W Pekinie pierwszy raz od 30 lat spadł w kwietniu śnieg. Zabielił się również Wielki Mur Chiński oraz otaczające go drzewa, na których zdążyły już zakwitnąć kwiaty.
Turyści, którzy w pierwszych dniach kwietnia zdecydowali się odwiedzić Wielki Mur Chiński, zastali dość rzadki - jak na tę porę roku - widok. Jeden z siedmiu nowych cudów świata, na wysokości Pekinu, pokrył się w środę i czwartek warstwą ciężkiego, mokrego śniegu.
Zachwyt odwiedzających
Śnieg przykrył budowlę, jak również drzewa porastające zbocza gór. Temperatura w ostatnich tygodniach była na tyle wysoka, że zdążyły one już wypuścić kwiaty. Ten rzadki widok przyciągnął wielu turystów.
- To spektakularny widok, cała góra pokryta jest śniegiem i wieloma kwitnącymi kwiatami, takimi jak kwiaty gruszy i brzoskwini - powiedział turysta.
Wiosenny śnieg zamienił Pekin i inne północne części Chin w białe, zimowe królestwo.
Anomalia w pogodzie
W kwietniu w samym Pekinie średnia temperatura wynosi średnio 13,5 stopnia Celsjusza. W środę spadła jednak do 2 st. C. I choć wiosna w tamtych rejonach charakteryzuje się dużą zmiennością w pogodzie, to jednak opady śniegu są wyjątkowym zjawiskiem - po raz pierwszy od prawie 30 lat mieszkańcy Pekinu zobaczyli na początku kwietnia śnieżną pokrywę.
Autor: anw, amm/aw / Źródło: ENEX