U wybrzeży Zatoki Meksykańskiej w pobliżu stanu Missisipi dzieje się coś niepokojącego. Znaleziono tam kolejnego martwego młodego delfina. To już 46. osobnik od początku 2016 roku. Naukowcy badają, co mogło się do tego przyczynić.
W środę 30 marca na plaży w mieście Pass Christian odnaleziono zwłoki młodego delfina.W tym roku na plażach wzdłuż wybrzeża Zatoki Mississippi, będącej częścią Zatoki Meksykańskiej, znaleziono 46 martwych delfinów. Już teraz jest ich więcej niż w poprzednich latach, choć dopiero zaczął się kwiecień. W 2015 roku na brzeg wyrzuconych zostało 35 osobników, a w 2014 roku - 45. Obecna sytuacja niepokoi wielu biologów i weterynarzy.
Wyznacznik stanu środowiska
- Te zwierzęta są jak kanarki w kopalni: są wyznacznikiem tego, co dzieje się ze środowiskiem. Są ssakami takimi jak my, to co przytrafia się im, ostatecznie dzieje się też nam - mówi Moby Solangi, biolog morski i dyrektor Institute for Marine Mammal Studies w Gulfport w stanie Missisipi.
Najbardziej niepokojące jest to, że aż osiem z 46 martwych delfinów to nowo narodzone cielęta. IMMS bada ciała ssaków. Istnieją podejrzenia, że za śmierć zwierząt odpowiada tzw. czerwona fala. Taka sytuacja ma miejsce, gdy nawozy spływające rzeką Missisipi dostają się do zatoki i powodują kwitnienie czerwonych glonów. Toksyny zatruwają ryby, a następnie trafiają do krwiobiegu jedzących je delfinów.
Wnikliwe badania
W podobnych sytuacjach pobranymi próbkami zajmuje się IMMS, jednak w tym przypadku potrzebne są dalsze badania. Są one niezbędne od czasu kiedy koncern paliwowy BP został pozwany, gdy w 2010 w Zatoce Meksykańskiej doszło do wycieku ropy w wyniku awarii platformy wiertniczej. Zebrane próbki będą zatem przekazane Amerykańskiej Narodowej Służbie Oceanicznej i Meteorologicznej (National Oceanic and Atmospheric Administration - NOAA). Trzeba się upewnić, co spowodowało śmierć tak wielu delfinów. Być może jest to coś zupełnie innego niż zakwit glonów (w 2010 roku do spadku odporności organizmów morskich przyczynił się wyciek ropy).
Populacja delfinów szybko się zmniejsza. Ważne jest, by ustalić, co powoduje śmierć ssaków w Zatoce Missisipi.
- Rzeka Missisipi to miejsce, w którym delfiny rodzą młode. Największa ich populacja w Stanach Zjednoczonych występuje w wodach Missisipi i Luizjany - twierdzi Solangi.
Autor: zupi / Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX