W wyniku obfitych opadów śniegu w weekend we wschodniej Japonii zginęło 19 osób, a ponad półtora tysiąca zostało rannych. Najnowszy atak zimy pozbawił prądu setki tysięcy gospodarstw domowych oraz wywołał utrudnienia w ruchu lotniczym, kolejowym i drogowym.
Do 19 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych gwałtownych śnieżyc, które od piątku nękają Japonię - poinformowała w poniedziałek prasa w Tokio, powołując się na oficjalne dane.
Ofiary zginęły w wypadkach spowodowanych przez śnieg i bardzo silne wiatry wiejące w większej części kraju, także w stolicy.
Tysiące kolizji
Co najmniej 1650 osób zostało rannych. Na całym archipelagu zgłaszano również tysiące kolizji drogowych wywołanych poślizgami.
W poniedziałek na północy kraju wciąż pozostawały zamknięte niektóre odcinki autostrad, odwołane zostały pociągi i loty.
W niedzielę na głównych drogach przecinających centralne i północne prefektury utknęło ponad 900 samochodów. Około 900 ludzi spędziło ostatnie 24 godziny w pociągach unieruchomionych w centrum kraju - podała telewizja publiczna NHK.
Śnieg nie przestaje padać od piątku. Opady przemieszczają się z zachodu na północ.
Odwołane setki lotów
W sobotę z powodu śnieżycy odwołano ponad 800 rejsów samolotów. Największe japońskie linie lotnicze ANA poinformowały, że z powodu trudnych warunków pogodowych w sobotę odwołano 338 lotów krajowych oraz 12 międzynarodowych.
Do sobotniego wieczoru w Tokio spadło około 27 cm śniegu, co jest wielkością rekordową od 45 lat.
Jeszcze grubsza warstwa białego puchu pokryła inne regiony Japonii. W mieście Kofu (w kotlinie śródgórskiej na zachód od Tokio) odnotowano największy opad śniegu w 120-letniej historii obserwacji meteorologicznych - 1,14 metra.
Fukushima pod śniegiem
Obfite opady pojawiły pojawiły się również w Fukushimie, gdzie do sobotniego wieczora spadło około 54 cm śniegu.
Złe warunki atmosferyczne przyczyniły się do awarii linii wysokiego napięcia. Firma Tokyo Electric Power, która zaopatruje w energię elektryczną Tokio oraz pobliskie regiony, podała, że w sobotę bez prądu było około 246 tys. gospodarstw domowych. Jednak po północy lokalnego czasu dostępu do energii elektrycznej nie miało już tylko 18 tys. domów.
Ze śniegiem źle, z odwilżą jeszcze gorzej
Meteorolodzy uprzedzają, że ustaniu opadów śniegu może towarzyszyć gwałtowny wzrost temperatury - do aż 11 stopni ciepła. Gwałtowne topnienie śniegu również może spowodować zakłócenia w pracy transportu.
To już drugi w ciągu tygodnia tak obfity śnieg w Japonii. Podczas ubiegłego weekendu, w następstwie wypadków wywołanych przez śnieżyce, zginęło co najmniej 15 osób, a obrażenia odniosło ponad 2 tysiące.
Autor: js,kt/aw,mj / Źródło: PAP,economictimes.indiatimes.com
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA