"Chorzy na COVID-19 nie chcą mieć wykonywanych testów". Ekspert o "bardzo ważnym zjawisku"

[object Object]
Czy Polacy robią mniej testów na koronawirusa?tvn24
wideo 2/29

Choć od kilku dni liczba raportowanych nowych przypadków jest niższa niż jeszcze przed tygodniem, u coraz większej liczby chorych zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 kończy się tragicznie. Zdaniem epidemiolog Marii Gańczak, wynikać to może z wielu czynników, między innymi przeciążonej służby opieki medycznej czy chęci Polaków do leczenia się z COVID-19 na własną rękę.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o ponad 15 tysiącach nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To niewątpliwie o wiele mniej, niż jeszcze przed dwoma tygodniami, kiedy dziennie odnotowywano ponad 20 tysięcy przypadków. Niepokojąca jest jednak liczba ofiar śmiertelnych choroby, która w ciągu ostatniej doby wzrosła o 674 osób, a więc najwięcej od czasu pojawienia się patogenu w Polsce.

- Myślę że musimy sobie uświadomić, w którym miejscu epidemii jesteśmy i musimy też pamiętać o tym, że pacjent, który trafia do szpitala z COVID-19 mniej więcej po dwóch-trzech tygodniach, jeśli to jest ciężki przebieg, jeśli rokowania są poważne, umiera. I to co w tej chwili obserwujemy, rekordy liczby zgonów w ostatnich kilku dniach, to jest wynik tego, że rzeczywiście ta liczba przypadków przyrastała wykładniczo - mówiła na antenie TVN24 epidemiolog prof. Maria Gańczak.

Nie tylko seniorzy i choroby współistniejące

Gańczak dodała, że eksperci obserwując przebieg epidemii w Polsce, spodziewali się, że tragiczny bilans także zacznie rosnąć. Oprócz tego rosnąca liczba zakażeń przyczyniła się znacząco do jakości i tak przeciążonej już opieki medycznej, a to także mogło odcisnąć swoje piętno na przyroście śmiertelności.

- Zwróciłabym uwagę na jeszcze jedną rzecz. [...] Na początku raportowaliśmy, że wśród, powiedzmy 30 zgonów w Polsce, większość osób miała choroby współistniejące. A teraz, dzisiejszy raport wskazuje, że na 674 przypadki, 152 są to osoby, które nie miały chorób współistniejących. Czyli nie możemy w dalszym ciągu utrzymywać się w takim micie, że na COVID-19 umierają tylko seniorzy, którzy mają wiele współistniejących chorób - powiedziała wirusolog.

"Wierzchołek góry lodowej"

Eksperta zaznaczyła, że chociaż liczba raportowanych przypadków jest mniejsza, nie musi to oznaczać spadku ogólnej, rzeczywistej liczby zakażeń.

- To co mamy w statystykach to jest wierzchołek góry lodowej tych wszystkich zakażeń, których codziennie w Polsce dochodzi. Proszę pamiętać o tym, że 80 procent zakażeń to są zakażenia bezobjawowe i one bardzo rzadko zostają wychwytywane w związku z taką polityką testowania w Polsce. [...] Czasami nawet 50 albo więcej procent wykonanych testów to są testy dodatnie, co świadczy o tym, że testujemy za wąsko. Więc liczba tych zakażeń jest na pewno wyższa - mówiła.

Jak wspomniała, "zaginione" 22 tysiące nowych przypadków jest oznaką, że raportowanie odbywa się w różne sposoby.

- Ale też muszę zasygnalizować bardzo ważne zjawisko. Takie o którym mówią lekarze podstawowej opieki zdrowotnej. Pacjenci chorzy na COVID-19 nie chcą mieć wykonywanych testów. Po prostu próbują chorobę w warunkach domowych leczyć na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem albo czasem, nawet jeśli konsultują się z lekarzem to obiecują, że jeśli stan się pogorszy, to wówczas rzeczywiście będą chcieli być skierowani na test - zaznaczyła Gańczak.

Całość rozmowy z prof. Gańczak zobaczysz tutaj:

Prof. Gańczak o przyroście tragicznego bilansu COVID-19
Prof. Gańczak o przyroście tragicznego bilansu COVID-19tvn24

"Nierealni optymiści"

Powody odmowy wykonania testów mogą być różne. Według doktora habilitowanego Wojciecha Kuleszy z Katedry Psychologii Społecznej i Osobowości Uniwersytetu SWPS część Polaków jest zbyt optymistycznych i nie docenia zagrożeń dotyczących zdrowia.

- W psychologii nazywa się to nierealistycznym optymizmem. Takie osoby chcą postrzegać się jako mniej narażone na koronawirusa niż są inni. To nie ma sensu, bo prawdopodobieństwo zakażenia się jest takie samo np. w moim przypadku i mojego kolegi, z którym pracuję w jednym pomieszczeniu - tłumaczył Kulesza. - "Nierealistyczny optymiści" uważają, że im osobiście się nic nie stanie, a coś złego najwyżej spotka innych ludzi z ich otoczenia - precyzował.

Z badań zespołu dr. hab. Kuleszy wynika, że osoby te nie chodzą też na badania okresowe. - Kierują się one sformułowaniem wypowiedzianym przez byłego prezydenta Lecha Wałęsę: "Stłucz pan termometr, a nie będziesz miał gorączki". Sądzą, że jeśli nie będą mieli wykonanego testu, a zatem nie będą mieli pozytywnego wyniku, to są zdrowi. A testu lepiej nie wykonywać, bo po co się denerwować? - opisywał mechanizm psycholog. Dzięki temu ludzie redukują lęk i uzyskują - ich zdaniem - kontrolę nad swoim życiem.

Jak dotrzeć do niechętnych?

- Tymczasem unikanie testów jest po prostu jedną z metod oszukiwania samego siebie - podkreślał Kulesza. Naukowiec dodał, że jego badania nie są wykonywane na grupie reprezentatywnej, dlatego nie da się określić, czy liczebność "nierealnych optymistów" zmienia się w naszym społeczeństwie, ale z drugiej strony zespół badawczy wie, że efekt ten utrzymuje się w czasie, i to na całym świecie.

Jak do takich osób dotrzeć? Według eksperta trzeba im wyjaśniać, z czego wynikają podejmowane działania - i że służą one wszystkim.

- Po pierwsze należy zacząć ludzi traktować podmiotowo, a nie przedmiotowo. Wlepianie mandatów za brak maseczki nie jest dobrym pomysłem. Lepiej, aby władza pokazywała dobry przykład i to się coraz częściej dzieje - na przykład większość posłów nosi maseczki. A to sygnał, że sytuacja jest poważna - wyjaśniał. Natomiast osoby, które uchylają się od wykonania testu, powinny zostać do tego zachęcone łatwą dostępnością. - Tymczasem w relacjach medialnych mowa jest o wielogodzinnych kolejkach w punktach pobrań - zauważył. A kolejka to nie tylko dużo straconego czasu, ale też przybywanie w miejscu potencjalnie niebezpiecznym, bo wśród osób zarażonych. W jego ocenie również łatwiejsza dostępność do testów przyczyniłaby się do mniejszej niechęci przed tego typu eskapadą.

Autor: kw/dd / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Populacja bliskiej wymarcia jaszczurki z Karaibów odbudowała się w ciągu zaledwie sześciu lat. W 2018 roku na świecie żyło mniej niż 100 osobników Pholidoscelis corvinus, ale dzięki wysiłkom ekspertów obecnie ich liczba zwiększyła się szesnastokrotnie. Przypadek ten pokazuje, jak ważną rolę pełni odpowiednia ochrona gatunkowa.

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Źródło:
Fauna & Flora

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Pogoda na jutro, czyli na poniedziałek 23.12. W nocy w większości kraju przydadzą się parasole - przelotnie popada deszcz, miejscami deszcz ze śniegiem i śnieg. W dzień opadów będzie już mniej, a niebo będzie się rozpogadzać. Termometry pokażą od 1 do 5 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - poniedziałek 23.12. Noc będzie deszczowa, lokalnie śnieżna

Pogoda na jutro - poniedziałek 23.12. Noc będzie deszczowa, lokalnie śnieżna

Źródło:
tvnmeteo.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org