Chińskie władze chcą otworzyć Wuhan 8 kwietnia. Pojawiają się wątpliwości

[object Object]
Rząd zaostrza zasadytvn24
wideo 2/21

Władze Chin zapowiedziały, że 8 kwietnia zniosą całkowitą blokadę Wuhanu - światowego epicentrum koronawirusa SARS-CoV-2. To stamtąd rozprzestrzenił się on na całą planetę. Liczba nowych potwierdzonych przypadków w Chinach mocno spadła. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy Pekin w odpowiedni sposób prowadzi statystyki osób zakażonych.

Termin 8 kwietnia został podany ponad dwa miesiące po tym, jak to chińskie miasto leżące w prowincji Hubei zostało po raz pierwszy odcięte od świata, by powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. Podobne środki ograniczania zostaną w tę środę zniesione w innych miastach prowincji. Decyzja o poluzowaniu ograniczeń została ogłoszona we wtorek.

Łagodzą przepisy

Złagodzenie ograniczeń w podróżowaniu wynika ze znacznego zmniejszenia liczby nowych przypadków w prowincji Hubei. W ciągu ostatnich pięciu dni liczba nowych lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19, spadła niemalże do zera. Dla porównania w lutym, w szczytowym momencie epidemii, liczba nowych lokalnych przypadków dziennie wynosiła kilka tysięcy. To w prowincji Hubei odnotowano znaczną większość zakażeń oraz ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach.

ZOBACZ, JAK WYGLĄDAŁO WUHAN PODCZAS ZAMKNIĘCIA

Istne miasto duchów

Wuhan, miasto liczące około 11 milionów mieszkańców, zostało zamknięte przez chińskie władze 23 stycznia. Nie latały samoloty, nie jeździły pociągi ani autobusy. Zablokowano też wjazdy na autostrady. Inne miasta prowincji wkrótce poszły w ślady Wuhanu, stosując podobne ograniczenia.

Środki zapobiegawcze podjęte przez władze wpłynęły na życie ponad 60 milionów mieszkańców prowincji. Restrykcje spowolniły rozprzestrzenianie się wirusa, ale nie udało się go zatrzymać. Do wtorkowego popołudnia zakażonych SARS-CoV-2 na całym świecie było ponad 400 tysięcy ludzi.

Kody QR pokażą, czy można wyjechać

Od środy ludzie - z wyjątkiem mieszkańców Wuhanu - będą mogli opuścić prowincję Hubei. Nie będzie mógł tego zrobić każdy, a jedynie osoby, które poddały się weryfikacji przez lokalne władze za pomocą kodów QR zainstalowanych na ich telefonach. Kody wydawane są przez lokalne władze w trzech kolorach: czerwonym, żółtym i zielonym na podstawie bazy danych kontroli epidemicznej w Hubei. Czerwonym kolorem oznaczone są osoby, u których zdiagnozowano koronawirusa, podejrzewano go lub po prostu osoby z gorączką. Żółtym kolorem oznaczono tych, którzy mieli bliski kontakt z osobami zakażonymi. Osoby, które nie znalazły się w bazie danych, są oznaczone na zielono, co ma oznaczać, że są zdrowe i mogą podróżować.

8 kwietnia złagodzenie ograniczeń zostanie rozszerzone na Wuhan. Mieszkańcy z zielonym kodem będą mogli opuścić miasto i prowincję.

A co z osobami z innych regionów Chin? Będą mogły wjechać do Hubei i Wuhanu, jeśli postarają się o wygenerowanie kodu QR. Swoją działalność mają stopniowo wznowić też przedsiębiorstwa. Nieznane są na razie terminy wznowienia pracy szkół i uczelni.

"Nie wierzę w te liczby"

Poluzowanie restrykcji spotyka się jednak ze sceptycyzmem mieszkańców. Niektórzy wątpią w zerowy wskaźnik przenoszenia się koronawirusa na społeczeństwo i obawiają się, że przywódcy chcą przywrócić działanie gospodarki, a nie powstrzymać chorobę. Podczas gdy eksperci ds. zdrowia publicznego, podobnie jak obywatele, twierdzą, że sytuacja w Chinach poprawiła się po kwarantannie i społecznym zdystansowaniu, są tacy, którzy wątpią, że wyniki te są tak dobre, jak podają władze.

- Naprawdę martwię się, że w Wuhanie jest wielu ludzi, którzy nie mają objawów zakażenia. Kiedy tylko wszyscy wrócą do pracy, wszyscy będą zakażeni - powiedział w rozmowie z brytyjskim "Guardianem" Wang, 26-letni mieszkaniec miasta. Inny dodał: - Nie wierzę w te liczby, ta epidemia nie zniknie tak szybko.

Pojawiają się też obawy dotyczące tego, jak chińskie władze klasyfikują pacjentów. Podczas gdy Światowa Organizacja Zdrowia i Korea Południowa uznają za potwierdzony przypadek każdego, kto uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, w przypadku chińskich statystyk nie uwzględniane są osoby, u których objawy choroby COVID-19 nie wystąpiły.

Co z tymi, którzy nie mają objawów?

W poniedziałek w serii pytań i odpowiedzi (ang. Q&A) pracownicy komisji zdrowia Wuhanu wyjaśnili, jaki sposób postępowania obowiązuje w przypadku osób, u których nie stwierdzono objawów choroby. Na pytanie, dlaczego takie przypadki nie są zaliczane do przypadków potwierdzonych, komisja odpowiedziała, że pacjenci poddawani są kwarantannie przez 14 dni, jeśli zaczną mieć objawy choroby, zostaną oznaczeni jako przypadki potwierdzone, a dane zostaną opublikowane.

"Niewielka liczba bezobjawowych zakażeń może przejść w stan potwierdzenia choroby, ale zdecydowana większość pacjentów wyleczy się sama" - stwierdzono.

Autor: dd/map / Źródło: CNN, The Guardian

Pozostałe wiadomości

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych przed godziną 11 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 641 centymetrów przy trendzie rosnącym.

Fala, która płynie przez Wrocław, jest spłaszczona. To "góra wody"

Fala, która płynie przez Wrocław, jest spłaszczona. To "góra wody"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na blisko 50 stacjach. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP

Niż Boris, który szalał nad Polską w ostatnich dniach przeniósł się nad północne regiony Włoch. W wyniku powodzi, spowodowanych intensywnymi opadami deszczu, w regionie Emilia-Romania ewakuowano ponad tysiąc osób. Według lokalnych władz sytuacja jest skrajnie trudna.

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Źródło:
PAP, ANSA, Reuters, ENEX, L'unione Sarda

Przeżyłam powódź z 1997 roku i wtedy nie było tak strasznie - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontakt24 pani Halina, mieszkanka Pokrzywnej w gminie Głuchołazy (Opolskie), gdzie woda opada i ukazuje ogromne straty. - Dom moich sąsiadów został kompletnie zmieciony - relacjonowała kobieta. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 13.40 wynosi 642 cm.

Mieszkają koło Głuchołaz, takiej powodzi nie pamiętają. "Dom sąsiadów zmieciony"

Mieszkają koło Głuchołaz, takiej powodzi nie pamiętają. "Dom sąsiadów zmieciony"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

W Polsce w najbliższych dniach i tygodniach wzrośnie zagrożenie osuwiskami ziemi - ostrzegają geolodzy. W wyniku intensywnych opadów deszczu już teraz lokalnie pojawiają się niebezpieczne osunięcia gruntu. Zjawiska są bardzo trudne do przewidzenia i uaktywniają się po pewnym czasie.

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Źródło:
tvnmeteo.pl, PIG

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Czwartek 19.09 przyniesie spokojną i ciepłą aurę. W niemal całym kraju dominować będzie słońce. Najcieplej będzie na północy, gdzie termometry pokażą maksymalnie 25 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś, czwartek 19.09. Słonecznie i ciepło

Pogoda na dziś, czwartek 19.09. Słonecznie i ciepło

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Stery nad pogodą w Polsce przejął antycyklon Serkan. Wyż sprawi, że w najbliższych dniach czekać nas będzie piękna, spokojna i słoneczna aura. Temperatura powietrza przekroczy 20 stopni Celsjusza.

Antycyklon Serkan nad Polską. Jaką pogodę przyniesie

Antycyklon Serkan nad Polską. Jaką pogodę przyniesie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu w ostatnich dniach gwałtownie podniósł się poziom rzek w południowej i południowo-wschodniej Polsce, powodując powodzie. Na niektórych stacjach hydrologicznych zanotowano najwyższy poziom wody od początku prowadzenia pomiarów.

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Źródło:
IMGW

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po intensywnych opadach śniegu w Alpach nadal obowiązuje stan zagrożenia lawinowego. We wtorek lawina, która zeszła w środkowej Austrii, porwała kilka osób, jedna z nich została poważnie ranna - podały służby. Kraj zmaga się ze skutkami powodzi, choć sytuacja zaczęła się poprawiać. We wtorek poinformowano o piątej ofierze śmiertelnej, ponad 20 miejscowości jest odciętych od świata.

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Źródło:
PAP, bergrettung-salzburg.at, tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało instrukcję, jak należy zachować się, gdy utkniemy w domu w trakcie powodzi. Nasze życie mogą nam uratować konkretne gesty i kolory, które pomogą przekazać cenne informacje ratownikom.

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Źródło:
MSWiA, TVN24

Ogień szaleje w Portugalii. Co najmniej siedem osób zginęło w trawiących kraj od niedzieli pożarach lasów i nieużytków rolnych. Wśród zabitych jest trzech strażaków.

Ponad pięć tysięcy strażaków walczy z pożarami

Ponad pięć tysięcy strażaków walczy z pożarami

Źródło:
PAP, Reuters

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Sytuacja powodziowa w części południowo-zachodniej Polski jest bardzo trudna. Giną ludzie, woda zalewa miasta i domy. Zarządzono wiele ewakuacji. Ekohydrolożka Iwona Wagner próbowała na antenie TVN24 odpowiedzieć na pytanie, co doprowadziło do tak tragicznych skutków tego kataklizmu.

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Dzięki eksperymentalnemu projektowi współprowadzonemu przez IMGW-PIB możemy zobaczyć zasięg zalanych terenów na mapach. Potężne rozlewiska widać koło Prudnika, w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach zbiornika Racibórz Dolny. Natomiast najnowsze dane, z 16 września z godziny 14, pokazują m.in. rozlewiska rzeki Bóbr w okolicach Pilchowic, Wlenia, Lwówka Śląskiego.

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda w Polsce w niedzielę była dynamiczna. W Wielkopolsce odnotowano dwie trąby powietrzne. Zjawiska można zaobserwować na nagraniach.

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Co przyniesie pogoda w nadchodzącym czasie? Możemy spodziewać się fali bardzo ciepłego powietrza. Sprawdź, co czeka nas w drugiej połowie września w najnowszej prognozie temperatury na 16 dni, przygotowanej przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trąba powietrzna przeszła w sobotę w powiecie radomskim na Mazowszu. Ponad 20 dachów budynków mieszalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim.

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Lato wielkimi krokami zbliża się do końca. Czego spodziewać się w pogodzie jesienią i jaki będzie początek zimy 2024/2025? Grudzień i styczeń to mogą być mokre miesiące - wynika ze wstępnej, długoterminowej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Źródło:
IMGW