Ukraina emituje obligacje wojenne na aukcjach od wtorku - przekazał ukraiński resort finansów. Po inwazji Rosji rząd ukraiński podał, że ma nadzieję na pozyskanie około 1,36 miliarda dolarów poprzez nowe emisje obligacji w hrywnach - poinformował Reuters.
Komunikat pojawił się po spadku cen ukraińskich obligacji. Ministerstwo Finansów Ukrainy starało się również uspokoić międzynarodowych inwestorów, że będzie spłacać swoje dotychczasowe długi. Mimo to inwestorzy obawiają się, że rosyjska inwazja zmusi Kijów do niewypłacalności - czytamy na portalu stacji BBC.
Ukraińskie obligacje wojenne
Na Twitterze Ministerstwo Finansów Ukrainy napisało: "W czasie agresji militarnej ze strony Federacji Rosyjskiej (ukraińskie - red.) Ministerstwo Finansów oferuje obywatelom, przedsiębiorstwom i zagranicznym inwestorom możliwość wsparcia budżetu Ukrainy poprzez inwestycje w wojskowe obligacje rządowe".
Ministerstwo podało, że każda roczna obligacja będzie miała wartość nominalną 1000 hrywien ukraińskich (ok. 140 zł), a oprocentowanie oferowane inwestorom zostanie "określone na aukcji".
"Środki z obligacji zostaną przeznaczone na zaspokojenie potrzeb Sił Zbrojnych Ukrainy" - dodał ukraiński resort finansów.
Czytaj także: Szwajcaria dołącza się od unijnych sankcji na Rosję >>>
Sankcje na Rosję
Sankcje, jakie USA, Unia Europejska, Wielka Brytania i Kanada oraz inne kraje zachodnie nałożyły na Rosję po tym, jak ten kraj zbrojnie napadł Ukrainę, obejmują m.in. zamrożenie aktywów centralnego banku Rosji, odłączenie części rosyjskich banków od systemu SWIFT, który umożliwi dokonywanie przelewów międzynarodowych pomiędzy instytucjami finansowymi, a także zakaz pozyskiwania przez rosyjskie firmy i ministerstwo finansów finansowania na zachodnich rynkach finansowych.
Monako będzie zamrażać aktywa i nakładać sankcje na niektórych Rosjan po inwazji prezydenta Władimira Putina na Ukrainę - przekazał cytowany przez Agencję Reutera Pałac Książęcy w Monako. Księstwo nad Morzem Śródziemnym jest uważane za raj podatkowy dla najbogatszych.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: Reuters, BBC