Właściciel sieci pubów Slug & Lettuce i Yates's podniesie ceny w weekendy, aby pokryć rosnące koszty. Największa brytyjska grupa pubów będzie pobierać 20 pensów więcej za kufel w okresach wzmożonego ruchu - podał portal brytyjskiego dziennika "The Guardian".
Kufel piwa w najbardziej ruchliwych okresach będzie kosztował o 20 pensów więcej w ramach systemu dynamicznego ustalania cen wprowadzonego przez największą brytyjską grupę pubów. Stonegate Group, która jest właścicielem takich sieci jak Slug & Lettuce oraz Yates's, poinformowała, że podnosi ceny w 800 swoich lokalach w godzinach szczytu - np. w weekendy - aby pokryć rosnące koszty - napisał "The Guardian".
Sieci pubów wprowadzają system dynamicznego ustalania cen
Brytyjski portal dodał, że wcześniej Stonegate Group robiła to podczas jednorazowych wydarzeń, takich jak mistrzostwa świata w piłce nożnej, ale teraz podjęła decyzję o bardziej regularnym wprowadzaniu systemu dynamicznego ustalania cen.
Klienci zostali poinformowani o zmianie za pomocą "uprzejmego zawiadomienia" w pubach Stonegate, informującego ich o konieczności podniesienia cen w celu pokrycia dodatkowych kosztów personelu, większej liczby bramkarzy przy drzwiach, dodatkowego sprzątania, mycia szklanek i "przestrzegania wymogów licencyjnych" - podał "The Guardian".
Wyjaśnił, że dynamiczne ustalanie cen, często znane jako "surge pricing", jest powszechną cechą innych branż, takich jak lotnictwo, gdzie linie lotnicze pobierają więcej opłat za bilety w okresie wakacji szkolnych. Portal dodał, że na przykład Uber korzysta z tej funkcji, gdy popyt jest wysoki, a ceny rosną automatycznie, gdy więcej osób próbuje skorzystać z przejazdu.
Dynamiczne ustalanie cen jest również powszechną praktyką wśród dużych firm zajmujących się biletami sportowymi lub koncertowymi w USA, choć jest to rzadsze w Wielkiej Brytanii - napisał "The Guardian".
Źródło: "The Guardian"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock