Brytyjski rząd ogłosił 150 nowych sankcji na Rosję ze względu na inwazję na Ukrainę. Na liście znalazły się między innymi pady do gier, gdyż są wykorzystywane do sterowania dronami wojskowymi - wyjaśnił portal Politico.
Sankcje na Rosję. Zaskakująca pozycja
- Zakazujemy eksportu padów do gier, aby uniemożliwiać kierowanie dronami na linii frontu; oznacza to, że konsole do gier nie będą zmieniały swego przeznaczenia i zabijały (ludzi) na Ukrainie - powiedział wiceminister Stephen Doughty z resortu odpowiedzialnego za sankcje.
Wśród towarów i usług, które nie mogą już zasilać rosyjskiej gospodarki, znalazły się również oprogramowania pozwalające na wyszukiwanie i eksploatację złóż ropy i gazu, z których dochody idą na wojsko.
- Dziś demonstrujemy naszą siłę, aby zdusić rosyjską machinę wojenną, ratować życie Ukraińcom i bronić brytyjskich przedsiębiorstw przed rosyjskim eksploatacyjnym cynizmem - przekazał Doughty.
Zakaz na elementy "kluczowe"
Nowy pakiet sankcji obejmuje narzędzia takie, jak wzmacniacze sygnału czy obwody, które brytyjskie władze oceniły, jako kluczowe dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Ponadto do Rosji z Wysp Brytyjskich nie trafią produkty chemiczne, metale, elektronika i maszyny.
- Odcięcie Rosji od dochodów z energetyki, osłabi putinowską machinę wojenną - dlatego kończymy sprzedaż zaawansowanych systemów operacyjnych używanych do czerpania zysków z ropy i gazu - ocenił Doughty.
Zaznaczył także, że te sankcje mają zapobiec wykorzystywaniu brytyjskiej wiedzy eksperckiej do finansowania rosyjskiej armii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock