Przywódcy Włoch, Francji i Niemiec spotkają się w przyszłym tygodniu, by rozmawiać o przyszłości Unii Europejskiej po decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu ze wspólnoty. W czwartek serię spotkań z liderami unijnymi zaczyna szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Tusk spotka się w czwartek wieczorem na zamku w Mesebergu w Brandenburgii z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Pod koniec miesiąca planuje też wizytę w Paryżu, by przeprowadzić konsultacje z prezydentem Francji Francois Hollandem. Francuz i Niemka będą rozmawiać o konsekwencjach Brexitu w wąskim gronie w poniedziałek na włoskiej wyspie Ventotene, gdzie przyjadą na zaproszenie premiera Matteo Renziego. Miejsce to nie zostało wybrane przypadkowo. Włoski rząd podkreślił w oświadczeniu, że ta mała wyspa położona na Morzu Tyrreńskim odegrała swoją rolę w historii UE. To na niej powstał napisany przez Altiero Spinellego, Ernesto Rossiego i Eugenio Colorniego Manifest z Ventotene, który już w latach 40. postulował utworzenie federacji państw europejskich, by zapobiegać wojnie. Spinelli dziś uznawany jest za jednego z ojców zjednoczonej Europy.
Wrześniowy szczyt
Przywódcy Francji, Włoch i Niemiec, czyli największych gospodarek krajów strefy euro, apelowali już wspólnie o "nowy impuls" dla UE po czerwcowym referendum, w którym Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu ich kraju z UE. Szersze konsultacje na temat sytuacji po Brexicie ma przeprowadzić szef Rady Europejskiej. Donald Tusk ma zamiar rozmawiać z wszystkimi liderami. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do Rady Europejskiej wynika, że na razie nie ma zaplanowanej wizyty w Polsce. Odwiedzi za to Luksemburg, Irlandię, Wielką Brytanię, Łotwę, Litwę, Estonię, Szwecję, Maltę, Hiszpanię, a także Węgry. Niewykluczone są też bezpośrednie rozmowy z premierem Włoch i Belgii. Z resztą przywódców, w tym z premier Beatą Szydło, będzie rozmawiał przez telefon. - Nie ma możliwości, żeby odwiedzić wszystkie 28 stolic - tłumaczy jeden ze współpracowników Tuska. Seria konsultacji rusza cztery tygodnie przed nieformalnym szczytem UE, 27 państw unijnych (bez Wielkiej Brytanii), który odbędzie się 16 września w Brukseli.
Sprawa polska
Dla Polski przyszłe negocjacje UE z Wielką Brytanią są bardzo istotne, bo od nich może zależeć status ponad 800 tys. naszych rodaków mieszkających i pracujących na Wyspach. W lipcu premier przedstawiając w Sejmie informacje na temat Brexitu mówiła, że w procesie negocjacji UE z Wielką Brytanią konieczne będzie uregulowanie kwestii swobody przepływu osób, uznawanie kwalifikacji zawodowych, wzajemne relacje handlowe, udział Wielkiej Brytanii w finansowaniu budżetu UE, współpraca naukowa, sytuacja studiujących na Wyspach oraz wsparcie dla rolnictwa po opuszczeniu przez Wielką Brytanię wspólnej polityki rolnej. Na nieformalnym szczycie UE w stolicy Słowacji unijni przywódcy chcą przeprowadzić debatę o przyszłości i koniecznych reformach Wspólnoty bez Wielkiej Brytanii. Debata ta w gronie 27 państw została rozpoczęta w czerwcu bezpośrednio po unijnym szczycie w Brukseli.
Zobacz rozmowę na temat przyszłości Wielkiej Brytanii. Gościem "Faktów z Zagranicy" w TVN24 BiS był Kazimierz Marcinkiewicz (09.08.2016):
Autor: mb//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shuttertsock