"Dla Wietnamu współpraca z Polską jest priorytetowa". Nowe umowy w Azji

Prezydent Andrzej Duda w drugim dniu oficjalnej wizyty w Wietnamie spotkał się w Hanoi z najważniejszymi władzami: prezydentem Tran Dai Quangiem, premierem Nguyen Xuan Phucem oraz sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Wietnamu Nguyen Phu Trongiem.

Szczerski zaznaczył, że choć społecznie nasze kraje "nie były od siebie daleko, to politycznie Wietnam to kierunek zaniedbany przez ostatnie lata". - (Minęło) dziesięć lat od wizyty w Wietnamie premiera Polski, 18 lat od wizyty prezydenta Polski. Tutaj, w tym regionie w ostatnich latach wszyscy już byli przed nami, były wizyty, także bardzo intensywne wizyty z naszego regionu. Dlatego ważna jest ta dzisiejsza deklaracja władz Wietnamu, że Polska jest krajem priorytetowym dla Wietnamu w Europie Środkowej - powiedział Szczerski polskim dziennikarzom. - Po serii dzisiejszych spotkań możemy to powiedzieć: dla Wietnamu współpraca z Polską jest priorytetowa - dodał szef gabinetu prezydenta. Jak podkreślił, to były bardzo dobre, konkretne rozmowy, a nie tylko kurtuazja dyplomatyczna. - Konkretne rozmowy o konkretnych sprawach, takich jak ruch bezwizowy, połączenia lotnicze, handel, inwestycje, współpraca w ramach umowy o wolnym handlu pomiędzy UE a Wietnamem - mówił Szczerski. Podkreślił, że Polska bardzo wyraźnie poparła zawarcie, ratyfikację i wejście w życie porozumienia handlowego między UE a Wietnamem, co do którego – zaznaczył – nie ma pełnej zgody w Unii. - My wspieramy ruch przewodniczącego KE Jean-Claude'a Junckera, żeby UE otwierała się tego typu umowami na partnerów gospodarczych spoza Europy. Jesteśmy zwolennikami otwartych więzi handlowych UE z krajami tego regionu, dlatego prezydent dzisiaj zadeklarował poparcie dla tej umowy - podkreślił. Wejście w życie tej umowy przewidywane jest na 2018 r.

Szczerski zaznaczył, że polski rząd umieścił Wietnam wśród pięciu rynków szczególnie ważnych dla aktywizacji polskiego eksportu. - A więc spotykamy się w naszych wzajemnych oczekiwaniach. Wietnam chce odbudować dobrą tradycję ścisłych więzów z Polską, międzyludzkich, ale także gospodarczych. Polska także szuka w Wietnamie poważnego partnera dla inwestycji, handlu - powiedział Szczerski. Bilans wymiany handlowej między naszymi krajami jest duży, ale ujemny dla Polski i dlatego zależy nam, aby polski eksport do Wietnamu zwiększył się oraz by pojawiły tu polskie inwestycje. Szczerski zaznaczył, że we wtorek w obecności prezydentów Polski i Wietnamu podpisano szereg umów i porozumień. Jak mówił, dzięki międzyrządowej umowie finansowej Wietnam będzie kupował w Polsce specjalistyczny sprzęt dla straży pożarnej, policji, a także statki ratownicze. Na mocy podpisanej ramowej umowy o współpracy finansowej między rządem RP a rządem Socjalistycznej Republiki Wietnamu Polska zgodziła się udzielić Wietnamowi 250 mln euro pożyczki, która ma zostać przeznaczona na zakup produktów wskazanych przez stronę wietnamską u polskich producentów. Umowę inwestycyjną o wartości 50 mln dolarów podpisały spółki farmaceutyczne Adamed Holding i Dat Vi Phu Pharmaceutical JSC. Grupa Adamed nabyła pakiet kontrolny wietnamskiej firmy. Transakcja stanowi największą polską inwestycję bezpośrednią w Wietnamie.

Szef gabinetu prezydenta dodał, że bardzo ważne są także relacje międzyludzkie między naszymi krajami. Jak zaznaczył,"społeczność wietnamska w Polska jest liczna, dobrze zakorzeniona, z dobrymi tradycjami". Przypomniał, że w poniedziałek prezydent Duda spotkał się w Hanoi z wietnamskimi absolwentami polskich uczelni. Z kolei we wtorek w obecności prezydentów Polski i Wietnamu podpisano umowę między Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego RP a wietnamskim Ministerstwem Oświaty i Szkolenia Zawodowego, która ma na celu m.in. zwiększenie liczby studentów z Wietnamu na uczelniach w Polsce. Umowę tę podpisał wicepremier i minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz wiceminister oświaty i szkolenia zawodowego Wietnamu Nguyen Van Phuc. Gowin podkreślił, że Polska tradycyjnie była ważnym partnerem Wietnamu w dziedzinie szkolnictwa wyższego. - Duża część obecnych wietnamskich elit politycznych, gospodarczych, naukowych to ludzie wykształceni w Polsce - powiedział. Zauważył, że w ostatnich latach studentów z Wietnamu było w Polsce zdecydowanie mniej niż w przeszłości – około 300. - Rząd przez ostatnie lata fundował stypendia dla 10 takich studentów. W tej chwili ta liczba jest podwojona - mówił wicepremier. Ważnym elementem porozumienia jest także to, że dzięki niemu uczelnie wietnamskie będą mogły zawierać porozumienia z konkretnymi uczelniami w Polsce - mówił Gowin. - Do tej pory bez tej umowy międzyrządowej taka bilateralna współpraca była niemożliwa - zaznaczył. Gowin dodał, że Polsce zależy też na tym, by uruchomić w Wietnamie studia w zakresie kultury, historii i współczesności naszego kraju. Jak tłumaczył, uruchomienie lektoratu języka polskiego na Uniwersytecie w Hanoi, czego dotyczy list intencyjny podpisany we wtorek między MNiSW a Uniwersytetem w Hanoi, to pierwszy krok ku temu.

We wtorek w obecności obu prezydentów podpisano też m.in. memorandum o współpracy między resortami rolnictwa i środowiska Polski.

Minister środowiska Jan Szyszko, który podpisywał umowę o współpracy naszych krajów w dziedzinie zasobów naturalnych i środowiska, powiedział polskim dziennikarzom, że wraz z intensywnym rozwojem gospodarczym Wietnamu wrastają zagrożenia dla środowiska naturalnego tego kraju. Jak mówił, chodzi m.in. o jakość wody, segregację odpadów i politykę klimatyczną. - Polska jest tu liderem. Jesteśmy gotowi dostarczyć najnowsze technologie w zakresie "kultury współżycia ze środowiskiem". Z drugiej strony w przyszłym roku organizujemy konferencję COP24, czyli szczyt klimatyczny ONZ, na którym będziemy opracowywali mapę drogową osiągnięcia celów wytyczonych przez porozumienie paryskie. Wietnam w tym zakresie odgrywa dużą rolę w tej części świata - powiedział Szyszko. Porozumienie o współpracy między resortami rolnictwa obejmuje m.in. kwestie fitosanitarne i weterynaryjne, naukowe, a także zdobywania nowych rynków. Wiceminister rolnictwa Ewa Lech zaznaczyła, że połowa polskiego eksportu do Wietnamu to produkty rolno-spożywcze. - Wartość tego eksportu to obecnie 115 mln euro, ale mamy ujemne saldo i chcielibyśmy poszerzyć nasz wolumen na przykład o wołowinę i borówkę amerykańską - podkreśliła Lech.

Autor: mb/ms / Źródło: PAP