Na Ukrainie mogą wybuchnąć protest niezadowolenia z powodów ekonomicznych - przestrzegał w TVN24 Biznes i Świat Paweł Kazanecki ze Wschodnioeuropejskiego Centrum Demokratycznego. Zaznaczył, że Ukraińcy czekają na reformy i konkretne zmiany w ich kraju, których na razie brakuje.
Kilka tysięcy ludzi przemaszerowało w niedzielę ulicami Kijowa w pierwszą rocznicę zwycięstwa rewolucji na Majdanie Niepodległości, w wyniku której odsunięto od władzy ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Z kolei w Charkowie trzy osoby zginęły, a ponad 10 zostało rannych w wybuchu, do którego doszło podczas pokojowego marszu z okazji pierwszej rocznicy Majdanu. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała grupę osób, które podejrzewane są o organizację tego zamachu.
Reformy od zaraz
Według Pawła Kazaneckiego w takich atakach "zdecydowanie chodzi o zastraszenie i o to, żeby społeczeństwo ukraińskie przestało wierzyć obecnym władzom i się bało". - Bardzo lekko jest teraz zdestabilizować sytuację w tym kraju. Jeżeli w tym roku nie dojdzie do poważnych reform, to wiarygodność władz mocno upadnie. W ciągu ostatniego roku sytuacja ekonomiczna Ukraińców bardzo się pogorszyła. Gwałtownie rośnie bezrobocie, jest bardzo duża inflacja hrywny, rosną ceny - zauważył ekspert. - Wierzę w to, że obecne władze są mocno zdeterminowane do dokonania zmian. Żeby utrzymać swoją wiarygodność muszą przede wszystkim przeprowadzić reformę sądownictwa i reformy konstytucyjne, które zwrócą ludziom zaufanie do władzy i poczucie elementarnej sprawiedliwości, której dziś na Ukrainie nie ma - dodał.
Coraz gorzej
Według Kazaneckiego sądy na Ukrainie "są cały czas skorumpowane i znajdują się w rękach wielu sędziów wyznaczonych jeszcze przez Janukowycza". - Nie mamy żadnych wyroków dotyczących sprawców Majdanu ani spraw korupcyjnych - dodał. W jego opinii Ukraińcy odczuwają znaczące pogorszenie się sytuacji materialnej. - Mamy w tej chwili rosnące bezrobocie, upadające prywatne firmy, szczególnie małe i średnie, które tracą zamówienia i coraz większą destabilizację finansową administracji państwowej - ocenił.
Autor: mn//km / Źródło: TVN24 Biznes i Świat