W czwartek, 1 lutego, na lotniskach w Niemczech są planowane jednodniowe strajki. Wolfgang Pieper, główny negocjator związku zawodowego sektora publicznego Verdi, zaznaczył, że nie jest wiadome, ile lotów zostanie odwołanych - podał Reuters. Verdi prowadzi negocjacje w imieniu dwudziestu pięciu tysięcy pracowników sektora ochrony lotnictwa. Domaga się podwyżek wynagrodzenia oraz zwiększenia stawki za nadgodziny.
Jak podał Reuters, 1 lutego na lotniskach w Hamburgu, Bremie, Hanowerze, Berlinie, Kolonii, Duesseldorfie, Lipsku, Dreźnie, Erfurcie, Frankfurcie i Stuttgarcie są planowane jednodniowe strajki.
Podwyżki wynagrodzenia, aby zatrzymać wykwalifikowaną kadrę. "Całkowicie niewystarczające"
Wolfgang Pieper, główny negocjator związku zawodowego sektora publicznego Verdi, zaznaczył, że nie jest wiadome, ile lotów zostanie odwołanych.
Verdi prowadzi negocjacje w imieniu 25 tysięcy pracowników sektora ochrony lotnictwa. Domaga się podwyżek wynagrodzenia o 2,80 euro za godzinę oraz zwiększenia stawki za nadgodziny.
- Praca dla personelu ochrony lotnictwa musi pozostać atrakcyjna finansowo, aby można było zatrudnić oraz zatrzymać pilnie potrzebną wykwalifikowaną kadrę - wyjaśnił Wolfgang Pieper.
Ja dodał, pracodawcy zaoferowali wzrost płac o 4 proc. w tym roku i kolejne 3 proc. w przyszłym roku, ale było to "całkowicie niewystarczające".
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive