Dwie największe tanie linie lotnicze w Europie - Ryanair i easyJet - ostrzegają przed skutkami Brexitu. Pierwszy z przewoźników chce zlikwidować wiele połączeń z Londynu, a drugi cierpi przez słabego funta.
W poniedziałek Ryanair wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że w ciągu najbliższych dwóch lat odwróci swoją uwagę od Wielkiej Brytanii, a bardziej skupi się na Unii Europejskiej.
Mniej lotów
Irlandzki przewoźnik planuje również zmniejszyć liczbę połączeń z londyńskiego lotniska Stansted, którym jest jego głównym hubem w UK. Nie wspomina jednak o redukcji lotów z innych lotnisk obsługujących Londyn - Gatwick i Luton. Brytyjski easyJet, największy konkurent Ryanaira, poinformował, że na skutek decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu UE, wzrosły koszty jego działalności. Linia, który rozlicza swoje transakcje się w dolarach i euro cierpi przede wszystkim przez słabego funta, który po referendum 23 czerwca stracił już 12 proc. Przewoźnik zaznaczył jednak, że pomimo przeciwności, będzie dalej rozwijać się w Wielkiej Brytanii. Ryanair i inni przewoźnicy aktywnie zachęcali Brytyjczyków, aby zagłosowali za pozostaniem w Unii Europejskiej przestrzegając, że Brexit podniesie ceny lotów. Rząd brytyjski wkrótce stanie przed zadaniem negocjowania warunków opuszczanie UE, a wszelkie nowe regulacje dotyczące podróżowania mogą obciążyć linie lotnicze wyższymi kosztami, co zapewne przełoży się na pasażerów.
Kluczowa decyzja
Zamieszanie w przemyśle lotniczym przychodzi w momencie, w którym brytyjski rząd musi zdecydować, gdzie powstanie nowy pas startowy. O pozwolenie na budowę agresywnie walczą lotniska Heathrow i Gatwick. - Jest niezwykle ważne, aby podjąć właściwą decyzję - powiedział rzecznik Departamentu Transportu Wielkiej Brytanii. Według rządu, zwiększenie przepustowości portów lotniczych ma kluczowe znaczenie dla długoterminowego brytyjskiego dobrobytu, a nowa droga startowa może stworzyć dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy, zarówno bezpośrednio jak i pośrednio. Brytyjczycy wydają prawie 26,2 mld dolarów rocznie na turystykę w Unii Europejskiej. Jednak zapotrzebowanie na podróżowanie znacznie spadło w ostaniach miesiącach po zamachach terrorystycznych. W połączeniu z Brexitem zmusiło to linie lotnicze, aby jeszcze bardziej obniżyć ceny biletów.
Brytyjczycy czują Brexit. We własnej kieszeni:
Autor: tol/gry / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Sean Glossop/Wikipedia (CC BY-SA 4.0)