Rosyjska gospodarka będzie mieć problemy. Spadek cen ropy oraz wyższe podatki sprawią, że w przyszłym roku tempo wzrostu PKB Rosji będzie wolniejsze - przewiduje Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
W opublikowanym w środę dokumencie MFW wskazano, że średnioterminowa perspektywa wzrostu gospodarczego Rosji pozostanie umiarkowana, jeśli kraj ten nie podejmie głębszych reform strukturalnych.
"Wzrost gospodarczy Rosji jest nadal umiarkowany, w ramach rozsądnej polityki makroekonomicznej, ale z ograniczeniami strukturalnymi i efektami sankcji" - podkreślono w raporcie.
Rola państwa w gospodarce
MFW przewiduje wzrost rosyjskiego PKB w tym roku o 1,2 proc., podczas gdy w 2018 roku było to 2,3 proc. Prognoza na 2020 rok mówi o 1,9 proc., przy czym wskazuje się, że publiczne wydatki na infrastrukturę mogą przyczynić się do zwiększenia PKB. Na dłuższą metę MFW przewiduje umiarkowane 1,8 proc., jeśli nie zostaną podjęte w Rosji głębsze reformy strukturalne.
Inflacja, która wzrosła w drugiej połowie 2018 roku po wcześniejszym spadku do historycznie niskiego poziomu, zaczyna spadać i oczekuje się, że powróci do docelowego poziomu 4 proc. na początku 2020 roku.
MFW wzywa Rosję do podjęcia działań zwiększających tempo wzrostu gospodarczego, zajęcia się słabościami instytucjonalnymi i problemami z zarządzaniem, do umocnienia sektora finansowego oraz do zwiększenia inwestycji i produktywności.
"Ambitne reformy strukturalne będą ważne dla zwiększenia tempa wzrostu" - podkreśla MFW, wzywając władze Rosji do priorytetowego potraktowania tworzenia bardziej dynamicznego sektora prywatnego i zredukowania roli państwa w gospodarce. Według MFW w Rosji trzeba uprościć opodatkowanie sektora naftowego i stopniowo znieść subsydiowanie krajowych cen paliw.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock