Kreml będzie zmuszony podjąć niepopularne decyzje, aby utrzymać gospodarkę na powierzchni - pisz Reuters, który analizuje budżet Rosji. Władze muszą też ściąć ogromne wydatki wojskowe, do czego przekonać nie daje się prezydent Władimir Putin.
Jak podkreśla Reuters, urzędnicy obawiają się, że bez ograniczenia budżetu obronnego rząd będzie musiał podnieść podatki, podwyższyć wiek emerytalny i dodrukować pieniędzy, aby deficyt budżetowy nie wyszedł poza niebezpieczną i trudną do kontrolowania granicę.
Co dalej?
Źródła agencji podkreślają, że Rosja może sobie poradzić w przyszłym roku pod warunkiem, że ceny ropy utrzymają się w pobliżu obecnych poziomów. Reuters podaje jednak, że nawet jeśli cena ropa będzie oscylowała w okolicach 60 dolarów za baryłkę, to będzie to zaledwie połowa tego, co Kreml potrzebuje do pełnego zbilansowania budżetu. Jedno ze źródeł w rządzie wyraziło zaniepokojenie z powodu deficytu w jednym z funduszy budowanych z dochodów z ropy. - Jeśli nie będzie cięć wydatków i dochody utrzymają się na obecnym poziomie, będziemy mieli deficyt w wysokości 4 bln rubli. Fundusz Rezerwowy zostanie wydane w ciągu 18 miesięcy - podkreśla źródło. I dodaje: - W 2016 roku nie będziemy mieli środków do realizacji naszych zobowiązań budżetowych. Nie wspominając już o 2017 roku. Reuters wylicza, że przy obecnym kursie wymiany 4 bln rubli to równowartość 71 mld dolarów, niedaleko do 89 mld dolarów, które obecnie znajdują się w Funduszu Rezerwowym.
Na wojsko i emerytury
W przyszłym roku rosyjskie wydatki budżetowe mają zostać ograniczone o 10 proc. Jednak zdaniem rosyjskiego ministra finansów Anton Siłuanowa to nie wystarczy, aby zrównoważyć budżet. Reuters podaje, że w budżecie dominują wydatki na cele społeczne oraz wojsko. Na ogólną kwotę wydatków w tym roku - 13,96 bln rubli (248 mld dolarów), świadczenie społeczne stanowią 33 proc. a obronność i bezpieczeństwo 32,5 proc. W przyszłym roku wydatki na wojsko mają wzrosnąć do 35 proc. budżetu zaplanowanego na 15,51 bln rubli. Oznacza to w przeliczeniu ok. 100 mld dolarów. Co ważne, znacząca część wydatków socjalnych idzie na emerytury. Mają one jeszcze wzrosną z powodu szybko starzejącego się społeczeństwa. Lekiem na to może być podniesienie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn - podkreśla Reuters.
Autor: mn//bgr / Źródło: Reuters