Aktywiści opowiadający się za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej proponują rewolucję w polityce migracyjnej, która dotknie wszystkich mieszkańców UE. Zapowiadają ograniczenie dla nich prawa do pobytu i pracy. Dla Polaków może to oznaczać olbrzymie utrudnienia.
Opowiadający się za Brexitem politycy Michael Gove, Boris Johnson i Priti Patel, (z Partii Konserwatywnej) oraz Gisela Stuart (z Partii Pracy) proponują, by po wyjściu z Unii Europejskiej wprowadzić "bardziej sprawiedliwą i humanitarną" politykę migracyjną. Wzywają do wprowadzenia systemu oceny punktowej, obejmującego wszystkich migrantów do krajów Zjednoczonego Królestwa, niezależnie od kraju pochodzenia.
System punktowy
Aktywiści chcą ograniczyć mieszkańcom krajów UE prawo do zamieszkania i pracy, ponieważ obecnie nie ma ma dla nich żadnych barier w osiedlaniu się w Wielkiej Brytanii. Prawo pobytu ma być przyznane na podstawie punktów uzyskiwanych za posiadane wykształcenie i umiejętności. Podobny system obowiązuje obecnie dla obywateli krajów spoza wspólnoty europejskiej.
Proponowane zmiany byłyby ogromną rewolucją, a twórcy planów wierzą w poparcie opinii publicznej. Jak tłumaczą, ograniczenie prawa do życia w Wielkiej Brytanii nie ma podłoża w dyskryminacji narodowościowej. "Takie rozwiązanie będzie korzystniejsze dla brytyjskiej gospodarki. Przyjmiemy nowych mieszkańców, którzy przyczynią się do rozwoju naszego społeczeństwa, tak, jak wielu migrantów to uczyniło. I będziemy w stanie usunąć tych, którzy nadużywają naszej gościnności" - napisali w oświadczeniu zwolennicy zmian.
Brexit - katastrofa dla robotników
Jak oceniał Will Straw, dyrektor przeciwnej Brexitowi frakcji Britain Stronger in Europe, taki sposób na wzmocnienie gospodarki nie zadziała.
- Australia, która wdrożyła system oparty na ocenie punktowej, ma dwa razy więcej migrantów niż Wielka Brytania - dodał i wskazał, że proponowane rozwiązania przyczynią się do recesji, wzrostu kosztów pracy i podniesienia cen. Korespondent BBC Ben Wright ocenia, że o decyzji o członkostwie w Unii może zdecydować grupa robotników o niskich pensjach. Wielu z nich należy do elektoratu Partii Pracy. Jednak według Trade Union Congress, w przypadku wyjścia z UE tygodniowa pensja obniży się o 38 funtów do 2030 roku. W ocenie organizacji, byłaby to "katastrofa" dla wielu pracowników.
Kwestie migracyjne są jednymi z kluczowych w toczącej się kampanii przed referendum ws. Brexitu. Propozycje dotyczące ograniczeń dla Europejczyków nie objęłyby jednak Irlandczyków oraz tych migrantów, którzy legalnie przebywają już w Wielkiej Brytanii.
Zobacz: Przybywa zwolenników Brexitu
Autor: pmb//bgr / Źródło: BBC