Do budżetu Moskwy wpłynęło 127 mln dolarów (8,1 mld rubli) ze sprzedaży pozwoleń na pracę dla imigrantów oraz z płaconych przez nich podatków - informuje "The Moscow Times".
Jak wskazuje Maksim Reshetnikow, szef działu gospodarczego w moskiewskim ratuszu, "to już teraz 2,5 raza więcej niż przed rokiem, a liczba ta wzrośnie i na koniec roku według prognoz osiągnie 156 mln dolarów (10 mld rubli)".
Jakie prognozy?
Przychody z podatków w Moskwie wzrosły o 8,5 procent w tym roku, z czego 2 procent tego wzrostu wygenerowali imigranci - wskazuje Reshetnikow.
W ramach obowiązującego na terytorium Rosji prawa, pracownicy migrujący z krajów Wspólnoty Niepodległych Państw, czyli z byłych republik Związku Radzieckiego muszą bowiem uiszczać miesięczne opłaty za pozwolenie na pracę w Rosji.
Prognozy są jeszcze bardziej optymistyczne.
W przyszłym roku Moskwa spodziewa się, że przychody z imigrantów wzrosną do 234 mln dolarów (15 mld rubli), co będzie równe przychodom z podatku transportowego, czytamy w raporcie cytowanym przez "The Moscow Times".
Spadek imigrantów
Co ciekawe, wzrost przychodów ma miejsce w sytuacji. gdy spadła liczba imigrantów przebywających w Rosji. Tamtejsze biuro imigrantów informowało w czerwcu, że w kraju było 40 procent mniej imigrantów aniżeli w roku ubiegłym.
Innym wskaźnikiem potwierdzającym spadek liczby migrantów jest mniejsza liczba pieniędzy wysyłanych do domów przez pracowników, którzy w większości przybyli do Rosji z krajów Azji Środkowej. Narodowy Bank Tadżykistanu poinformował w czerwcu, że ilość pieniędzy wysyłanych z Rosji spadła o 42 procent w pierwszej połowie 2015 roku.
Rosjanie się nie boją. Poziom poczucia strachu najniższy od lat:
Autor: mb / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock