W odpowiedzi na pandemię koronawirusa British Airways będą musiały uziemiać samoloty na skalę większą niż kiedykolwiek wcześniej - ostrzegł prezes brytyjskiego przewoźnika Alex Cruz. Wskazał także, że konieczna będzie redukcja liczby pracowników.
Alex Cruz, w rozesłanej do pracowników wiadomości zatytułowanej "przetrwanie British Airways", napisał, że branża lotnicza staje w obliczu kryzysu "o globalnym rozmiarze, większego niż wszystko, co znaliśmy do tej pory", a konsekwencje będą poważniejsze niż w przypadku 11 września, kryzysu finansowego sprzed dekady czy SARS. Ostrzegł też, że konieczna będzie redukcja pracowników. "Nie możemy utrzymywać naszego obecnego poziomu zatrudnienia i miejsca pracy zostaną zlikwidowane - być może na krótką, być może na dłuższą metę" - napisał Cruz. Chociaż Cruz zapewnił, że brytyjski przewoźnik ma stabilny bilans i jest finansowo odporny, powiedział pracownikom, że nie można "lekceważyć powagi sytuacji dla naszej firmy".
Rzeczniczka British Airways odmówiła komentarza, ile miejsc pracy może zostać zlikwidowanych. Linia zatrudnia obecnie około 45 tysięcy osób.
Koronawirus a branża lotnicza
Przychody BA i innych linii lotniczych ucierpiały w skutek pandemii koronawirusa, ponieważ rządy zamykają granice, firmy zakazują lukratywnych podróży służbowych, konferencje i imprezy są odwoływane, a popyt na podróże turystyczne spada. Brytyjski przewoźnik już wcześniej odwołał loty do Chin, Korei Południowej i większość lotów do Włoch, a teraz najprawdopodobniej skasuje czasowo większość lotów do Hiszpanii. W piątek rząd brytyjski zalecił powstrzymanie się od podróży do tego kraju, o ile nie są absolutnie niezbędne. Do samego Madrytu British Airways miało do tej pory 17 lotów dziennie, a jeszcze obsługiwało trasy do innych hiszpańskich miast. W ciągu ostatniego miesiąca kurs akcji IAG - spółki do której należą British Airways, a także hiszpańska Iberia i irlandzki Aer Lingus - spadł o 42 procent.
Według Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) w 2020 roku straty linii lotniczych w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, mogą wynieść nawet 113 miliardów dolarów. Brytyjskie linie Flybe na początku marca ogłosiły, że kończą swą działalność.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock