W Wielkiej Brytanii nadal nie wprowadzono 10-dniowej kwarantanny w hotelach dla osób powracających z krajów wysokiego ryzyka. Według zapowiedzi polityków, szczegóły tego rozwiązania mają zostać zaprezentowane dopiero w przyszłym tygodniu.
O tym, że osoby powracające z krajów z "czerwonej listy" będą kierowane na kwarantannę w miejscach zakwaterowania zapewnionych przez rząd, w tym w hotelach, po raz pierwszy oficjalnie powiedział 37 stycznia premier Boris Johnson. Dodał, że szczegóły zostaną podane w najbliższych dniach.
W środę po południu zapowiedział, że nazajutrz przedstawi je minister zdrowia Matt Hancock. Jednak w czwartek rano Nadhim Zahawi, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za szczepienia przeciw COVID-19, oświadczył, że nastąpi to dopiero w przyszłym tygodniu.
Brak ustaleń
Tymczasem stacja BBC podała, powołując się na rozmowy z przedstawicielami sektora, że z hotelami jeszcze nic nie zostało uzgodnione.
- Hotele zaoferowały pomoc rządowi, ale nie znamy jeszcze żadnych szczegółów dotyczących tego programu. Jesteśmy gotowi zapewnić pomoc, jeśli hotele będą potrzebne - oświadczyła Kate Nicholls, szefowa branżowej organizacji UK Hospitality. - W każdej normalnej firmie, gdyby ktoś wyszedł i ogłosił ogólnokrajowy program, a nie pomyślał o tym, jak zamierza to zaplanować, i nie porozmawiał z ludźmi, których to dotyczy... Nie jestem pewien, czy miałbym pracę, gdybym zrobił coś takiego w mojej firmie - powiedział z kolei Rob Paterson, szef sieci hotelarskiej Best Western.
Kwarantanna w hotelach ma dotyczyć osób przyjeżdżających z 33 państw z "czerwonej listy" - 13 z Ameryki Południowej, 17 z Afryki oraz z Portugalii, Panamy i Zjednoczonych Emiratów Arabskich - przy czym wyłącznie obywateli Wielkiej Brytanii, Irlandii oraz rezydentów Wielkiej Brytanii, bo w przypadku innych osób obowiązuje zakaz wjazdu z tych krajów.
Wprawdzie 10-dniową kwarantannę muszą odbywać wszyscy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii, ale jako że nie jest możliwe sprawdzenie, czy wszyscy faktycznie to robią, kwarantanna w hotelach ma spowodować, że przynajmniej osoby wracające z krajów, gdzie występują nowe warianty koronawirusa, ją odbywają.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock