Ogromne brytyjskie, amerykańskie i włoskie wycieczkowce są właśnie demontowane w jednym z nadmorskich portów w Turcji. Gdy pandemia uderzyła w jeden biznes, drugi zaczął właśnie rozkwitać. - Staramy się zmienić kryzys w szansę - tłumaczy w rozmowie z agencją Reutera Kamil Onal, prezes organizacji zrzeszającej firmy zajmujące się złomowaniem statków.
Pięć potężnych wycieczkowców jest właśnie przerabianych na złom w Turcji. Statki pochodzą z Wielkiej Brytanii, Włoch i Stanów Zjednoczonych.
Sektor przeżywa boom
W piątek kilkudziesięciu pracowników w porcie w Aliaga, mieście położonym nieopodal Izmiru na zachodnim wybrzeżu Turcji, zaczęło rozbierać ściany, okna, podłogi i balustrady z kilku statków .
W kolejce czekają trzy statki, które mają zostać zdemontowane.
- Przed pandemią tureckie stocznie demontujące statki zazwyczaj obsługiwały statki towarowe i kontenerowce - powiedział Reuterowi Kamil Onal, prezes stowarzyszenia przemysłowców zajmujących się złomowaniem statków.
- Jednak po pandemii to wycieczkowce obrały kurs na Aliagę - powiedział. - Wzrost w naszej branży wynika z kryzysu. Kiedy statki nie mogły być wykorzystane, zostały przeznaczone do demontażu - wyjaśnił.
- Stocznia dąży do zwiększenia ilości zdemontowanej stali do 1,1 mln ton do końca roku z 700 000 ton wcześniej - powiedział. - Staramy się zmienić kryzys w szansę - podsumował.
Źródło: Reuters