Prezydent Francji Francois Hollande powiedział w poniedziałek, że takie kraje jak Hiszpania i Grecja zapłaciły wysoka cenę za pozostanie w strefie euro i "to do Greków" należy decyzja, czy teraz pozostaną na rynku wspólnej waluty.
Komentarz francuskiego prezydenta dla radia France Inter to reakcja na doniesienia mediów, że niemiecki rząd jest zdania, że strefa euro poradzi sobie bez Grecji. Wbrew swemu dotychczasowemu stanowisku, rząd Niemiec jest obecnie przygotowany do wyrażenia w razie konieczności zgody na wyjście Grecji ze strefy euro - podał w sobotę niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Doniesienia te zdementował rząd Niemiec. - Co do pozostanie Grecji w strefie euro, to musi ona sama zdecydować - podkreślił Hollande. - W tej chwili nie możemy gdybać, czy kraj ten może pozostać członkiem strefy euro. Grecy mogą swobodnie kształtować swój los - dodał.
Wybory i kłopot
Grecki parlament nie zdołał ostatnio wybrać w trzeciej i ostatniej próbie nowego prezydenta. Kandydat rządu na szefa państwa, były komisarz UE Stawros Dimas, nie zdołał zapewnić sobie wymaganej większości.
Konsekwencją będą przedterminowe wybory parlamentarne, w których na zwycięstwo liczy lewicowa Syriza, domagająca się renegocjowania warunków, na jakich kraj został uratowany przed bankructwem przez Europejski Bank Centralny, Komisję Europejską i MFW.
Autor: mn / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia