Osoby mieszkające 5 lat w Wielkiej Brytanii mogą być spokojne. Będą musiały jedynie zmienić swój status - poinformował Jonathan Knott, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.
Jonathan Knott, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce na konferencji prasowej odniósł się do propozycji brytyjskiej premier Theresy May ws. praw obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii. Mówił, że osoby, które mieszkają w Wielkiej Brytanii od pięciu lat będą musiały zmienić swój status rezydenta unijnegona statusu osiedlonego w Wielkiej Brytanii.
Nowe zasady
- Zostanie to dokonane w procesie uproszczonym odbywającym się za pośrednictwem internetu. Rząd brytyjski wsłuchał się uważnie w niepokoje ludzi i dlatego proces i procedury będą dużo prostsze niż obecnie - mówił Knott i dodał, że przed marcem 2019 roku zostanie ustalona data graniczna, po której osoby nie będą mogły już mieć tych samych możliwości, co osoby, które już mieszkają w Wielkiej Brytanii. - Oczywiście ten termin będzie zależny od negocjacji - dodał. Knott mówił również, że osoby, które "obecnie mieszkają w Wielkiej Brytanii mogą być spokojne”. - Chcemy, aby porozumienie z Unią Europejską zostało podpisane, jak najszybciej. To kluczowe dla wszystkich zaangażowanych stron - mówił Knott i dodał, że wszyscy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii powinni zarejestrować się do alertu e-mailowego, aby jak najszybciej zostać poinformowanym o zmianach.
- Osoby, które mieszkają w Wielkiej Brytanii krócej niż 5 lat będą mogły pozostać w Wielkiej Brytanii aż upłynie ten okres pięcioletni i wówczas uzyskają status osiedlenia. Nikt nie będzie musiał opuszczać Wielkiej Brytani,i jeśli przebywa tam obecnie zgodnie z prawem - wyjaśnił Knott.
Propozycja May
Premier Theresa May przedstawiła w poniedziałek w Izbie Gmin założenia rządowej propozycji zachowania praw obywateli Unii Europejskiej mieszkających w Wielkiej Brytanii, w tym blisko milionowej społeczności Polaków. Rządowa propozycja zawiera szereg zmian w istniejących przepisach migracyjnych, m.in. znacząco upraszczając proces ubiegania się o prawo stałego pobytu, które zostało nazwane "statusem osoby osiedlonej" (ang. settled status) i zachowując zdecydowaną większość obecnych praw obywateli UE. Zgodnie z nową propozycją obywatele Unii Europejskiej byliby zobowiązani do uzyskania statusu "osoby osiedlonej", który zastąpi dotychczasowy system stałej rezydentury. Podobnie jak dotychczas, w celu jego otrzymania konieczne będzie pięć lat ciągłego, stałego i legalnego pobytu w Wielkiej Brytanii. Obywatele Unii Europejskiej mieliby zostać poproszeni o rejestrację w nowym systemie internetowym, który zastąpiłby dotychczasową żmudną procedurę ubiegania się o stały pobyt. O ile rejestracja przed datą graniczną (ang. cut off date) - którą najprawdopodobniej będzie dzień wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - byłaby dobrowolna, o tyle stałaby się obowiązkowa w trakcie tzw. okresu łaski (ang. grace period), który według propozycji miałby trwać dwa lata (tj. najprawdopodobniej do 29 marca 2021). Według propozycji w procesie rejestracji, inaczej niż obecnie, nie byłaby wymagana szczegółowa dokumentacja udowadniająca pięcioletni legalny pobyt w Wielkiej Brytanii. Rząd, korzystając z przekazanych danych osobowych, miałby najpierw sprawdzić, czy posiada w swoich bazach danych (m.in. władz lokalnych, urzędu skarbowego, systemu świadczeń społecznych) informacje, które potwierdzają rezydencję danej osoby. Jeśli odpowiedź będzie niejednoznaczna, osoba składająca wniosek mogłaby być poproszona o dodatkowe dokumenty (np. wyciągi z banku, umowy najmu itd.). Obowiązek rejestracji objąłby także osoby, które w momencie składania wniosku nie będą miały wymaganych pięciu lat ciągłego pobytu w Wielkiej Brytanii. Otrzymałyby one tymczasowy status imigracyjny, który zagwarantuje ich prawa po Brexicie do czasu spełnienia pięcioletniego wymogu i uzyskania pełnego statusu.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24bis