Bank pomylił się na twoją korzyść - wydaje się, że takie rzeczy zdarzają się tylko w grach planszowych. Tymczasem właśnie za sprawą bankowych "problemów natury technicznej" przez cztery dni agent nieruchomości z Luizjany i jego rodzina byli miliarderami. Darren James odkrył podczas sprawdzania stanu swojego konta, że pojawiła się na nim kwota 50 000 000 000 (słownie 50 miliardów) dolarów - pisze portal telewizji CNN.
- To nie był błąd, że pojawiło się jedno lub dwa zera więcej, a raczej błąd, jakby ktoś zasnął na klawiaturze - żartował James. - Byłem podekscytowany, to na pewno. I zaskoczony, jak ta kwota znalazła się na moim koncie. Zastanawiałem się, czy to nie spadek po bogatym wujku - kontynuował mieszkaniec Baton Rouge w Luizjanie, który nieoczekiwany przelew odkrył w ubiegłą sobotę.
"Nie możemy ich wydać"
Jak się okazało, nie był to spadek, a jedynie wyjątkowych rozmiarów błąd. Chase Bank naprawił pomyłkę i przywrócił stan konta Jamesa do właściwego poziomu we wtorek - wyjaśnił agent nieruchomości w rozmowie z CNN.
- Wciąż się zastanawiamy, co się stało, dlaczego. Wiemy, że nie jesteśmy jedynymi, których spotkał ten błąd. Martwimy się, że nasze konto zostało zaatakowane lub zhakowane. Bank do nas nawet nie zadzwonił, nic od nich nie usłyszeliśmy - powiedział James.
Chase Bank przekazał CNN, że taki błąd miał miejsce, ale podał inną datę rozwiązania problemu. - Mieliśmy problem natury technicznej parę tygodni temu, który dotknął małej liczby kont. Błąd został naprawiony dzień później i na wszystkich kontach był właściwy stan - powiedziała CNN Amy Bonitatibus, rzeczniczka Chase Bank.
Portal przypomniał, że osoby, które zdecydowały się wydać omyłkowo przelane pieniądze, mogą być w najlepszym wypadku zmuszone do ich zwrotu lub zapłacenia kary, a najgorszym oskarżone o przestępstwo.
Dodał, że James i tak nie zamierzał wydawać fortuny, która wpadła w jego ręce. - Mój kompas moralny wskazuje tylko jedną stronę, tę właściwą - powiedział. - Szczerość i dobry charakter od razu "zaskoczyły" i powiedziały, że to nie nasze pieniądze, nie zarobiliśmy ich, więc nie możemy ich wydać - dodał.
Rok temu inny amerykański gigant bankowy Citigroup zwrócił się do sądu federalnego z prośbą o pomoc w odzyskaniu 176 milionów dolarów (równowartości ponad 651 milionów złotych), które omyłkowo wysłał do funduszu Brigade Capital.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock