Minionej nocy spaliśmy krócej. Z soboty na niedzielę nastąpiła bowiem zmiana czasu z zimowego na letni. Wskazówki naszych zegarków przesunęliśmy o godzinę "do przodu" - z 2.00 na 3.00.
Tradycyjnie zmiana na czas letni ma miejsce w ostatnią niedzielę marca. W tym roku nastąpiło to 28 marca - o godz. 2.00 zegarki przestawiliśmy na godz. 3.00.
Przejście z czasu letniego na zimowy w tym roku nastąpi zaś w niedzielę 31 października, a wskazówki cofniemy z 3.00 na 2.00.
Zmiana czasu
Przepisy dotyczące zmiany czasu to efekt obowiązującej bezterminowo dyrektywy Unii Europejskiej ze stycznia 2001 roku. Od 2002 roku okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1.00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października. W Polsce zmiana czasu regulowana jest przez rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Ostatnie takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłużyło ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
W Polsce po raz pierwszy zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Od 1977 roku obowiązuje nieprzerwanie. Do 1995 roku przejście z czasu letniego na zimowy miało miejsce miesiąc wcześniej – w ostatnią niedzielę września. Z zimowego na letni przechodzono podobnie – w ostatnią niedzielę marca.
Rozróżnienie na czas zimowy i letni stosuje się w blisko 70 krajach na całym świecie. W 2014 roku na stałe na czas zimowy przeszła Rosja.
Likwidacja
Dwa lata temu Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy, który przewiduje, że ostatnia zmiana czasu w UE miałaby miejsce w 2021 roku. Projekt stał się mandatem do negocjacji z Radą Unii Europejskiej (krajami członkowskimi) nad ostatecznym kształtem regulacji. Nadal nie wiadomo jednak, czy dojdzie do likwidacji zmiany czasu.
Rzecznik Komisji Europejskiej do spraw zdrowia Stefan de Keersmaecker wskazał w ubiegłym tygodniu, że piłka jest po stronie państw członkowskich. - Jak wiadomo, Komisja zaproponowała rezygnację z sezonowych zmian czasu we wrześniu 2018 roku. Propozycja ta została sformułowana na prośbę obywateli, po rezolucji PE, a także w oparciu o szereg badań naukowych. Komisja Europejska także doszła wówczas do wniosku, że to państwa członkowskie powinny zdecydować, jaki czas ma obowiązywać na stałe: zimowy czy letni. Piłka jest zatem po stronie państw członkowskich, to do nich należy znalezienie wspólnego stanowiska w Radzie UE – oświadczył de Keersmaecker.
Zgodnie z projektem nowelizacji państwa UE, które zdecydują się na zachowanie czasu letniego, powinny dokonać ostatniej zmiany czasu w ostatnią niedzielę marca 2021 roku, a te, które wolą utrzymać swój standardowy (zimowy) czas, mogą przestawić zegary w ostatnią niedzielę października 2021 roku.
Jeśli Komisja Europejska uzna, że przewidywane ustalenia czasowe mogłyby znacząco i trwale utrudnić prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku, będzie mogła przedłożyć wniosek o przesunięcie terminu stosowania dyrektywy o maksymalnie 12 miesięcy – stwierdzono w projekcie.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP