Polska jest największym beneficjentem funduszu spójności. Przez 15 lat udało nam się zrealizować ponad 200 tysięcy inwestycji na ponad 675 miliardów złotych - mówiła w TVN24 BiS wiceminister inwestycji i rozwoju Małgorzata Zielińska. Jak dodała, dzięki funduszowi spójności poziom jakości życia Polaków bardzo się podnosi.
Wiceminister Zielińska, gość Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, pytana była w TVN24 BiS o fundusz spójności, którego celem jest zredukowanie dysproporcji gospodarczych i społecznych oraz promowanie zrównoważonego rozwoju. Jak mówiła środki z tego funduszu w znacznym stopniu wpływają na rozwój gospodarczy Polski.
- Na początku 2004 roku stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 20 procent, a na koniec 2018 roku było to niecałe 6 procent. W 2004 roku PKB per capita sięgał połowy unijnej średniej, natomiast w 2017 r. było to już 70 proc - podkreśliła Zielińska.
- Badania pokazują, że fundusz spójności w 1/6 odpowiada za rozwój Polski. Ten wpływ jest niebagatelny - dodała.
- Przez 15 lat (od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej-red.) udało nam się zrealizować ponad 200 tysięcy inwestycji na ponad 675 miliardów złotych - powiedziała.
Zielińska podkreśliła jednak, że fundusze z polityki spójności w przyszłej perspektywie finansowej (na lata 2021-2027) na pewno będą mniejsze, chociażby ze względu na brexit.
Kierunek na przyszłość
Pytana, w co Polska będzie inwestować w przyszłości odparła, że "nadal domykamy najważniejsze ciągi komunikacyjne". - Jest mnóstwo "missing links" (brakujących ogniw - red.). Chcemy inwestować głównie w kolej. Mamy taki instrument finansowy "Łącząc Europę", zarządzany przez Komisję Europejską. 90 procent tych środków inwestowane jest właśnie w kolej. I tu nadal chcemy być największym beneficjentem - mówiła.
Jak dodała, Polska będzie stawiać też na innowacje. - Jest to kierunek, który zarówno Polska jak i Komisja Europejska absolutnie preferują - wyjaśniała.
Autor: tol / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS