W ciągu 15 lat członkostwa w Unii Europejskiej Polska wykorzystała - łącznie z unijnych funduszy strukturalnych i w ramach wspólnej polityki rolnej - ponad bilion złotych, przy wkładzie krajowym rzędu 375 miliardów złotych - poinformowała minister finansów Teresa Czerwińska.
Problematyka inwestycji jako jednego z najważniejszych, obok konsumpcji, czynników napędzających długofalowy wzrost gospodarczy, była w poniedziałek jednym z tematów rozpoczętego w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Uczestnicząca w debacie poświęconej inwestycjom szefowa resortu finansów podkreśliła, że w finansowaniu inwestycji istotne są zarówno środki europejskie, jak i krajowe. - Obydwa te źródła są niezwykle ważne (…) Wykorzystanie środków unijnych i lewarowanie (wspieranie - red.) ich poprzez środki krajowe daje znakomite efekty - oceniła minister, wskazując, iż w ciągu minionych 15 lat unijne środki przyczyniły się do rozwoju w różnych dziedzinach życia i segmentach rynku.
Bilion na wydatki
- Polska jest gospodarką (…), rozwijającą się trzy razy - średnio - szybciej niż inne kraje członkowskie UE. A zatem wykorzystujemy te środki (...) w sposób niezwykle efektywny - powiedziała Czerwińska, podkreślając, iż od 2004 r. kwota wydatków na zrealizowane z udziałem unijnych środków projekty to - wraz ze wspólną polityką rolną - ponad bilion złotych. Jak dodała, z samych funduszy strukturalnych, w ramach trzech perspektyw finansowych UE, wydano w ciągu 15 lat 716 mld zł. Wartość wkładu krajowego wyniosła ok. 375 mld zł, z czego 104 mld zł pochodziło z budżetu państwa, a pozostała część z innych krajowych źródeł. W pierwszej unijnej perspektywie finansowej, z której korzystała Polska, udział środków krajowych w finansowaniu przedsięwzięć wyniósł 28 proc., w kolejnej 44 proc., a obecnie jest to ponad 31 proc. Poziom kontraktacji środków w obecnej perspektywie wynosi – jak podała minister – ponad 70 proc. Szefowa MF wskazała najważniejsze zadania na przyszłość: - Środki unijne plus środki krajowe, efektywne lewarowanie kapitału i przygotowanie naszej administracji - zarówno rządowej jak i samorządowej oraz przedsiębiorców - do efektywnej absorbcji środków w perspektywie wieloletniej. Oceniła, że wyzwaniem w kolejnej unijnej perspektywie finansowej będzie m.in. dobre przygotowanie do wdrażania przedsięwzięć wykorzystujących nie tylko dominujące dotąd dotacje, ale także instrumenty i środki zwrotne. - To będzie jedno z najważniejszych wyzwań, które stoją przed nami. Nie tylko wysokość budżetu, ale też i filozofia, idea finansowania, relacja granty a środki zwrotne - powiedziała Czerwińska.
Polska największym beneficjentem
Minister przypomniała również, że negocjacje wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej są w toku, a pierwsze propozycje Komisji Europejskiej w tym zakresie strona Polska oceniła jako niesatysfakcjonujące.
- Jeśli chodzi o propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą podziału budżetu unijnego (...), oceniamy ją jako niesatysfakcjonującą, niespełniającą naszych ambicji. Uważamy, że UE potrzebuje bardzo dobrze wyważonego porozumienia w zakresie podziału budżetu unijnego - patrząc nie tylko na nowe wyzwania, ale również na priorytety i na te polityki, które są zapisane w traktacie - powiedziała minister. - Niemniej jednak, tak czy inaczej już w trakcie tych negocjacji można powiedzieć, że Polska i tak pozostanie największym beneficjentem, jeśli chodzi o środki europejskie, w szczególności w zakresie polityki spójności. Ale o tych wieloletnich ramach, o tym budżecie, jeszcze prowadzimy rozmowy, jeszcze negocjujemy - zaznaczyła Czerwińska. Szefowa resortu finansów przypomniała, że równolegle do rozmów na temat wieloletnich ram finansowych UE toczą się negocjacje dotyczące nowego instrumentu, dotyczącego wsparcia konwergencji i konkurencyjności krajów strefy euro. - Ten nowy instrument ma być nakierowany z jednej strony na wsparcie konwergencji i konkurencyjności, ale z drugiej strony ma też zwiększyć odporność strefy euro na ryzyka, na szoki zewnętrzne, co w efekcie również jest zjawiskiem pozytywnym dla takich krajów jak Polska, ponieważ strefa euro to nasz główny partner handlowy - wyjaśniła Czerwińska. Kształt tego nowego instrumentu ma być doprecyzowany - jak mówiła minister finansów - w czerwcu, kiedy spotkają się szefowie resortów finansów państw UE.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24