Dostępność plus to nowy program zapowiadany przez Prawo i Sprawiedliwość, który ma ułatwić życie niepełnosprawnym i seniorom. Jego koszt to ponad 23 miliardy złotych, ale - jak wynika z rządowych dokumentów - w rzeczywistości z budżetu państwa pochodzić będzie zaledwie 1,5 procent tej kwoty.
Program Dostępność plus to najbardziej kosztowna z obietnic premiera Morawieckiego zapowiedzianych na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Jego głównym celem jest ułatwienie życia osobom niepełnosprawnym i seniorom.
- Na program Dostępność plus w najbliższych kilku latach zagwarantujemy 23 miliardy złotych. To jest mniej więcej tyle, ile wydajemy rocznie na 500 Plus, po to, żeby poprawić warunki życia seniorom, osobom słabszym, osobom niepełnosprawnym - mówił w sobotę premier Morawiecki.
Co zakłada?
Jak wynika z uzasadnienia do projektu rządowego programu, udostępnionego na stronie internetowej Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, ma on pozwalać osobom z ograniczeniami (np. na wózkach inwalidzkich, niewidomym, głuchym, czy osobom starszym) na łatwiejsze poruszanie się w przestrzeni publicznej np. urzędach, szpitalach, szkołach. Dlatego w jego ramach usuwane będą istniejące już bariery, np. architektoniczne.
Natomiast nowe miejsca, czyli np. wszystkie budynki publiczne oraz 20 proc. mieszkań wybudowanych w programie Mieszkanie plus, będą od razu dostosowywane do potrzeb osób o specjalnych potrzebach. Podobnie będzie ze wszystkimi nowo zakupionymi autobusami i tramwajami.
Co jeszcze?
Kolejne założenie projektu dotyczy dostępności cyfrowej, w szczególności w administracji publicznej. Dlatego na początek zaplanowano przegląd publicznych serwisów i stron internetowych, a następnie wprowadzenie niezbędnych usprawnień tak, aby były dostępne dla wszystkich obywatelki. Realizacja programu ma również zobowiązać nadawców medialnych, aby połowa nadawanych przez nich programów była emitowana z audiodeskrypcją i napisami na żywo. Będzie do dotyczyć również producentów filmowych i dystrybutorów wprowadzających na polski rynek filmy zagraniczne - mają one zawierać audiodeskrypcję i napisy dla niesłyszących. Zmiany mają dotknąć także szpitale, w których, według twórców projektu, występuje problem z brakiem dostępności do wielu świadczeń i procedur medycznych. Po realizacji programu 100 placówek ma być "przyjaznych pacjentom" dzięki m.in. przebudowie infrastruktury w szpitalach i przychodniach oraz doposażenia ich w sprzęt ułatwiający poruszanie się czy komunikowanie z osobami niesłyszącymi.
Finansowanie
Program Dostępność plus ma w latach 2018-2025 pochłonąć 23,2 miliarda złotych - tak wynika z sobotnich zapowiedzi premiera Morawieckiego. Wskazują na to także rządowe dokumenty. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z trzech źródeł. Pierwsze to "publiczne środki zagraniczne" w kwocie 13,6 mld złotych, czyli blisko 59 proc. budżetu programu. Te pieniądze będą pochodziły z funduszy unijnych, czyli Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności, a także tzw. funduszy norweskich. Drugie źródło to środki krajowe, które wyniosą 8,2 mld zł, co stanowi ponad 35 proc. budżetu programu. Na tę kwotę złoży się budżet państwa (344 mln zł - 1,5 proc. budżetu programu), jednostki samorządu terytorialnego (7,1 mld zł, czyli 31 proc. budżetu programu) oraz Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (800 mln zł, czyli 3 proc. budżetu programu). Trzecie źródło to środki prywatne właścicieli nieruchomości, które wyniosą 1,3 mld zł, czyli blisko 6 proc. budżetu programu.
"Realizacja programu zwiększy finansowanie działań na rzecz dostępności dla osób wykluczonych jedynie o około dodatkowych 10 punktów procentowych w stosunku do budżetów planowanych na realizację podobnych działań w ubiegłych latach" - czytamy w projekcie programu Dostępność plus.
Różne źródła
O źródła finansowania zapytaliśmy odpowiedzialne za program Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, które wyjaśniło, że "Dostępność plus będzie finansowany z różnych źródeł, ponieważ różne są też cele, które chcemy wesprzeć". "Od likwidacji barier architektonicznych, poprzez zakup odpowiednio skonstruowanych autobusów, tramwajów i pociągów, aż po audiodeskrypcję w programach TV. Program będzie służyć np. osobom starszym, osobom z niepełnosprawnościami, rodzicom z małymi dziećmi i innym, którzy mają szczególne potrzeby" - poinformowało tvn24bis.pl biuro prasowe resortu. Jego przedstawiciele wyjaśnili, że "najważniejszym źródłem finansowania programu są faktycznie fundusze europejskie, ale w większości chodzi tu o krajowe programy operacyjne, którymi zarządza administracja centralna". "Środki w ramach tych programów zostaną przekazane samorządom na realizację zadań przewidzianych w programie Dostępność plus. Zachęcamy również samorządy do angażowania swoich środków własnych i europejskich na działania na rzecz dostępności. Ten program uda się, jeśli wszystkie instytucje będą zgodnie współpracować" - podał resort.
Autor: msz / Źródło: tvn24bis.pl