Tylko w pierwszej połowie 2021 roku sądy ogłosiły aż 9 tysięcy upadłości konsumenckich. To dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie 2020 roku - pisze dziennik "Puls Biznesu". Od stycznia 2015 roku zbankrutowało już niemal 50 tysięcy Polaków.
Gazeta podaje, że w ciągu sześciu miesięcy tego roku sądu ogłosiły ponad dwukrotnie więcej upadłości osób fizycznych niż w tym samym okresie 2020 r. "To rekord. O tym, jak wyśrubowany, świadczy chociażby to, że półroczny wynik jest wyższy niż w całym roku 2019, 2018, 2017, 2016 i 2015" - czytamy.
Niemal 50 tysięcy Polaków zbankrutowało
"Puls Biznesu" informuje przy tym, że od stycznia 2015 r. do końca czerwca 2021 r. zbankrutowało już 48,7 tys. Polaków. Tylu ludzi uciekło w upadłość przed spiralą zadłużenia i niewypłacalnością. Obrazowo mówiąc - tylu, ilu mieszkańców mają np. Zawiercie, Piaseczno, Skierniewice, czy Starachowice" - podaje dziennik.
- Jeżeli w drugiej połowie roku będzie taka sama dynamika, to obecny rok zakończy się 18 tys. upadłości konsumenckich - powiedział cytowany przez gazetę Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).
"Najmłodszy bankrut miał 14 lat, najstarszy 90. Średnia wieku, podobnie jak w latach poprzednich, wyniosła 49 lat. Najczęściej upadłość orzekano wobec osób w wieku 40-49 lat (25 proc.) i 30-39 lat (23 proc.). Najwięcej bankructw zanotowano w woj.: śląskim (19,3 proc.), mazowieckim (12 proc.) i wielkopolskim (11,6 proc.). Wśród miast liderem była Warszawa (458), drugi był Poznań (276), a trzeci Kraków (256)" - czytamy w dzienniku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock