Jest za wcześnie, aby mówić o obniżce stawki podatku VAT - powiedział w TVN24 Biznes i Świat minister finansów Mateusz Szczurek. Dzisiaj Komisja Europejska zarekomendowała zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i tym samym dała nam zielone światło do ograniczania obciążeń podatkowych.
Szczurek powiedział na antenie TVN24 Biznes i Świat, że decyzja KE potwierdza słuszność strategii rządu mówiącej o prowadzeniu polityki fiskalnej przyjaznej wzrostowi. - Ta decyzja to szansa na stabilne finanse publiczne, które są warunkiem długotrwałego, stabilnego rozwoju, a więc miejsc pracy i niskiego bezrobocia - dodał.
Nowe otwarcie
Minister zaznaczył, że zarówno rekomendacje KE jak i jakikolwiek impulsy zewnętrzne nigdy nie zwalniają rządzących od obowiązku dbania o stabilność finansów publicznych. - Ten obowiązek jest zawsze, niezależnie od tego, czy jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu czy też nie - powiedział gość TVN24 Biznes i Świat. Szczurek zwrócił uwagę, że zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu stanowi nowe otwarcie w dyskusji nad polityką gospodarczą. - Dziś nie musimy już tak bardzo koncentrować się tym, gdzie szukać oszczędności, aby ograniczyć deficyt. Teraz szukamy takiej kombinacji dochodów, które są najbardziej przyjazne tworzeniu miejsc pracy i wzrostowi gospodarczemu - powiedział.
Pytany o to, czy jest szansa, aby w Polsce stawka podatku VAT była niższa powiedział, że jest za wcześnie na dyskusje o tej sprawie. - Ostateczne decyzje dotyczące polityki podatkowej w 2016 roku będą zależały od planów wydatkowych i tego, co będzie się działo w gospodarce. Dziś jest za wcześnie - podkreślił szef resortu finansów.
Dyskusja nad nową ordynacją
Szczurek pytany był też o projekt nowelizacji ordynacji podatkowej, złożony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, mówiący o tym, że wątpliwości prawne powinno rozstrzygać się na korzyść podatnika. - Dyskusja pomiędzy resortem finansów, rządem, ekspertami na temat propozycji prezydenta nie dotyczy istoty sprawy, tylko samych zapisów. Chodzi o to, żeby sformułować zasadę, aby była zgodna nie tylko z obecną filozofią ordynacji podatkowej, ale także z kierunkowymi założeniami nowej ordynacji podatkowej, którą przedstawiliśmy w marcu i która jest konstytucją podatkową, nad którą w tekj chwili się koncentrujemy - powiedział minister.
Interpretacje będą jednolite
Szczurek odniósł się również do obliczeń firmy doradczej Grant Thornton. Wynika z nich, że zawiłości przepisów podatkowych powodują, że resort finansów wydaje rocznie niemal 34 tys. interpretacji podatkowych. Najwięcej trudności dostarcza Polakom podatek VAT, a w dalszej kolejności PIT i CIT. - Popularność interpretacji, wydawanych przez ministerstwo finansów, wynika nie tylko z tego, ze prawo podatkowe jest skomplikowane, ale także dlatego, że jest to tanie zabezpieczenie przed sporami z instytucjami skarbowymi - zaznaczył Szczurek. Zapowiedział też sporo zmian w skarbówce i w ministerstwie finansów, które spowodują, że te interpretacje będą bardziej jednolite. - Będzie także większa specjalizacja w ich wydawaniu - dodał.
- Zawsze jest lepiej, jeśli prawo podatkowe jest prostsze i jeżeli mniej jest stawek podatkowych. Moim zdaniem stawki podatkowe powinny być jak najbardziej jednolite, ulg powinno być jak najmniej, aby podatki mogły być niższe - kontynuował.
Będzie obniżka?
Pytany, czy resort pracuje nad projektem obniżeniem podatków, powiedział, że dyskusja nad wysokością podatków nie ma sensu, jeżeli w tą dyskusję nie jest włączona debata nad wydatkami państwa. - Polska wydaje mało w porównaniu do PKB i tym samym podatki są również małe. Podatki przy takim wydatków publicznych są właściwe - podkreślił Szczurek.
Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat