3,2 miliona dzieci w Polsce nie ma prawa do 500 plus – tak wynika z odpowiedzi wiceministra rodziny i pracy Bartosza Marczuka na interpelację posłanki Platformy Obywatelskiej i byłej minister edukacji Krystyny Szumilas. Z kolei liczba dzieci uprawnionych do świadczenia wyniosła ponad 3,7 miliona.
Krystyna Szumilas w interpelacji skierowanej na początku czerwca do resortu rodziny i pracy pytała m.in. ile dzieci w wieku od 0 do 18 lat (liczbowo i procentowo) nie otrzymuje świadczeń z programu Rodzina 500 plus.
"Podczas kampanii wyborczej ze strony partii PiS padła obietnica stworzenia programu 500 plus dla każdego dziecka. Po wyborach program został tak skonstruowany, że świadczenie 500 plus przysługuje na każde dziecko jedynie w rodzinach, w których dochód na członka rodziny nie przekracza określonej w programie kwoty (800 zł - red.). W pozostałych co najmniej jedno pozostaje bez dotacji"– zauważyła była minister edukacji narodowej.
Połowa bez 500 plus
Jak wynika z odpowiedzi udzielonej przez wiceministra rodziny i pracy Bartosza Marczuka, liczba dzieci uprawnionych do świadczenia w kwietniu 2018 roku wyniosła 3,725 mln dzieci, co stanowi 53,8 proc. wszystkich dzieci do 18. roku życia.
"Pozostałe 46,2 proc., to jest 3,2 mln dzieci, nie otrzymuje świadczenia, co nie oznacza, że nie korzysta z programu, albowiem rodzina w której się wychowuje może uczestniczyć w programie a świadczenie wychowawcze pobierane jest np. na jedno z dwójki dzieci lub na czwórkę z piątki dzieci" – zauważył wiceminister.
Bartosz Marczuk dodał, że spośród 2,43 mln rodzin uczestniczących w programie Rodzina 500 plus, ponad 1,33 mln, czyli niemal 55 proc., spełnia kryterium dochodowe na pierwsze dziecko.
Opozycja: pieniądze na pierwsze dziecko
W ubiegłym roku szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiadał, że po wygranych wyborach Platforma Obywatelska chce utrzymać, wzmocnić i rozszerzyć na pierwsze dziecko program Rodzina 500 plus.
Pytany, czy będzie brany pod uwagę dochód, odpowiedział: myślę, że będzie. - Wyrównamy ten program, skorygujemy go i przeznaczymy pieniądze także na pierwsze dziecko, ponieważ to jest kluczowe dla poprawy sytuacji demograficznej - tłumaczył Schetyna. - Nie może być tak, że pieniądze z 500 plus wyprowadzają z rynku pracy osoby, które są beneficjentami programu. Jeżeli są w rodzinach osoby otrzymujące większą ilość tych pieniędzy, przestają pracować - mówił.
Ponieważ świadczenie miałoby formę ulgi podatkowej, warunek jest taki, że przynajmniej jeden z rodziców musiałby być zatrudniony i rozliczać się z fiskusem. Dodatkowo przysługiwałoby jedynie rodzicom z pierwszego progu podatkowego (do dochodów na poziomie 85,5 tys. zł rocznie).
Program 500 plus
Program Rodzina 500 plus to nieopodatkowane 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymają wsparcie także na pierwsze lub jedyne dziecko.
Jak podało w kwietniu ministerstwo rodziny i pracy, podsumowując dwa lata 500 plus, wydatki na ten cel od początku funkcjonowania programu wyniosły 42,62 mld zł (21,3 mld rocznie).
Od 1 lipca można już składać wnioski o 500 plus na kolejny okres świadczeniowy (rozpoczynający się w październiku). Na razie jednak tylko drogą internetową, wnioski na papierze będzie można składać od sierpnia.
Autor: //dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: pexels.com/