Padł rekord produkcji energii z Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) w Polsce - poinformował branżowy portal Gram w Zielone. Udział OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce w sobotnie popołudnie wyniósł około 50 procent, a w niedzielne popołudnie nawet wyraźnie przekroczył tę wartość. Najwięcej energii produkowała fotowoltaika.
Portal przytacza dane, według których całkowita zainstalowana moc odnawialnych źródeł energii w Polsce w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła o około 6 GW i obecnie wynosi około 20 GW. "To nadal niemal o połowę mniej niż moc konwencjonalnych elektrowni, jednak OZE pokazują, że przy odpowiednich warunkach pogodowych są w stanie w naszym kraju dostarczać znaczące ilości energii, a ich udział w miksie wytwórczym potrafi przekraczać już nawet 50 proc. w weekendy, gdy występuje mniejsze zapotrzebowanie na energię" - czytamy.
Energetyka. Rekordowy weekend z OZE
Jak podaje portal, "kolejny rekordowy udział energetyki odnawialnej w miksie wytwórczym w Polsce padł w weekend (18–19 czerwca) za sprawą pracy elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych".
"Już w sobotę około godziny 13–14 udział OZE w produkcji energii w Polsce wynosił około 50 proc. Przy całkowitym zapotrzebowaniu wynoszącym około 16,7 GW elektrownie fotowoltaiczne pracowały z odnotowaną przez operatorów sieci mocą niemal 5,4 GW, do tego około 2,7 GW dokładały elektrownie wiatrowe, a kilkaset MW łącznie pochodziło z elektrowni biomasowych (około 0,23 GW) i wodnych (około 0,13 GW)" - szacuje serwis.
"Jeszcze wyższy udział OZE został odnotowany w niedzielę, kiedy około godziny 13–14 odnawialne źródła energii pokrywały niemal 60 proc. krajowego zapotrzebowania na energię, które przekraczało 17,3 GW" - zwraca uwagę serwis.
Jak podaje portal, "w niedzielę jeszcze lepiej niż dzień wcześniej pracowała fotowoltaika, dostarczając do sieci ponad 6,1 GW mocy (rzeczywista produkcja energii z PV była jeszcze wyższa z uwagi na fakt, że część energii z ponad miliona instalacji prosumenckich została skonsumowana na miejscu, nie trafiła do sieci i z tego powodu nie została odnotowana przez operatorów jako dodatkowa generacja – ale wpłynęła na obniżenie ogólnego zapotrzebowania na prąd z sieci)".
"Do tego w niedzielne popołudnie wyjątkowo dobrze jak na upalny czerwcowy dzień pracowały elektrownie wiatrowe, które zapewniały ponad 3,5 GW mocy. Podobną moc jak dzień wcześniej zapewniały również elektrownie biomasowe i wodne. W niedzielę po południu fotowoltaika była najważniejszym źródłem energii w Polsce pod względem mocy wprowadzanej do sieci. Wyprzedziła elektrownie na węgiel kamienny, które zapewniały około 4,5 GW mocy, a także elektrownie na węgiel brunatny (około 2 GW)" - pisze portal.
Udział wyższy dzięki mniejszemu zużyciu
"Udział OZE w krajowym miksie wytwórczym przy zbliżonej generacji jak w niedzielę byłby niższy przy standardowym zużyciu energii, które występuje w dni robocze (wczoraj około godziny 14 wynosiło około 21 GW), jednak nawet przy takim zapotrzebowaniu udział OZE przy produkcji ponad 6 GW z fotowoltaiki i ponad 3,5 GW z wiatru wynosiłby około 47 proc., istotnie ograniczając pracę elektrowni węglowych i gazowych i redukując generowane przez nie emisje CO2" - czytamy w artykule.
Źródło: gramwzielone.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock