Rafał Hirsch: w stronę wojny walutowej Europy z Ameryką

9e0db6c4-c2ef-11e3-be50-0025b511229esxc.hu

Żyjemy w świecie, w którym coraz częściej błogosławieństwem dla gospodarki danego państwa jest waluta słaba, a nie silna. Słaba waluta pomaga eksportowi, a więc także wzrostowi gospodarczemu. Tylko że nie da się osłabić wszystkich walut jednocześnie.

Od 2008 roku światowa gospodarka jest w mniejszym lub większym kryzysie. W największych, rozwiniętych gospodarkach po bankructwie Lehman Brothers znacznie ograniczona została tolerancja dla wysokiego zadłużenia, a w efekcie pod naporem problemu długu z rynku zniknęła spora część popytu (bo zamiast więcej wydawać trzeba oszczędzać i spłacać długi).

Rynki rozwijające się wciąż rosną, ale wolniej, bo popyt w krajach rozwiniętych jest mniejszy, a model wzrostu krajów rozwijających się od lat opiera się na produkcji i sprzedaży na eksport. Ich własne społeczeństwa są zbyt biedne, aby dużo konsumować.

Pod wpływem kryzysu zadłużenia kraje rozwinięte zaczynają próbować tego samego, co kraje rozwijające się. Skoro nie ma popytu w kraju, bo Francuzi, Włosi, Amerykanie, czy Hiszpanie oraz ich firmy są zbyt mocno zadłużeni, to znajdźmy odbiorców za granicą. Postawmy na eksport. Tak jak Niemcy, którzy od lat dobrowolnie zachowują się tak, jakby byli bogatszymi Chińczykami.

Niestety w skali globu eksport musi równać się importowi. Ktoś to wszystko musi kupić. Wygląda na to, że mamy globalną nadprodukcję, a odbiorców znaleźć coraz trudniej. Trzeba o nich walczyć. Skutecznym i wygodnym narzędziem w takiej walce jest kurs walutowy. Dla gospodarek opartych na popycie wewnętrznym nie tak ważny, w krajach opartych na eksporcie urasta do kluczowego wskaźnika gospodarczego.

Jeśli kiedyś powstanie termin określający dzisiejsze czasy mianem okresu wojen walutowych, to za początek zapewne zostanie uznana decyzja Bank of Japan z końca 2012 o tym, żeby skupić z rynku wszystko, co tylko się da, tylko po to, aby osłabić jena, a dzięki temu pobudzić inflację i uniknąć recesji. Jen wtedy osłabł potężnie. Ale po tę samą broń sięgali też eksporterzy europejscy - Czesi i Szwajcarzy - u nich czasy całkowicie wolnego rynku walutowego są już przeszłością.

W końcu w maju 2014 pod coraz silniejszym naporem polityków także Europejski Bank Centralny zdecydował się wysłać rynkom sygnał o tym, że wolałby nieco słabsze euro. Od maja euro słabnie. Do dolara osłabło już o ponad 10 procent. To jedna z niewielu okoliczności w strefie euro, z której zadowoleni są i Włosi, i Hiszpanie, i Niemcy. Pasuje wszystkim. Tak właściwie w ciągu ostatnich miesięcy jedyną walutą na świecie, która nie słabnie, jest amerykański dolar.

USD rośnie w siłę, bo rynek obstawia, że w 2015 zaczną się tam podwyżki stóp procentowych. Ale ostatnie wypowiedzi członków Fed każą postawić tu ogromny znak zapytania. Pojawiają się pierwsze uwagi o tym, że mocniejszy dolar zaczyna szkodzić amerykańskiej gospodarce. Hamuje wzrost inflacji, a więc utrudnia bankowi centralnemu pracę (bo Fed w obawie przed deflacją chce mieć 2 proc. inflacji, a nie 1 proc. albo jeszcze mniej).

Coraz silniejszy dolar przeszkadza też Chinom, które swojego juana trzymają powiązanego z dolarem prawie na sztywno. Od trzech lat kurs juana do dolara waha się pomiędzy 6,05 a 6,30 juana za USD, czyli prawie w ogóle się nie waha. Mocniejszy dolar to więc także mocniejszy juan, a mocniejszy juan utrudnia Chinom eksport, przez co hamuje także ich gospodarka.

Moim zdaniem jest tylko kwestią czasu, kiedy z USA napłyną ostrzejsze wypowiedzi o tym, że trzeba zahamować wzrost siły dolara, a najlepiej go osłabić. Tylko że dolar i euro nie mogą osłabiać się jednocześnie. Taki zwrot w polityce gospodarczej Stanów Zjednoczonych automatycznie będzie więc stanowić problem dla strefy euro. A wtedy będziemy już o krok od poważnej wojny walutowej.

Taka wojna może wyglądać bardzo ciekawie. Fed z łatwością może osłabić dolara. Wystarczy w komunikacie po posiedzeniu Fed zasygnalizować, że absolutnie nie ma mowy o jakichkolwiek podwyżkach stóp w USA w 2015. Albo może nawet zasugerować powrót do skupu obligacji z rynku (który zgodnie z planem zakończy się za 3 tygodnie). Wtedy rynek straci motywacje do kupowania USD i dolar natychmiast straci w stosunku do euro, jena itd. Oczywiście ECB może skontrować tym samym (jeśli pozwolą na to Niemcy, ale może w końcu kiedyś pozwolą). W efekcie wojna walutowa USA, Europy, a zapewne także Japonii i Chin może doprowadzić do tego, że banki centralne skupią z rynku jeszcze więcej obligacji i innych instrumentów finansowych niż do tej pory. Mogą to zresztą robić, wypełniając swoje główne zadanie, czyli dbając o stabilność cen, walcząc z ryzykiem deflacji. Niezależnie od powodów staną się wtedy najważniejszymi graczami na tych rynkach, a do tego bardzo możliwe, że inaczej niż dotąd - graczami aktywnymi. Będziemy mieć wtedy nową odsłonę kapitalizmu - ze znacznie większym wpływem instytucji państwa. Choć z drugiej strony przecież wolny, płynny i powszechny rynek walutowy, to tak naprawdę wynalazek zaledwie ostatnich kilkudziesięciu lat.

Na razie ci z Fed nic o zbyt mocnym dolarze głośno nie mówią, zadowalając się niewyraźnymi pomrukami niezadowolenia.

P.S. Kilka godzin temu odbyły się posiedzenia banków centralnych w Australii i w Japonii. Royal Bank of Australia stwierdził, że biorąc pod uwagę średnie historyczne, dolar australijski jest na zbyt wysokim poziomie. Prezes Bank of Japan powiedział, że osłabiający się jen nie jest niczym złym dla japońskiej gospodarki.

Autor: Rafał Hirsch

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

W sprzedaży są krajowe truskawki. Ich cena pozostaje wysoka ze względu na majowe chłody i lokalne przymrozki - zauważył ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera. Dodał, że wkrótce poprawa pogody zwiększy podaż, co w efekcie może obniżyć ich cenę.

Drogie jak polskie truskawki. "Może nastąpi ich wysyp"

Drogie jak polskie truskawki. "Może nastąpi ich wysyp"

Źródło:
PAP

W okresie największej prosperity w Polsce powstawało nawet 30 galerii handlowych rocznie. W niektórych miastach podczas dwudziestominutowego spaceru można minąć cztery. Ale coś się zacięło. - Kryzys rozpoczęła pandemia, ale możemy też mówić o przesyceniu tego rodzaju sklepami. Powstały wszędzie tam, gdzie mogły powstać, uruchamiając "bratobójczą" konkurencję. Myślę, że to jest źródło dzisiejszych kłopotów - mówi prof. Marek Nowak, socjolog z UAM.

Były "miastami w pigułce", a teraz padają. Co dalej z galeriami?

Były "miastami w pigułce", a teraz padają. Co dalej z galeriami?

Źródło:
TVN24+

27 czerwca ruszy pierwszy pociąg PKP Intercity z Warszawy do Rijeki - chorwackiego miasta portowego na wzgórzach. Na zwiedzających czeka wiele atrakcji: od fascynujących muzeów i zabytkowych świątyń po tętniącą życiem promenadę Korzo.

Pociągiem do Rijeki. Atrakcje chorwackiego miasta

Pociągiem do Rijeki. Atrakcje chorwackiego miasta

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła jedna główna wygrana. Nagroda w wysokości ponad 37 milionów euro trafi do gracza ze Słowenii. Oto liczby, które padły 23 maja 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
Lotto.pl

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie obniżki stóp procentowych przełożyła się na niższe oprocentowanie lokat i kredytów hipotecznych - ocenił prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek. Wskazał też na dysproporcję pomiędzy kredytami a depozytami w bankach.

Banki reagują na obniżkę stóp. Dobre wieści dla kredytobiorców

Banki reagują na obniżkę stóp. Dobre wieści dla kredytobiorców

Źródło:
PAP

- Naprawdę wchodzi pan w podatki? Wczoraj się pan na tym poślizgnął w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem - stwierdził podczas debaty kandydatów na prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zapytał kandydata Platformy Obywatelskiej, jakie daniny zostaną podniesione, gdy ten zostanie głową państwa.

"Chyba pan żartuje. Wczoraj się pan na tym poślizgnął"

"Chyba pan żartuje. Wczoraj się pan na tym poślizgnął"

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę na południu Francji doszło do awarii prądu, która objęła około 160 tysięcy gospodarstw domowych. Do krótkich zakłóceń doszło też w trakcie projekcji filmowych w Cannes. Organizatorzy zapewniają, że awaria nie wpłynie na wieczorną ceremonię zakończenia festiwalu.

Awaria na południu Francji. Wiadomo, co z festiwalem w Cannes

Awaria na południu Francji. Wiadomo, co z festiwalem w Cannes

Źródło:
PAP

Francuski "Le Figaro" opisuje w piątek Polskę jako kraj odnoszący sukcesy gospodarcze i rozwijający obronność, co - jak podkreśla dziennik - czyni ją "jednym z krajów kluczowych" dla równowagi w Europie. Gazeta zastanawia się, czy wynik wyborów prezydenckich może zagrozić "tej imponującej trajektorii".

Polska na "imponującej" trajektorii. Jedno "pytanie jest aktualne"

Polska na "imponującej" trajektorii. Jedno "pytanie jest aktualne"

Źródło:
PAP

Bułgaria jest na dobrej drodze do uzyskania zgody Unii Europejskiej na wejście do strefy euro - donosi w piątek Bloomberg. Według agencji przyjęcie wspólnej waluty mogłoby nastąpić na początku 2026 roku.

Kolejny kraj może wkrótce dołączyć do strefy euro

Kolejny kraj może wkrótce dołączyć do strefy euro

Źródło:
tvn24.pl

Rekomenduję nałożenie taryfy celnej na Unię Europejską na poziomie 50 procent od 1 czerwca 2025 - napisał w mediach społecznościowych prezydent USA Donald Trump.

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zapowiedź w sprawie ceł

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zapowiedź w sprawie ceł

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapytał w mediach społecznościowych popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego o wysokie cła, których nałożenie na Unię Europejską "rekomenduje" Donald Trump.

Sikorski ma pytanie do Nawrockiego

Sikorski ma pytanie do Nawrockiego

Źródło:
tvn24.pl

Osoby zawierające umowę ubezpieczenia OC będą miały prawo do wyrażenia zgody na komunikację elektroniczną z zakładem ubezpieczeń w zakresie informacji dotyczących ubezpieczenia na kolejny okres w całym okresie trwania umowy - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Zmiana dla właścicieli aut. Jest projekt

Zmiana dla właścicieli aut. Jest projekt

Źródło:
PAP

Chiński koncern motoryzacyjny BYD po raz pierwszy prześcignął Teslę pod względem sprzedaży samochodów elektrycznych w Europie – wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej JATO Dynamics. To symboliczny moment dla rynku, który przez lata był zdominowany przez amerykańskiego giganta.

Tesla przegrywa na "kluczowym polu bitwy"

Tesla przegrywa na "kluczowym polu bitwy"

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank, Nest Bank - w tych czterech instytucjach finansowych zaplanowano prace serwisowe w najbliższych dniach. Dostęp do konta może być utrudniony, lepiej zaopatrzyć się więc w gotówkę.

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump po raz kolejny ostrzegł koncern Apple, tym razem w social mediach, że jeśli gigant nie przeniesie produkcji iPhone'ów do Stanów Zjednoczonych, to nałoży na koncern dodatkowe daniny. Komentatorzy oceniają to jako zaostrzenie sporu pomiędzy Trumpem a szefem Apple, Timem Cookiem.

Spór się zaostrza. Trump grozi gigantowi

Spór się zaostrza. Trump grozi gigantowi

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zatwierdziła utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności (FBiO) - poinformował w piątek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Jak dodał, środki z funduszu zostaną przeznaczone między innymi na rozwój infrastruktury ochrony cywilnej oraz projektów o podwójnym zastosowaniu.

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Źródło:
PAP

Nike planuje podnieść ceny wybranych modeli butów sportowych i ubrań w Stanach Zjednoczonych - podaje BBC. Zmiana cennika wejdzie w życie na początku czerwca. Wcześniej podobny krok zapowiedziała konkurencyjna marka Adidas.

Znana marka podnosi ceny

Znana marka podnosi ceny

Źródło:
tvn24.pl

W południowokoreańskich kawiarniach Starbucks tymczasowo zakazano używania imion sześciu kandydatów na prezydenta podczas składania zamówień. Zdaniem przedstawicieli Starbucka nawoływanie klientów do odbioru napojów mogłyby zostać wykorzystane do prowadzenia agitacji politycznej.

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Źródło:
BBC

W 2024 roku wartość chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w krajach Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii sięgnęła 10 miliardów euro, co oznacza wzrost o 47 procent względem roku poprzedniego. To pierwszy wyraźny wzrost od 2016 roku - wynika z szacunków firmy analitycznej Rhodium Group.

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który zakłada, że okresy na podstawie umowy-zlecenia i i działalności gospodarczej będą wliczane do stażu pracy. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r.

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Źródło:
PAP

Niemieckie PKB wzrosło o 0,4 procent w I kwartale 2025 r. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Tamtejszy urząd statystyczny zwrócił uwagę, że największa gospodarka Europy przewyższyła średnią stopę wzrostu strefy euro wynoszącą 0,3 proc. Agencja Reutera podaje, że wzrost wynika ze zwiększonego eksportu i koncentracji branży w obliczu taryf USA.

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Źródło:
Reuters