Taksówkarze z Warszawy, Poznania, Łodzi i Wrocławia zapowiadają na poniedziałek, protest chcąc w ten sposób zwrócić uwagę na problem nielegalnych przewoźników. - Żądamy od państwa polskiego, żeby wreszcie zaczęło egzekwować przepisy, które samo stworzyło - poinformował szef Związku Zawodowego Taksówkarzy "Warszawski Taksówkarz" Jarosław Iglikowski. Zdaniem Ubera, "na rynku jest miejsce na współistnienie obu rozwiązań.
Zobacz, jak protest wygląda w Warszawie.
- Zostaną złożone petycje - powiedział Iglikowski. - W Warszawie petycje trafią do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Ministerstwa finansów i wojewody mazowieckiego. W Poznaniu, w Łodzi i we Wrocławiu petycje zostaną złożone do wojewodów - poinformował. - Nam cierpliwość też się kończy. Ile można czekać na to, żeby polskie państwo zaczęło działać. Nie chcemy niczego poza tym, żeby przepisy obowiązujące były egzekwowane - mówił Jarosław Iglikowski. Wyjaśnił, że taksówkarze mają kasy fiskalne, badania psychotechniczne i licencje, czego przewoźnicy pozostali tacy jak Uber ich nie mają.
"Na rynku jest miejsce dla obu rozwiązań"
Zdaniem Ubera, "na rynku jest miejsce na współistnienie obu rozwiązań - możliwość wyboru środka transportu w zależności od potrzeb i preferencji mieszkańców jest czynnikiem wpływającym na jakość życia we współczesnych miastach".
Zdaniem firmy z aplikacji korzysta już milion osób w Polsce.
Użytkownicy oraz kierowcy korzystający z aplikacji Uber proponują własne rozwiązanie. Twierdzą, że są one korzystne dla pasażerów, taksówkarzy oraz nowego modelu usług zarówno już działających jak i mogących się dopiero pojawić na naszym rynku.
Jedną z nich jest likwidacja licencji taksówkarskich i zastąpienia ich zezwoleniami.
UOKiK monitoruje, ale nie interweniuje
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na początku maja tego roku informował, że podobnie jak inne tego typu instytucje na świecie, uważnie monitoruje i analizuje wpływ pojawienia się na rynku platform internetowych kojarzących kierowców z pasażerami, takich jak firma Uber.
Według UOKiK, dotychczasowy monitoring oraz analizy nie wskazują na konieczność interwencji urzędu zarówno w zakresie ochrony interesów konsumentów jak i ochrony konkurencji.
- W opinii UOKiK, wejście przedsiębiorstwa Uber na lokalne rynki transportu osobowego w Polsce, jak również jego dotychczasowe funkcjonowanie, wpływa na rozwój konkurencji na tych rynkach, co ma pozytywne przełożenie na sytuację konsumentów. Dla konsumentów pojawienie się nowego przewoźnika oznacza zwiększenie możliwości wyboru, zaś dla pozostałych uczestników rynku stanowi wyzwanie, aby podnosić jakość i innowacyjność swoich usług - informował UOKiK.
W styczniu tego roku wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit informował, że przygotowywany jest projekt ustawy ws. przewoźników. Nie udało się uzyskać komentarza w tej sprawie z Ministerstwa Infrastruktury.
Gdzie będą utrudnienia
W Warszawie taksówkarze zbierają się o godzinie 7.30 w pięciu miejscach : - Praga Północ - parking TESCO ul. Stalowa - Praga Południe - parking CH Auchan ul. Jubilerska - Bielany - parking przy Centrum Olimpijskim u. Wybrzeże Gdyńskie - Bemowo - parking TESCO ul. Połczyńska - Ursynów - parking CH Auchan ul. Puławska
Pojadą z prędkością 30 km/h w stronę centrum miasta.
W Łodzi taksówkarze zbiorą się pod marketem Praktiker przy ul. Wieniawskiego. O godz. 9:00 taksówki powoli wyruszą w kolumnie w kierunku centrum miasta.
W Poznaniu protest potrwa o 11 do 13. Zablokowana zostanie aleja Niepodległości
Autor: kn/gry / Źródło: PAP , Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock