Były wicepremier Jarosław Gowin wypowiedział się na temat Polskiego Ładu. Stwierdził, że Porozumienie oczekuje od rządu wycofania się z wprowadzonych zmian. Dodał, że chciałby jednak pozostawienia propozycji, które do tego projektu wniosło jego ugrupowanie, między innymi wyższą kwotę wolną od podatku.
- Chcieliśmy jednoznacznie powtórzyć nasze żądania; oczekujemy, że rząd wycofa się z Polskiego Ładu, że pozostawione zostaną tylko te propozycje, które do Polskiego Ładu wniosło Porozumienie. Mam na myśli podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych i ustawienie wyższego drugiego progu podatkowego - mówił w niedzielę podczas konferencji prasowej w Nowej Wsi koło Rzeszowa Gowin.
Dodał, że "cała reszta powinna być wyrzucona do kosza".
"Nazywano mnie wtedy hamulcowym Polskiego Ładu"
Jak zaznaczył, pół roku temu został zdymisjonowany ze stanowiska wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii za sprzeciw wobec Polskiego Ładu. - Nazywano mnie wtedy hamulcowym Polskiego Ładu - mówił.
Jego zdaniem dzisiaj "chyba wszyscy możemy żałować, że nie udało się Polskiego Ładu wyhamować całkiem". Według Gowina "nawet politycy PiS na czele z premierem Jarosławem Kaczyńskim uważają Polski Ład za jeden wielki niewypał".
To nie jest Polski Ład – mówił – "to jest antypolski chaos". - Te rozwiązania, które krytykowaliśmy konsekwentnie, mówię o nas ludziach Porozumienia, uderzają nie tylko w przedsiębiorców. Uderzają w całą klasę średnią, uderzają w pielęgniarki i nauczycieli – stwierdził.
W ocenie Gowina "drożyzna, z którą borykają się polskie rodziny to nie jest efekt tylko czynników, na które rząd nie ma wpływu, jak ceny ropy czy ceny gazu". - To jest także konsekwencja niefortunnego pomysłu, jakim jest Polski Ład. Im szybciej z tych rozwiązań rząd się wycofa tym lepiej i dla gospodarki, i całego społeczeństwa - podkreślił.
Gowin ocenił, że "nie da się tak rewolucyjnych zmian wprowadzić w sposób spójny w tak krótkim czasie". - Jeszcze jako wicepremier apelowałem, aby odłożyć te zmiany co najmniej o rok - powiedział.
Były wicepremier uważa ponadto, że "zmiany maja charakter wyraźnie lewicowy". "Zostały przygotowane nie przez polityków PiS tylko przez ekspertów współpracujących z panem premierem (Mateuszem) Morawieckim. Ekspertów spoza trzech partii współtworzących wówczas Zjednoczoną Prawicę i to ludzi o poglądach zdecydowanie lewicowych" – przekazał w trakcie konferencji.
W sobotę w Nowej Wsi Gowin uczestniczył w zebraniu wyborczym struktur okręgu rzeszowskiego Porozumienia.
Polski Ład
Na początku 2022 roku w życie weszła podatkowa część Polskiego Ładu. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadził ten program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz do 120 tys. zł progu dochodowego, po przekroczeniu którego płaci się 32 proc. stawkę podatku. Jednocześnie znikła ulga umożliwiająca odliczanie składki zdrowotnej od podatku. Składka ta wynosi 9 proc. i nie obniża podatku.
W ubiegłym tygodniu prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński powiedział, że ze względu na problemy związane z wdrożeniem Polskiego Ładu "są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne".
Źródło: PAP