"Szybki internet jest jak woda i prąd". Walka o LTE przeniesie nas w nowy wiek

Szybki internet jest jak woda i prąd - powiedziała prezes UKE Magdalena Gaj

Szybki internet jest jak woda i prąd; jeśli mamy uruchomić sieć szybkiego internetu mobilnego, operatorzy telekomunikacyjni powinni współpracować zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu aukcji LTE - powiedziała prezes UKE Magdalena Gaj.

10 lutego rozpoczął się drugi etap aukcji częstotliwości 800 Mhz i 2,6 Ghz, które mają posłużyć do budowy sieci szerokopasmowego internetu LTE. W aukcji bierze udział sześciu operatorów: Orange Polska, P4 (Play), Hubb Investments, T-Mobile Polska, Polkomtel (Plus) oraz NetNet.

Każdy z nich będzie mógł uzyskać maksymalnie dwie rezerwacje częstotliwości z pasma 800 MHz (czyli łącznie nie więcej niż 20 MHz widma tego pasma) oraz maksymalnie cztery rezerwacje z zakresu 2,6 GHz (nie więcej niż 40 MHz widma).

Czas trwania

Prezes UKE, pytana o czas trwania aukcji częstotliwości, odpowiada, że "za wcześnie o tym mówić. Robimy mniej więcej pięć rund dziennie, to zależy od tego jak szybko operatorzy podejmują decyzje. Przed operatorami dużo pracy, a zbliża się lato i jesień - doskonałe warunki do prowadzenia inwestycji. Czas trwania aukcji to ich decyzja".

- Urząd jest przygotowany na wszystko - dodaje.

Jak szacowała wcześniej Magdalena Gaj, ceny miały wzrosnąć między 1,8 a 3 mld zł. Jednak już teraz łączna wartość deklarowanych przez operatorów kwot za częstotliwości przekroczyła 2,5 mld zł. Wszystko wskazuje, więc, że operatorzy przejdą wszelkie oczekiwania.

Jak tłumaczy, "oczekiwania finansowe państwa wobec aukcji zostały zapisane w ustawie budżetowej w wysokości 1,8 mld zł i zostały już przekroczone. Pamiętajmy, że bardziej istotny jest proces inwestycyjny. Teraz szybki internet jest jak woda i prąd. To pas transmisyjny dla wszystkich sektorów gospodarki. Moim celem, jako regulatora, jest wypełnienie internetem mobilnym tych wszystkich białych plam na mapie polskiego internetu".

- To są już bardzo duże pieniądze, ale biorąc pod uwagę, że państwo udziela licencji na 15 lat, ceny nie są szokujące. Przy obecnych cenach wychodzi to ok. 1,14 PLN (0,28 euro) za 1 MHz w paśmie 800 i analogicznie 0,08 PLN w paśmie 2600 na jednego mieszkańca Polski - powiedziała prezes UKE.

Białe plamy

Prezes Gaj poinformowała niedawno, iż na prośbę operatorów wymagania dotyczące rozmieszczenia masztów zostały zmienione na mniej rygorystyczne - co 7 km. Jak tłumaczy w rozmowie z PAP, "początkowo planowaliśmy zapis o ich rozmieszczeniu co 5 km. Standard to między 3 a 7 km, więc mieścimy się w tym zakresie. Wydaje mi się, że wymagania i tak są bardzo rygorystyczne". - Zbadaliśmy wszystkie gminy w Polsce. Za białą plamę uznaliśmy każdą gminę, na terytorium której na mniej niż 80 proc. nie było dostępu do transmisji danych. To były szacunki wykonane na podstawie danych z 2013 r., dlatego ostateczny wykaz białych plam znajdzie się w załączniku do decyzji rezerwacyjnej. Na obszarach białych palm, według naszych szacunków, mieszka ok. 9 mln Polaków - dodaje.

Z punktu widzenia wszystkich zainteresowanych najważniejsze wydaje się jednak efektywne wykorzystanie widma.

Z tym twierdzeniem zgadza się prezes Gaj, dodając przy tym, że "aby mówić o prawdziwej efektywności i aby w pełni wykorzystać ich potencjał, powinny to być bloki ciągłe. To jest zadanie regulatora, ponieważ operatorzy nie wiedzą, które zakresy konkretnie licytują, licytują po prostu 5 lub 10 MHz. To regulator decyduje, które bloki przyzna danemu operatorowi. Pozwala to na maksymalne wykorzystanie możliwości pasma, tak aby ci, którzy kupią dwa bloki częstotliwości mieli je w paśmie ciągłym".

Eksperci twierdzą, że najbardziej wydajne są pasma ciągłe.

Utopia

Pozostaje zatem pytanie, czy wymagania wpisane w dokumentację konkursową pozwolą na wypełnienie minimalnych wymagań EAC, czyli internetu o prędkości minimum 30 MB/s do każdego a 100 MB/s do połowy gospodarstw domowych do 2020 r., stworzenia jednej lub dwóch sieci po 15 MHz. Dodatkowo także realizację programu internetyzacji państwa - znanego pod nazwą Narodowy Plan Szerokopasmowy (NPS). Jak odpowiada jednak prezes UKE, "nie wpisaliśmy do dokumentacji aukcyjnej wymagań co do szybkości oferowanego w przyszłości internetu. Żeby zrealizować cele EAC i NPS musi zostać zastosowany mix technologiczny - sieci światłowodowych i radiowych". - Uważam, że współpraca i wspólne wykorzystywanie częstotliwości jest bardzo efektywne zarówno z punktu zagospodarowania częstotliwości, ale też dostarczenia najlepszej jakości usług końcowym odbiorcom. Jeżeli kilku operatorów będzie współpracować, możliwość dostarczenia internetu o prędkości nie 30, ale 70, 100 czy 150 MB/s wzrasta. Im szersze pasmo, tym większe prędkości można osiągnąć - dodaje. Jak przypomina Gaj, jest duża dyskusja na temat budowy jednej sieci 30 MHz, dwóch po 15 MHz itd. - Ale operatorom nikt nie zabroni budowania czterech oddzielnych sieci. Natomiast to właśnie kierunek transparentnej i konkurencyjnej współpracy, czyli model dwóch sieci jest najbardziej oczekiwany i efektywny, o czym mówię nieprzerwanie od grudnia 2013r. - dodaje.

Tłumaczy, że "jedna sieć jest utopią, wątpliwa konkurencyjnie i nie jest w mojej ocenie możliwe, żeby tylu konkurujących przedsiębiorców wspólnie dokonywało decyzji strategicznych. Ale myślę, że model dwóch sieci jest możliwy i efektywny kosztowo dla przedsiębiorców, bo to wymaga zainwestowania ogromnych pieniędzy".

Przepisy dyrektywy

Co jednak w przypadku, kiedy przedsiębiorcy zechcą współpracować na więcej niż 15 MHz. Jak powiedziała Gaj, "możemy sobie wyobrazić sytuację, w której dwaj przedsiębiorcy kupią po 10 MHz i zechcą wspólnie zbudować sieć 20 MHz. Zgodnie z dokumentacją aukcyjną i późniejszą decyzją rezerwacyjną, mogą współpracować tylko na 15 MHz. Nie wykonywanie tych zobowiązań skutkuje cofnięciem decyzji rezerwacyjnej. Z drugiej strony wykorzystywanie przy współpracy 15 MHz, a osobno 5 MHz nie ma uzasadnienia, jest nieefektywne i może być odebrane przez regulatora jako chęć gromadzenia prawa do częstotliwości, którą należy ocenić negatywnie w świetle możliwości współpracy jedynie na 15 MHz". Jakie uprawnienia nadzorcze przysługują wówczas prezes UKE. Jak tłumaczy prezes Magdalena Gaj, "po pierwsze to niewywiązanie się ze zobowiązań aukcyjnych. Pamiętajmy także o art. 122 ze znaczkiem 1 prawa telekomunikacyjnego, który daje regulatorowi prawo ograniczania, czy modelowania współpracy związanej z współużytkowaniem częstotliwości. Przepisy dyrektywy o zezwoleniach, które są implementowane w tym artykule idą nawet dalej, dając regulatorowi uprawnienia nawet wydania nakazu sprzedaży lub dzierżawy częstotliwości. Niewykluczone, że w Polsce taka szersza implementacja dyrektywy może nastąpić, a wówczas nie wykluczam wydania nawet tak daleko idących decyzji". - Po drugie może reagować poprzez obowiązki regulacyjne. Kiedy jeden z operatorów skupi zbyt dużo widma, nie tylko 800 MHz, ale innych częstotliwości przeznaczonych pod szybki internet. Takiego operatora nazywamy operatorem o znaczącej pozycji regulacyjnej i nakładamy na niego różne obowiązki, np. udostępniania swojej sieci innym operatorom, przedkładania oferty ramowej, obowiązek stosowania rachunkowości regulacyjnej. Jest to pełne spektrum narzędzi, którymi mogę reagować na niepożądane zachowania. Do tego potrzeba jednak określenia rynku właściwego, o którym już kilkakrotnie mówiłam - dodaje.

Na pytania o efektywność prezes UKE uspokaja i mówi, "myślę że możemy być spokojni, bo zarówno zapisy dokumentacji i narzędzia regulacyjne, z cofnięciem decyzji rezerwacyjnej włącznie, są wystarczające i dotkliwe. Efektywna gospodarka dobrem rzadkim to mój główny cel. Jeżeli regulator cofa rezerwację to nie oddaje pieniędzy. A nie sądzę, żeby telekomy były instytucjami charytatywnymi. Zawsze też ustawodawca może uzbroić regulatora w dodatkowe narzędzia, które wspominałam".

"Niemożliwe"

Należy wspomnieć, że przed rozpoczęciem aukcji pojawiały się pomysły na rozdysponowanie częstotliwości. Jak sugerowała np. Rada ds. Cyfryzacji powołana przy ministerstwie administracji i cyfryzacji, należy licytować od razu bloki 15 MHz i stawiać na nich sieć.

Prezes UKE tłumaczy, że "po pierwsze jest to nie możliwe - mamy tylko 25 MHz w licytacji. Faktycznie w sumie było ich 30 MHz, ale 5 MHz zostało przyznane Sferii poza procesem aukcyjnym". Gaj teoretyzuje przy tym, "ale załóżmy na chwilę, że tworzymy te większe bloki. Oznacza to, ze kupiło by je tylko dwóch operatorów, a na rynku telekomunikacyjnym mamy ich czterech. Z założenia dyskryminowalibyśmy pozostałych dwóch, a współpracę na blokach 15 MHz można osiągnąć regulacjami w dokumentacji aukcyjnej i po aukcyjnymi".

Duże inwestycje

Minister administracji i cyfryzacji wyrażał obawy o operatorów, aby się nie przelicytowali, bo czekają na nich duże inwestycje. Jak tłumaczy tę kwestię prezes Gaj, "największe inwestycje będą poniesione w tym pierwszym etapie, który powinien potrwać maksymalnie dwa lata. Przedsiębiorcy wydając duże pieniądze na częstotliwości chcą, żeby jak najszybciej zaczęły na siebie pracować i się zwracać. Te terminy są dłuższe z uwagi na bezpieczeństwo procesu inwestycyjnego. Musimy wziąć poprawkę na czas zdobywania pozwoleń na budowę masztów, protesty społeczności lokalnych itp."

- Celem do osiągnięcia jest realizacja Narodowego Planu Szerokopasmowego, po to sprzedajemy te częstotliwości, a nie dla samej czynności ich sprzedaży. W dokumentacji jest kilka progów. Pierwszy to 24 miesiące po uzyskaniu decyzji rezerwacyjnej i tutaj będą miały miejsce najbardziej pilne inwestycje, kolejne to 36 i 48 miesięcy - dodaje. Jak poinformowała Gaj, "jeśli chodzi o kwoty, budowa jednej sieci to koszt między 1,5 mld a 3 mld zł. Jeśli w miarę szybko skończymy aukcję, to myślę że pierwsze jej efekty inwestycyjne zobaczymy na przełomie 2015 i 2016r." Według prezes UKE potencjalne inwestycje "mogą polegać na budowie dodatkowych masztów lub dołączaniu do istniejących dodatkowych nadajników. Są też obszary, gdzie tych masztów nie ma za wiele. Największym kosztem na pewno będzie zakup technologii". Na pytanie, czy dokumentacja zapewnia wypełnienie tych zobowiązań, powiedziała, że "zależy od tego jak przedsiębiorcy wybudują maszty i jak będą ze sobą współpracować. Jeśli powstaną dwie sieci po 15 MHz to na pewno przyczyni się to do wypełnienia tych zobowiązań. Ważniejsze są sieci, a wątek liczenia kilometrów między masztami jest poboczny i nie ma sensu się nim dłużej zajmować." Zapytana, czy zgodnie z deklaracją premier Ewy Kopacz, internet trafi pod każdą strzechę, prezes Gaj odpowiedziała, że "to cel, który przyświeca mojej pracy od kilku lat".

Autor: tol / mb / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła ponad 90-procentowe cła na chiński grafit wykorzystywany do produkcji akumulatorów. Jak wskazał CNN, wyższe stawki celne zwiększą koszty produkcji samochodów w USA, choć w dłuższej perspektywie mogą wspomóc rozwój krajowych producentów.

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Źródło:
CNN

W maju 2025 roku ceny czekolady w Unii Europejskiej wzrosły średnio o 21,1 procent rok do roku - podał urząd statystyczny Eurostat. Wskazał też, że największy skok w UE odnotowano w Polsce.

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Wall Street Journal"

Na początku lipca sprzedaż mieszkań w siedmiu największych miastach przewyższyła średnią z ostatnich lat - wynika z raportu Otodom. Zdaniem ekspertów wyższy popyt na rynku pierwotnym jest tylko anomalią, którą wywołała ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Źródło:
PAP

Sieć Action wycofała ze sprzedaży chipsy Lay's, lalkę Cupcake oraz zegarek My Time. Firma apeluje w komunikatach, by nie spożywać lub nie korzystać z produktów i by zwrócić je w najbliższym sklepie.

Znana sieć wycofała trzy produkty

Znana sieć wycofała trzy produkty

Źródło:
tvn24.pl

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) przeprowadził cyberatak na systemy rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom - podał ukraiński portal Ukrinform, przy czym powołał się na źródło w HUR.

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Źródło:
PAP

Diesel nadal będzie drożeć o kilka groszy na litrze, a ceny benzyny i autogazu będą stabilne - tak ma wyglądać sytuacja na stacjach w przyszłym tygodniu według analityków Refleksu. Z kolei zdaniem portalu e-petrol.pl nie ma perspektyw na obniżkę cen paliw.

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

Źródło:
PAP

Wielka Brytania ogłosiła nałożenie sankcji zarówno na trzy jednostki Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), jak i oficerów tej instytucji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z działaniami Londynu.

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe byłe wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 18 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

24 lipca Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się projektem tak zwanej ustawy frankowej - wynika z porządku obrad SKRM. Nowe regulacje mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Źródło:
PAP

"Indie nie popierają jednostronnych sankcji" - podkreślił rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych Randhir Jaiswal. W ten sposób odniósł się do sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję, które obejmują największą rafinerię ropy rosyjskiego koncernu Rosnieft w indyjskim stanie Gudźarat.

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander, ING Bank Śląski, mBank i BNP Paribas - klienci tych instytucji finansowych muszą liczyć się z utrudnieniami w najbliższych dniach. Mogą wystąpić problemy z serwisem internetowym, aplikacją czy płatnościami.

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Źródło:
tvn24.pl

W porównaniu do minionego roku większość owoców była w czerwcu wyraźnie droższa - mówi TVN24+ Kamil Łuczkowski, ekonomista z zespołu analiz makroekonomicznych Banku Pekao. Królem wzrostu cen okazały się jabłka. - Inaczej kształtowała się sytuacja na rynku warzyw. Tu Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek cen detalicznych - mówi z kolei Mariusz Dziwulski, analityk rynku rolno-spożywczego w PKO BP. Jednak, jak zaznacza, są wyjątki. Ceny kapusty w hurcie wzrosły w skali roku o ponad połowę.

Król i królowa wzrostu cen

Król i królowa wzrostu cen

Źródło:
TVN24+

Policja przeprowadziła przeszukanie w rezydencji i w siedzibie partii Jaira Bolsonaro. Były prezydent Brazylii jest oskarżony o przygotowywanie zamachu stanu. Sąd nakazał mu noszenie elektronicznej bransoletki i zabronił używania mediów społecznościowych.

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Źródło:
PAP, CNN

Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na ponad 20 rosyjskich szpiegów, hakerów i jednostki wywiadu. Chodzi o osoby i podmioty oskarżone o operacje cybernetyczne zagrażające stabilności Europy - wskazał brytyjski rząd w oświadczeniu.

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

Źródło:
PAP

Wielki sukces polskiego programisty. Przemysław Dębiak zajął pierwsze miejsce w prestiżowych zawodach AtCoder World Tour Finals 2025, pokonując nie tylko wszystkich pozostałych zawodników, ale też sztuczną inteligencję.

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Źródło:
tvn24.pl

Od 14 sierpnia przyjmowane będą wnioski od firm i instytucji, które chcą uczestniczyć w prowadzonym przez resort pracy pilotażu skróconego czasu pracy. To pierwszy taki program w tej części Europy i pierwszy na tak szeroką skalę w Polsce – wskazała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Źródło:
PAP

Bat Indiany Jonesa został sprzedany za 525 tysięcy dolarów na trwającej przez tydzień aukcji firmy Heritage Auctions. Harrison Ford posługiwał się słynnym rekwizytem w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku.

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Źródło:
PAP

W projekcie budżetu opracowanym przez Komisję Europejską przewidziano dla Polski ponad 123 miliardy euro, między innymi na politykę spójności i rolnictwo - wynika z zestawienia opublikowanego przez Komisję Europejską w nocy z czwartku na piątek. Jest to wstępna propozycja budżetu, nad którą będą w kolejnych miesiącach pracować państwa członkowskie.

Ogromne pieniądze dla Polski

Ogromne pieniądze dla Polski

Źródło:
PAP

Wizz Air uruchomi 11 tras z lotniska Warszawa-Modlin, przeniesie też do Modlina dwa samoloty - poinformowała w piątek węgierska linia lotnicza. Wizz Air przestał operować z Modlina pod koniec 2012 roku.

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Należący do koncernu Meta popularny komunikator WhatsApp powinien przygotować się do wycofania z rynku rosyjskiego - oświadczył Anton Goriełkin, wiceprzewodniczący komisji do spraw technologii informatycznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Źródło:
PAP

Bezpośrednie połączenie PKP Intercity do Chorwacji cieszy się sporym powodzeniem. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, do końca wakacji sprzedało się około 11 tysięcy biletów na ten pociąg. A co z połączeniami do Włoch czy Austrii?

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Źródło:
PAP