LOT odwołuje rejsy. Zachęca do zmiany rezerwacji "w miarę dostępności miejsc"

Na Kontakt 24 otrzymujemy sygnały od internautów, którzy dostali powiadomienia od PLL LOT o anulowaniu ich lotów. "Miałam rezerwację na 2 lipca na lot z Brukseli do Warszawy i wczoraj dostałam wiadomość, że lot został anulowany. Na jednym forum Polacy w Brukseli (napisano - red.), że mnóstwo ludzi ma również anulowane bilety, nawet na 15, 17 lipca. Dlaczego LOT sprzedaje bilety a potem je anuluje?" - napisała pani Katarzyna.

Z kolei pan Łukasz miał lecieć do Chorwacji. "Miałem bilet na lot z PLL LOT do Chorwacji na 03.07. Bilet kupiony w grudniu 2019 r. Po czym dziś dostałem mail, że lot jest anulowany, że tylko kraje strefy Schengen. To ważna informacja dla ludzi, bo Chorwacja to bardzo popularna część UE" - napisał.

Klienci skarżą się również na stronie przewoźnika na Facebooku.

"Państwo stroją sobie chyba żarty. Dziś rano kupiłem bilet do Nicei, a wieczorem otrzymałem informację o anulowaniu lotu" - napisał w środę pan Piotr.

"Mój lot do Serbii w lipcu został odwołany, vouchery które dostałam za inne loty nie działają - poinformowała pani Agata.  

"Kupiliśmy w poniedziałek bilety na 11 lipca do Nicei, a dziś zostały anulowane" - napisała pani Joanna.

O kwestię odwołanych lotów zapytaliśmy rzecznika PLL LOT Krzysztofa Moczulskiego. - Siatka, do której wracamy od 1 lipca, jest ograniczona. Weźmy jako przykład rejsy do Brukseli, gdzie wcześniej lataliśmy trzy razy dziennie, a teraz będzie to pięć rejsów tygodniowo. Stąd też anulacje rejsów, które nie powrócą do rozkładu - tłumaczy.

Jak dodaje, istnieje możliwość zmiany rezerwacji na kolejny rejs lub wcześniejszy do tego samego miasta "w miarę dostępności miejsc". - Nasze call center będzie sukcesywnie kontaktowało się z pasażerami, proponując dogodną dla pasażera zmianę. Zapraszamy również do kontaktu z nami i zachęcamy do zmiany rezerwacji na dogodny termin - zaznacza Moczulski.

W środę PLL LOT podały w komunikacie, że od początku lipca uruchamiane będą połączenia międzynarodowe, które obejmą 20 europejskich miast. Bilety miały trafić do sprzedaży od 18 czerwca. LOT poinformował, że na pierwsze dwa tygodnie lipca planuje "przede wszystkim połączenia do krajów Strefy Schengen, a także ulubione letnie destynacje Polaków". Zaplanowano siedem rejsów tygodniowo do Pragi, Duesseldorfu, Wilna i Budapesztu, sześć rejsów tygodniowo do Berlina, pięć lotów w tygodniu do Wiednia, Brukseli i Kijowa. Z kolei cztery połączenia tygodniowo LOT zaplanował do Amsterdamu i Bukaresztu, trzy rejsy w tygodniu do Barcelony, Tbilisi i Oslo, a dwa rejsy tygodniowo do Splitu i Dubrownika. Dodatkowo przewoźnik zapowiedział co najmniej jedno połączenie w tygodniu realizowane do Zadaru, Podgoricy, na Korfu, do Chanii i Warny. "Do 14 lipca wszystkie międzynarodowe rejsy realizowane będą z Lotniska Chopina w Warszawie" - podała spółka. "Do wznowionej siatki LOT-u wrócą dwa połączenia z Budapesztu - do Warny i Dubrownika, realizowane raz w tygodniu w weekend" - napisano w komunikacie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO