Minister podał, o ile ma wzrosnąć płaca minimalna. "To punkt wyjścia do dyskusji"

Źródło:
PAP
Minister finansów o deficycie budżetowym w 2020 roku
Minister finansów o deficycie budżetowym w 2020 rokuTVN24
wideo 2/5
Minister finansów o deficycie budżetowym w 2020 rokuTVN24

W przyszłym roku płaca minimalna ma wynieść 2716 złotych - tak wynika z założeń do budżetu na 2021 rok, które przygotowało Ministerstwo Finansów. Szef resortu Tadeusz Kościński zastrzegł jednak, że to "punkt wyjścia do dyskusji", a nie ostateczna propozycja.

Minister Tadeusz Kościński poinformował, że w przyszłym tygodniu rząd przyjmie założenia do budżetu na 2021 rok i przekaże Radzie Dialogu Społecznego.

Według ministra motorem polskiej gospodarki w przyszłym roku ma być konsumpcja, która będzie pobudzana pieniędzmi publicznymi. Zgodnie z prognozami resortu finansów, w tym roku PKB spadnie o 4,6 procent, ale w przyszłym roku wzrośnie o 4 procent. Ten rok zamknie się inflacją w wysokości 3,3 procent. Natomiast w przyszłym roku wzrost cen wyniesie 1,8 procent.

- Założenia dotyczące PKB i inflacji są konserwatywne. Na ich podstawie można kalkulować inne propozycje. Końcowym wynikiem będzie deficyt - powiedział Kościński.

Według resortu po spadku inwestycji w tym roku o 10,6 procent, w przyszłym roku wzrosną one o 4 procent. Ponadto MF spodziewa się wzrostu konsumpcji o 4,4 procent w 2021 roku. Stopa bezrobocia po wzroście do 8 procent na koniec tego roku ma spaść do 7,5 procent w 2021 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Płaca minimalna w 2021 roku

Prognozowane średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej w tym roku wyniesie 5088 zł, a w przyszłym 5259 zł. Wyliczono, że płaca minimalna wzrośnie z 2600 zł do 2716 zł.

- Wskazujemy minimalny wzrost wynagrodzenia zgodnie z ustawą, co nie znaczy, że tak będzie. To nie jest nasza propozycja, tylko punkt wyjścia do dyskusji, wynik przyjętych podstawowych założeń. Nie znaczy to, że w przyszłym roku tyle wyniesie najniższe wynagrodzenie, o tym będą decydować partnerzy w Radzie Dialogu Społecznego - wyjaśnił szef resortu finansów.

Jak dodał, podwyższenie minimalnego wynagrodzenia oznacza z jednej strony, że pracownicy będą mieć więcej pieniędzy, więcej będą mogli wydawać i konsumpcja będzie wspierać gospodarkę.

- Ale z drugiej strony polscy przedsiębiorcy będą mieć wyższe koszty, firmy nie będą się rozwijać, wobec czego możemy stracić na inwestycjach, co hamowałoby rozwój gospodarki. Dlatego na wzrost płacy minimalnej trzeba patrzeć z każdej perspektywy - powiedział.

Przypomnijmy, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas wrześniowej konwencji partii w Lublinie zapowiedział podwyższenie płacy minimalnej z obecnych do 3 tysięcy złotych pod koniec 2020 roku, a następnie do 4 tysięcy złotych pod koniec 2023 roku.

PAP/Adam Ziemienowicz

Konfederacja Lewiatan na początku czerwca br. wskazywała jednak, że minimalne wynagrodzenie w 2021 roku, uwzględniając szczególne warunki w gospodarce i na rynku pracy, ustalić powinni tylko partnerzy społeczni. Według organizacji, która skupia ponad 4100 firm zatrudniających w sumie ponad milion osób, "w 2021 roku musimy w sprawie wysokości płacy minimalnej zachować realizm i twardo stąpać po ziemi".

Zgodnie z założeniami MF, wynagrodzenia w budżetówce mają zostać zamrożone na poziomie tegorocznym.

"Na takie rozwiązanie się nie zgadzamy"

- Przychody budżetu można zwiększyć poprzez podwyżkę podatków, ale absolutnie na takie rozwiązanie się nie zgadzamy. To byłoby najgorsze, co można by zrobić, chłodziłoby gospodarkę, a my działamy w przeciwnym kierunku, chcemy ją pobudzić - podkreślił minister.

- Innym rozwiązaniem byłoby obcinanie kosztów inwestycji, ale tego też nie chcemy, bowiem to także prowadziłoby do zahamowania wzrostu. Optymalnym rozwiązaniem jest wpompowanie jak największych kwot w inwestycje, które powodują wzrost gospodarki - powiedział Tadeusz Kościński.

- Im szybciej gospodarka zacznie się rozwijać, tym szybciej odzyskamy wzrost wpływów podatkowych, dzięki czemu prawie bezboleśnie przejdziemy przez ten kryzys - zaznaczył szef MF.

Podatek handlowy i opłata cukrowa

Minister poinformował, że w przyszłorocznym budżecie uwzględniony będzie podatek od sprzedaży detalicznej, wpływy z opłaty cukrowej oraz wpływy z likwidacji OFE. Jednocześnie fiskus planuje dalsze uszczelnienie systemu podatkowego. Jak przypomniał, luka w VAT w Polsce wynosi 12 procent, ale na przykład we Francji - 5 procent, co oznacza, że jest jeszcze przestrzeń do jej obniżenia. - Chodzi głównie o walkę z tak zwaną pasywną szarą strefą na przykład w handlu czy gastronomii - wyjaśnił.

Kościński zwrócił uwagę na koszty w administracji publicznej. - Jeżeli chcemy, żeby gospodarka rosła, to logiczne jest, że musimy pilnować kosztów administracji. Będzie to przedmiotem dyskusji rządu - powiedział.

Dodał, że nie jest zwolennikiem ograniczania wszelkich kosztów administracji, ale niektóre mogłyby być zmniejszone bądź zamrożone.

- Można mówić o racjonalizacji wydatków na administrację, przesunięciach. Przy czym są koszty, które wręcz należy zwiększać, na przykład na informatykę, czy ekspertów, bowiem te nakłady prowadzą do w ostatecznym rachunku do oszczędności - tłumaczył Kościński.

Wydatki na Rodzina 500 plus

Szef MF zapewnił, że nie ma planu ograniczenia wydatków socjalnych w przyszłym roku, które miałyby dotyczyć na przykład programu Rodzina 500 plus, czy trzynastej lub czternastej emerytury.

- Nie ma takich planów, ani politycznych dyskusji dotyczących okrojenia wydatków społecznych, niemniej to leży do gestii ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Pamiętajmy przy tym, że głównym motorem polskiej gospodarki w przyszłym roku będzie konsumpcja, więc zabieranie pieniędzy, które są przeznaczone na konsumpcję byłoby nielogiczne - ocenił minister. - Z punktu widzenia gospodarki myślenie, że w ciężkich czasach trzeba zaciskać pas jest błędne. Tak działa gospodarstwo domowe, ale nie państwo - powiedział.

Pytany, czy to oznacza, że przyszłoroczna konsumpcja będzie pobudzana pieniędzmi publicznymi, minister oświadczył, że taka jest główna strategia budżetu na 2021 rok. - Prywatne inwestycje pewnie nie wystarczą, żeby rozkręcić gospodarkę. Firmy nie wiedzą jeszcze, czy mają inwestować, czy powinny poczekać, więc ktoś ten pierwszy ruch powinien wykonać. To nasza odpowiedzialność, państwa, aby stać na czele i realizować inwestycje publiczne, za którymi pójdą inwestycje prywatne - zaznaczył.

Minister nie mówił o kwotach, które planowane są na przyszłoroczne inwestycje publiczne, ale zastrzegł, że nie chciałby, aby były jakieś dobre projekty inwestycyjne w Polsce, na które zabrakłoby pieniędzy. - Zrobimy wszystko aby wystarczyło na wszystkie dobre inwestycje. Musimy się też zabezpieczyć, aby mieć na wkład własny do inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych - podkreślił.

- Im więcej zainwestujemy, tym większy skok do przodu wykonamy i zwiększymy szanse na wyjście suchą z kryzysu, będziemy mieć płytszą recesję w tym roku i szybsze, większe odbicie. Czasami jest lepiej wydać więcej i szybko niż latami walczyć z recesją - wyjaśnił Kościński.

Deficyt budżetowy

Odnosząc się do planowanego w przyszłym roku deficytu budżetu, minister powiedział, że po wzroście do około 100 miliardów złotych na koniec tego roku, resort chce schodzić w dół, ale nie ujawnił kwoty. - Wydatki spadną o około połowę - poinformował.

Zaznaczył, że trzeba przy tym brać pod uwagę wymogi Komisji Europejskiej, a na razie nie wiadomo, jakie będzie jej stanowisko. - Dla mnie najważniejsze są oceny agencji ratingowych, bowiem one są brane pod uwagę przez inwestorów. Planując deficyt musimy się kierować przede wszystkim racjonalnością - podkreślił.

Poinformował przy tym, że finanse publiczne są w dobrej kondycji, na rachunkach budżetowych jest około 116 miliardów złotych. - Nie ma zagrożenie dla polityki fiskalnej. Absolutnie ani w tym, ani w przyszłym roku nie przekroczymy żadnych konstytucyjnych, czy ustawowych limitów długu - zapewnił.

Minister przypomniał, że w kwietniu w Aktualizacji Programu Konwergencji resort prognozował deficyt sektora finansów publicznych na poziomie 8,4 procent PKB na koniec tego roku, nie uwzględniając wydatków Polskiego Funduszu Rozwoju. Komisja Europejska, która uwzględniała wydatki PFR mówi o deficycie w wysokości 9,5 procent PKB.

- Czy to są racjonalne liczby? To wynika z oceny rynków finansowych. Nasz dług jest relatywnie niski i mamy bardzo niskie koszty jego obsługi. To oznacza, że deficyt na poziomie 8-9 procent nie jest porażająco wysoki. Wiele krajów bardziej rozwiniętych, jak Niemcy, czy Francja, będą miały wyższe deficyty od nas - dodał.

Minister finansów o deficycie budżetowym w 2020 roku
Minister finansów o deficycie budżetowym w 2020 roku23.07 | Deficyt budżetowy w 2020 roku może wynieść około 100 miliardów złotych.TVN24

Nowelizacja budżetu

Tadeusz Kościński pytany, o nowelizację tegorocznego budżetu minister, ocenił, że nie trzeba się z nią spieszyć.

- Nie ma potrzeby raptownej, pilnej nowelizacji tegorocznego budżetu. Pewnie pod koniec sierpnia, we wrześniu wrócimy do tego tematu. Wtedy zdecydujemy, ile jeszcze możemy zainwestować w gospodarkę w tym roku. Powodem nowelizacji nie jest bowiem brak pieniędzy i konieczność zaciągnięcia pożyczki - powiedział.

Kościński nie wykluczył, że prace nad przyszłorocznym budżetem i nowelizacją tegorocznego będą prowadzone równolegle. - Na te budżety trzeba patrzeć, jak na naczynia powiązane, a tam naprawdę musimy patrzeć w perspektywie kilku lat do przodu - ocenił.

Autorka/Autor:mb

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Syndyk Rafako w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, w którym określono, że liczba osób nim objętych wynosić będzie maksymalnie 699 osób - poinformowała spółka w komunikacie. W grudniu ubiegłego roku sąd wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako.

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował w czwartek projekt rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Jak poinformował wiceminister funduszy Jan Szyszko, w przyszłym tygodniu trafi on pod obrady rządu.

Rewizja KPO. Jest decyzja

Rewizja KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Dodał, że sam jest "na tak".

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Nie ma żadnego konkretnego projektu ustawy - powiedziała ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do propozycji, by świadczenie 800 wypłacać tylko tym migrantom, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce. Zaznaczyła, że 800 plus powinno służyć dzieciom.

Zmiany w 800 plus. Ministra zabrała głos

Zmiany w 800 plus. Ministra zabrała głos

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czwartek to kolejny dzień umocnienia złotego. Kurs euro spadł poniżej poziomu 4,21 zł. Zdaniem stratega rynków finansowych w PKO BP Mirosława Budzickiego niewykluczony jest dalszy spadek ceny euro.

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Źródło:
PAP

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie około 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). NSZZ "Solidarność" przekazał, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Źródło:
PAP

W gronie najwyżej ocenianych banków w Polsce znalazły się VeloBank, ING Bank Śląski oraz na trzecim miejscu ex aequo PKO BP, Millennium i Credit Agricole. Tak wynika z najnowszych badań ARC Rynek i Opinia.

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku obserwowany będzie spadek popytu na mieszkania oraz stabilizacja cen - wynika z prognoz PKO Banku Polskiego. Rosnąć mają natomiast ceny najmu długoterminowego.

Rynek mieszkaniowy w stagnacji. Czego spodziewać się w tym roku?

Rynek mieszkaniowy w stagnacji. Czego spodziewać się w tym roku?

Źródło:
PAP

Elektroniczny formularz składania oświadczeń majątkowych, sankcje za niezłożenie oświadczenia majątkowego przy odejściu ze stanowiska, wprowadzenie możliwości dokonania korekty oświadczenia - to niektóre z założeń do projektu ustawy o oświadczeniach majątkowych, jakie przedstawiło Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Szykuje się rewolucja w oświadczeniach majątkowych

Szykuje się rewolucja w oświadczeniach majątkowych

Źródło:
PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę około 10,4 milionów deklaracji podatkowych PIT za 2024 rok. Formularze trafią do wszystkich, którzy w ubiegłym roku pobierali świadczenia z ZUS. Deklaracje będą wysyłane do końca lutego.

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

Źródło:
PAP

Drugą po Ukraińcach największą nacją pobierającą 800 plus byli w 2024 roku Białorusini, ale świadczenie pobierali też obywatele Watykanu - poinformował w Sejmie wiceminister rodziny, pracy i polityki socjalnej Sebastian Gajewski.

800 plus dla obywateli Watykanu. Wiceminister wyjaśnia

800 plus dla obywateli Watykanu. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

Zbliża się pierwsza w tym roku niedziela handlowa. 26 stycznia będziemy mogli zrobić zakupy także w większych sklepach. Na podstawie uchwalonych w ubiegłym miesiącu przepisów w 2025 roku liczba niedziel handlowych będzie większa o jedną.

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Myślę, że hasło "drill, baby, drill" nie miało tylko i wyłącznie kontekstu wewnątrzamerykańskiego i nie tylko kontekst ściśle energetyczny z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych - powiedział prezydent Andrzej Duda w Davos, odnosząc się do hasła Donalda Trumpa z wystąpienia inauguracyjnego.

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

Źródło:
PAP

6,8 proc. Polaków przyznało się, że w ostatnich 30 dniach prowadziło po alkoholu – poinformował Instytut Transportu Samochodowego, powołując się na międzynarodowe badania kierowców. Średnia unijna wyniosła 20,6 proc. Największy odsetek osób deklarujących jazdę po alkoholu jest w Portugalii i Szwajcarii. Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 r. funkcjonariusze policji zatrzymali 92 324 nietrzeźwych kierujących.

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w grudniu 2024 była wyższa niż przed rokiem o 1,9 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 3,9 procent.

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja budowlano-montażowa w grudniu w ujęciu rocznym spadła o 8 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Natomiast w porównaniu do ubiegłego miesiąca wzrosła o 30,6 procent. "Lekkie pozytywne zaskoczenie" - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał aneks do umowy na remont swojej zabytkowej siedziby w centrum Warszawy. Wykonawca prac dostanie 599 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, prace zakończą się w 2027 roku, czyli z trzyletnim poślizgiem.

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tysięcy dolarów. Tyle ma kosztować pozwolenie na pokonanie szlaku w najbardziej popularnym okresie. Podwyżka wyniesie aż 36 procent.

Opłata ostro w górę

Opłata ostro w górę

Źródło:
PAP

Zapowiedź wprowadzenia 25-procentowych ceł na produkty z Kanady przez prezydenta Donalda Trumpa zmobilizowała ten kraj do działań mających na celu zniesienie barier w handlu krajowym i wsparcie dla kupowania kanadyjskich towarów. Rozważana jest nieformalna kampania "Buy Canadian", zachęcająca Kanadyjczyków do kupowania towarów kanadyjskich, a nie amerykańskich – relacjonowały media.

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Źródło:
PAP

600 miliardów dolarów w cztery lata. Tyle Arabia Saudyjska zainwestuje w Stanach Zjednoczonych - podała w czwartek państwowa saudyjska agencja prasowa. Mohammed bin Salman w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem powiedział, że oczekiwane reformy administracji Trumpa mogą stworzyć "bezprecedensowy dobrobyt gospodarczy".

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Źródło:
PAP

Mogą być skromne i niższe niż nam się wydaje. Tak o emeryturach dzisiejszych 30-latków i 40-latków mówią ekonomiści. Emerytury mogą spaść z prawie połowy do jednej trzeciej przeciętnego wynagrodzenia w ciągu najbliższych dwudziestu pięciu lat. Ekonomiści twierdzą, że trzeba podnieść wiek emerytalny albo zacząć oszczędzać. O konkretach reporter magazynu "Polska i Świat" Łukasz Wieczorek.

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

Źródło:
TVN24

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

Był szefem sieci fast food, teraz będzie zajmował się Unią Europejską. Donald Trump nominował w środę Andrew Puzdera, na nowego ambasadora USA przy Wspólnocie. Prezydent chwali umiejętności Puzdera, który, jak mówi "wykona świetną robotę, reprezentując interesy naszego narodu w tym ważnym regionie". Trump wskazał też, kto pokieruje Secret Service

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl