"To była komisja, która miała służyć zniszczeniu Donalda Tuska"

[object Object]
Brejza o projekcie raportu komisji ds. Amber Goldtvn24
wideo 2/5

To była komisja, która miała służyć zniszczeniu byłego premiera Donalda Tuska i byłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, to się nie udało; raport może mieć 700 stron, ale i tak jest jednym wielkim zerem - mówił w środę poseł PO-KO Krzysztof Brejza podczas posiedzenia komisji śledczej do spraw Amber Gold. Krytycznie do dokumentu odniósł się także Witold Zembaczyński (Nowoczesna).

Szefowa komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) przekazała pozostałym członkom komisji projekt raportu końcowego i zaprezentowała go na środowym posiedzeniu. Zdaniem Wassermann postępowania prokuratorskie dotyczące Amber Gold były prowadzone nieprawidłowo, a Marcin P. był "słupem" i nie wszedł w działalność lotniczą "w sposób dobrowolny".

- Zbliżają się kolejne wybory, to trzeba coś odpalić. Nie ma tu żadnej merytoryki, jest czysta polityka - komentował w środę projekt raportu poseł PO-KO Krzysztof Brejza.

Jak dodał, komisja została powołana z naruszeniem prawa, gdyż największemu klubowi opozycyjnemu, klubowi PO-KO, przypadło tylko jedno miejsce. - Styl pracy, zadawania pytań, styl przesłuchiwania, bardzo często upokarzanie niektórych świadków, zwłaszcza tych, których się nie lubi z przyczyn politycznych - wyliczał polityk.

"Wyszedł kapiszon"

Jak dodał, "były też momenty zupełnego skandalu" - dodał mówiąc, że były "próby obciążania" syna premiera Donalda Tuska, Michała Tuska, który współpracował z liniami OLT Express należącymi do Amber Gold.

- To była komisja, która miała służyć zniszczeniu Donalda Tuska i komisja, która miała służyć zniszczeniu (b. prezydenta Gdańska) Pawła Adamowicza. Nie udało wam się ani pierwsze, ani drugie - stwierdził Brejza pod adresem posłów PiS.

- Raport może mieć 700 stron, ale i tak jest jednym wielkim zerem. Z wielkiego polowania, z wielkiej nagonki, wyszedł kapiszon i to podmokły kapiszon - mówił poseł PO-KO.

Brejza zapowiedział także, że przygotuje zdanie odrębne do raportu "z dwoma zawiadomieniami" do prokuratury. Jedno z nich miałoby dotyczyć b. przewodniczącego KNF Stanisława Kluzy, drugie - prokuratora Piotra Wesołowskiego.

Superzłoczyńca

- Powstało to autorskie dzieło pani przewodniczącej, taki kryminał archeologiczny, z którego założenia miało wynikać, że superzłoczyńcą był Marcin P., a we wnioskach końcowych okazuje się, według pani przewodniczącej, że superzłoczyńcą jest Donald Tusk. To jest szczególnie przykre - tak przedstawiony przez przewodniczącą komisji raport komentował z kolei Witold Zembaczyński (Nowoczesna).

Poseł pytał Wassermann, w związku z jej stwierdzeniem, że szef Amber Gold Marcin P. był tylko tzw. słupem, czy można stawiać takie tezy, kiedy państwo pod rządami PiS nie zdobyło na to żadnych dowodów.

- To jest wszystko w zakresie wyobrażeń, konfabulacji, jakichś opowieści. Szczególnie bulwersujące jest to, że tak ograne zaangażowanie aparatu biurokratycznego państwa do pracy w tej komisji, posłów, mediów, doradców i wszystkich waszych urzędników, właściwie nie doprowadziło do niczego - stwierdził.

Zapowiedział też, w imieniu Nowoczesnej, że złoży zdanie odrębne do raportu przedstawionego przez Wassermann.

- W każdym punkcie, w którym są domniemania, a nie fakty, w każdym punkcie, w który pani coś sugeruje, wklejając poszczególne wypowiedzi świadków, a nie ma na to żadnych materialnych dowodów, będziemy zgłaszać poprawki - zapewniał.

"Potężny materiał niejawny"

Pytał też Wassermann, czym był "ten mistyczny układ gdański".

- Cały czas (w projekcie raportu - red.) słyszę takie sugestie, że ten układ funkcjonował. Pani udowadnia, że Marcin P. nie był w stanie działać sam. Gdzie są na to wszystko dowody? Po co tyle bicia piany, kiedy ona opadła, a bąbelki medialne pękły i okazało się, że pośrodku jest naprawdę niewiele dowodów, lecz większość domysłów. Co z tym całym materiałem niejawnym - mówił Zembaczyński.

Pytał, "dlaczego tak potężny materiał niejawny w tak skromnej części został odtajniony, skoro jest tak istotny".

- Trudno oczekiwać od tego raportu, który powstawał, z pominięciem merytorycznego głosu Nowoczesnej, PO czy PSL-u, obiektywizmu - mówił Zembaczyński.

Ocenił, że wnioski końcowe przedstawione w raporcie przez Wassermann są "druzgocące".

- Wszystko, co państwo wypisują, że sprawa Amber Gold pokazała jak w soczewce, że państwo polskie w latach 2009-2015 było takie, siakie i owakie, (...) to można bezpośrednio pasem transmisyjnym przełożyć na obecną skuteczność państwa polskiego - powiedział.

Dodał, że styl pracy komisji, używanie przez Wassermann w pytaniach np. do syna Donalda Tuska, Michała stwierdzeń, jak "kto go zwerbował do pracy w Amber Gold", najlepiej obrazuje filozofię przewodniczącej komisji.

- To jest filozofia, która zaprzecza fundamentom założenia, jakim miało być odbudowanie zaufania społeczeństwa do Sejmu RP, poprzez zajęcie się pracą nad aferą Amber Gold - powiedział Zembaczyński.

Komisja ds. Amber Gold

Celem powołanej w lipcu 2016 r. komisji śledczej było zbadanie i ocena prawidłowości i legalności działań podejmowanych wobec Amber Gold przez rząd, w szczególności ministrów: finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych. Od początku funkcjonowania komisja przesłuchała 150 świadków, zapoznała się też z dokumentami.

Do zadań komisji należało też zbadanie działań, jakie podejmowali w sprawie spółki: prezes UOKiK, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a także prokuratura oraz organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji i podlegli im funkcjonariusze publiczni. Komisja śledcza miała także zbadać działania podejmowane ws. Amber Gold przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Autor: kris//dap / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

We wtorek rano czasu polskiego weszły w życie 25-procentowe amerykańskie cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Kanada, Meksyk i Chiny są trzema największymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych. Na decyzję Donalda Trumpa odpowiedział już Pekin. Cła odwetowe zapowiedział też premier Kanady.

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku powiększają spadki z 3-miesięcznego minimum. Maklerzy zwracają uwagę na cła nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Tymczasem OPEC+ zasygnalizował plany wznowienia większej produkcji ropy.

Ceny ropy powiększają spadki

Ceny ropy powiększają spadki

Źródło:
PAP

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Po styczniu zysk banków wyniósł blisko cztery miliardy złotych - podał Narodowy Bank Polski (NBP). Rok temu - w 2024 roku - po styczniu zysk wynosił nieco ponad 3,7 miliarda złotych.

Potężny zysk banków. Nowe dane

Potężny zysk banków. Nowe dane

Źródło:
PAP

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Komisji Europejskiej (KE) Anna-Kaisa Itkonen stwierdziła, że Nord Stream 2 "nie jest projektem leżącym we wspólnym interesie Unii Europejskiej". To odpowiedź na doniesienia medialne o tym, że Rosja i USA potajemnie pracują nad uruchomieniem gazociągu.

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, "Financial Times", Reuters

Wskaźnik PMI (Purchasing Managers' Index) dla przemysłu w Polsce w lutym wyniósł 50,6 punktu w porównaniu do 48,8 punktu w styczniu - podała firma S&P Global. Wskaźnik wzrósł powyżej poziomu 50 punktów po raz pierwszy od kwietnia 2022 roku. Premier Donald Tusk stwierdził, że "to naprawdę dobra wiadomość".

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Obowiązek budowy określonej liczby miejsc postojowych towarzyszących budowie budynków mieszkalnych zostanie zniesiony - wynika z projektu nowelizacji tak zwanej specustawy mieszkaniowej. Nowe przepisy mają umożliwić samorządom ustalanie własnych limitów dla każdej realizowanej inwestycji.

Rząd szykuje zmianę przepisów. Chodzi o parkingi

Rząd szykuje zmianę przepisów. Chodzi o parkingi

Źródło:
PAP

Warren Buffet, 94-letni miliarder i szef holdingu Berkshire Hathaway, ostrzega, że cła, zapowiadane przez Donalda Trumpa, zwiększą inflację oraz zaszkodzą konsumentom. - Mamy z nimi duże doświadczenie. Do pewnego stopnia są aktem wojny - stwierdził inwestor.

"Zawsze trzeba sobie to pytanie zadawać". Legendarny inwestor ostrzega

"Zawsze trzeba sobie to pytanie zadawać". Legendarny inwestor ostrzega

Źródło:
PAP

Dyrektor Biura Rady Fiskalnej będzie mógł zarobić do 22,1 tysiąca złotych plus 3 tysiące złotych dodatku funkcyjnego - wynika z informacji opublikowanej w poniedziałek na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Średnie wynagrodzenie pracowników biura wyniesie ponad 10,5 tysiąca złotych.

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Źródło:
PAP

W niedzielę ceny niektórych kryptowalut wzrosły o kilkadziesiąt procent po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej. Obejmie ona bitcoin, ether, XRP, token SOL Solany i ADA Cardano.

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padła główna wygrana w wysokości ponad ośmiu milionów złotych. Totalizator Sportowy podał, gdzie wysłano zwycięski kupon.

Duża wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Duża wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dotyczącej niedopełnienia obowiązków przy realizacji programu "Laptop dla ucznia" - wynika z komunikatu prokuratury. Nad programem czuwał resort cyfryzacji.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie programu "Laptop dla ucznia"

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie programu "Laptop dla ucznia"

Źródło:
gov.pl, tvn24.pl

Od czerwca z lotniska w Radomiu będzie można polecieć do Barcelony. Połączenie będzie realizowane przez PLL LOT. Rejsy będą odbywać się raz w tygodniu.

Najmłodsze lotnisko w Polsce z nowym połączeniem

Najmłodsze lotnisko w Polsce z nowym połączeniem

Źródło:
PAP

W 2024 roku zysk Lasów Państwowych wyniósł około 870 milionów złotych, czyli ponad dwukrotnie więcej niż zakładano w prognozach - wynika z danych opublikowanych przez Lasy Państwowe. Przedstawiciele instytucji podkreślają, że są to dane szacunkowe, a wynik końcowy zostanie opracowany do końca marca 2025 roku.

Lasy Państwowe zarobiły dwa razy więcej, niż planowały

Lasy Państwowe zarobiły dwa razy więcej, niż planowały

Źródło:
PAP

Kontrolerzy, którzy początkowo podają się za klientów, coraz częściej wystawiają mandaty za brak paragonu. Dzięki temu skarbówka zwiększa swoje dochody. Eksperci twierdzą, że to skuteczny sposób na zwalczanie nadużyć – pisze najnowsza 'Rzeczpospolita'."

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Źródło:
PAP