- Jest już luty, a ja nadal nie otrzymałam pieniędzy - mówi w rozmowie z tvn24.pl pani Idalia z Gliwic, która we wrześniu złożyła wniosek o wypłatę bonu energetycznego. W mediach społecznościowych internauci skarżą się, że również w innych miastach są opóźnienia w wypłatach tego świadczenia.
Do redakcji Kontakt24 zgłosiła się pani Idalia z Gliwic. Kobieta poinformowała o opóźnieniach w wypłatach dofinansowania z programu bon energetyczny, który jest jednorazowym świadczeniem pieniężnym na energię elektryczną przeznaczonym dla gospodarstw domowych o niskich dochodach.
"Dodatkowy zastrzyk gotówki by się przydał"
- Wniosek złożyłam ostatniego dnia września. Szybko dostałam informację, że spełniam kryteria i bon mi się należy. Poinformowano mnie, że do grudnia pieniądze do mnie wpłyną. Ucieszyłam się, w końcu w grudniu były święta, więc dodatkowy zastrzyk gotówki by się przydał - przekazała rozmówczyni na wstępie. Kobieta dodała, że w grudniu 2024 roku skontaktował się z nią Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gliwicach i poinformował ją o przesunięciu terminu wypłat.
- Zadzwoniła do mnie pani z ośrodka i powiedziała mi, że wypłaty zostały przesunięte na koniec stycznia. Podobno nie dostali wtedy pieniędzy od wojewody. Wtedy podołączałam do różnych grup na Facebooku, na których poruszano temat bonu energetycznego. Tam inne kobiety z innych miast pisały, że u nich też te wpłaty są opóźnione - zaznaczyła nasza rozmówczyni.
- Jest już luty, a ja nadal nie otrzymałam swoich pieniędzy. Może to nie jest ogromna suma, ponieważ należy mi się pięćset złotych, no ale chodzi o zasady - podkreśliła pani Idalia.
W mediach społecznościowych czytamy o przypadkach innych osób. "Z Gliwic tak samo dalej czekam. Dzwoniłam do Mops, to nie dostali jeszcze pieniędzy z urzędu wojewódzkiego. Tak mi dziś powiedzieli. Zaraz nowe wnioski będzie można składać, a jeszcze nie ma za co tamten rok. To jest śmieszne" - napisała pani Agnieszka.
Pani Ewelina w odpowiedzi na ten komentarz poinformowała: "Ja też z Gliwic i też czekam. Pieniądze mają od października, pisałam z Wojewodą Śląskim".
"Jak raz powiedziałam o tym pani przez telefon, to się zaczęła tłumaczyć, że to "góra decyduje, kiedy będą przelewy" - zrelacjonowała internautka.
Opóźnienia w innych miastach Polski
Na grupach w mediach społecznościowych internauci publikują posty z zapytaniami o wypłaty bonu energetycznego. Piszą między innymi, że nie otrzymali ich mieszkańcy Tychów, Rumii czy Szczecina.
Jedna z internautek napisała, że "mówią, że nie ma pieniędzy i w lutym będą dopiero wypłaty. Tragedia, ciągle przesuwają".
Kolejna osoba, pani Milka, poinformowała na jednej z grup społecznościowych związanych z bonem energetycznym, że jest ze Szczecina i również nie dostała wypłaty z tego świadczenia.
Resort klimatu: środki na wypłatę świadczenia zostały przekazane
Biznesowa redakcja tvn24.pl skontaktowała się Ministerstwem Klimatu i Środowiska z zapytaniem, czy wojewodowie otrzymali pieniądze na wypłaty bonu energetycznego.
Biuro prasowe przekazało nam, że wypłaty dla gmin na podstawie zapotrzebowania zgłaszanego do wojewodów odbywały się na bieżąco do końca grudnia 2024 roku.
"Środki na wypłatę świadczenia zostały przekazane do wojewodów w miesięcznych transzach do końca grudnia 2024 roku" - czytamy w korespondencji.
Jak doprecyzowało biuro prasowe resortu, "w chwili obecnej wojewodowie zwracają się do MKiŚ z wnioskami o zapewnienie finansowania na wypłaty środków z wniosków, które z różnych przyczyn nie zdążyły być rozpatrzone w 2024 r., bądź których wypłata jest wynikiem pozytywnej decyzji podjętej przez SKO (samorządowe kolegia odwoławcze - przyp. red.) w procesie odwoławczym".
"Nie ma możliwości dokonania wypłat bonu energetycznego"
Zadzwoniliśmy do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach, który poinformował tvn24.pl, że w ubiegłym roku zrealizowali 3 514 wypłat bonu energetycznego na łączna kwotę 1 339 799,95 zł. A na kolejne wypłaty czeka 1 039 wniosków na łączną kwotę 396 953,53 zł.
Jak doprecyzowano, gminy otrzymują dotacje celowe z budżetu państwa na finansowanie wypłat bonu energetycznego.
"Do dnia dzisiejszego Ośrodek Pomocy Społecznej w Gliwicach nie otrzymał dotacji na wyżej wymieniony cel. W związku z powyższym nie ma możliwości dokonania wypłat bonu energetycznego" - wytłumaczono w pierwszej korespondencji.
Zapytaliśmy więc o tę sprawę Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. Iwona Matuszewska z biura wojewody przekazała nam, że "miasto Gliwice złożyło zapotrzebowanie na środki finansowe z przeznaczeniem na wypłatę bonu energetycznego w kwocie 1 379 685,00 zł i cała kwota została uruchomiona przez Wojewodę w październiku 2024 roku".
Co z resztą pieniędzy? "Miasto nie występowało o zwiększenie planu finansowego na zadanie w roku 2024" - czytamy w odpowiedzi na naszą korespondencję.
Wracamy do MOPS-u w Gliwicach i dopytujemy, czy zostaną wypłacone pozostałe świadczenia bonu energetycznego. Beata Bonk, kierownik działu świadczeń, przekazała naszej redakcji, że "każdy mieszkaniec, któremu przyznano świadczenie w postaci bonu energetycznego, otrzyma należną wypłatę". Wyjaśniła jednocześnie, że ze względu na bardzo dużą liczbę wniosków, złożonych w ostatnim tygodniu września 2024 roku (ok. 1,2 tys.), proces ich rozpatrywania zakończono pod koniec listopada.
"Jednocześnie informujemy, że zapotrzebowanie na środki z budżetu państwa składane jest za pośrednictwem Centralnej Aplikacji Statystycznej (CAS), i na tej podstawie Wojewoda przekazuje środki finansowe gminie. Ostatnie zapotrzebowanie na środki finansowe na bon energetyczny udostępnione było w CAS 8.10.2024 r. Zapotrzebowanie na kolejne środki tj. na realizację wniosków, które zostały rozpatrzone po 8.10.2024 r. ukazało się w CAS 7.02.2025 r. w godzinach popołudniowych. Zapotrzebowanie zostało przekazane w pierwszym dniu roboczym po tej dacie tj. 10.02.2025 r." - czytamy w korespondencji z MOPS w Gliwicach.
Podkreślono, że "po otrzymaniu środków z dotacji celowej od Wojewody Śląskiego świadczenia zostaną niezwłocznie wypłacone".
"Realizacja bonu była zadaniem dodatkowym"
Nasza redakcja skontaktowała się również z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Tychach. Bożena Wiertelorz-Rosner, kierownik działu świadczeń rodzinnych podała, że w 2024 roku zrealizowano 2 173 wypłat bonu energetycznego na łączną kwotę 795 656,80 zł. W styczniu 2025 roku pozytywnie rozpatrzono 462 wnioski, na które wystąpiono o przyznanie dotacji do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Jak zaznaczyła, w trakcie postępowań administracyjnych pozostało 96 wniosków, na które również wystąpiono o przyznanie dotacji jako zabezpieczenie środków w razie pozytywnego rozpatrzenia. Doprecyzowała, że dotyczy to wniosków niekompletnych.
Z czego wynikają opóźnienia w wypłatach świadczenia? Dowiadujemy się, że 20 proc. ze złożonych wniosków wpłynęło w ostatnim tygodniu września poprzedniego roku, przy czym termin ich składania był od 1 sierpnia do 30 września. Realizacja zadania dotycząca bonu energetycznego odbywała się według chronologii wpływu wniosków. Bożena Wiertelorz-Rosner podkreśliła również, że "realizacja bonu była zadaniem dodatkowym, który równocześnie pokrył się z nowym okresem zasiłkowym".
Jak wyjaśniła, chodzi o "ustawy o świadczeniach rodzinnych i funduszu alimentacyjnym oraz przedłużeniem prawa do zasiłków pielęgnacyjnych w związku ze zmianą niektórych ustaw dotyczących powyższego zasiłku, oraz rewaloryzacją świadczenia pielęgnacyjnego od stycznia 2025 roku" . Skontaktowaliśmy się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Rumii oraz w Szczecinie. Do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania.
Bon energetyczny - jaka wysokość?
Wysokość bonu zależy od liczby osób w gospodarstwie domowym. Gospodarstwom jednoosobowym przysługuje wsparcie w kwocie 300 zł, dwu- i trzyosobowym - 400 zł, gospodarstwa liczące od czterech do pięciu osób otrzymają 500 zł, a sześcioosobowe i większe - 600 zł.
Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane są źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu energetycznego wzrośnie o 100 proc. W zależności od wielkości gospodarstwa wynosi zatem od 600 do 1200 zł.
Kto może skorzystać z bonu energetycznego?
Zgodnie z przepisami, bon energetyczny przysługuje każdemu gospodarstwu domowemu, w którym próg dochodowy nie przekracza 2,5 tys. zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych lub 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych.
W przypadku bonu energetycznego obowiązuje jednak zasada "złotówka za złotówkę", co oznacza, że bon jest przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego wartość jest pomniejszana o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota wypłacanych bonów energetycznych wynosi 20 zł.
Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock