Największym zagrożeniem związanym z członkostwem w strefie euro jest niebezpieczeństwo utraty konkurencyjności, a nie wzrost cen - powiedział PAP minister finansów Mateusz Szczurek. W jego ocenie warunkiem przetrwania strefy euro może okazać się coraz głębsza integracja.
- Wzrost cen związany z przyjęciem euro jest często przytaczanym argumentem przeciwko przyjęciu euro, ale to wcale nie jest największe zagrożenie - ocenił Szczurek.
"Jedyna droga uratowania"
- Największym zagrożeniem związanym z członkostwem w strefie euro jest niebezpieczeństwo nierównowag, utraty konkurencyjności, które jest bardzo trudno poprawić bez zmian kursowych. Te makroekonomiczne czynniki są moim zdaniem znacznie ważniejsze i poważniejsze, niż te mikroekonomiczne obawy o to, że cena filiżanki kawy nieco wzrośnie - podkreślił w rozmowie z PAP minister.
Jak dodał, "ten czynnik ma głównie znaczenie psychologiczne, sprawy makrogospodarcze są znacznie poważniejsze i przekładają się bezpośrednio na zagrożenie bezrobociem czy też niedostosowaniem wspólnej waluty, wspólnych stóp procentowych do naszych realiów, potrzeb". - Strefa euro sama się zmienia i może się okazać w przyszłości, że jedyną drogą do uratowania, funkcjonowania strefy euro będzie coraz głębsza integracja. Na nią również społecznie, politycznie musimy być gotowi - zwracał uwagę minister. - Musimy sobie zadać sobie pytanie, czy naprawdę chcemy, aby wspólne łączenie środków finansowych, wydawanie pieniędzy, było tak głębokie, jak w niektórych pomysłach (...) na dalsze funkcjonowanie strefy euro. To także ma znaczenie dla naszej decyzji - ocenił Szczurek.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat