Górnictwo i górnicy stanowią podstawę polskiej gospodarki i będą jej kluczową częścią w przyszłości - zapewnił w piątek premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowych obchodów barbórkowych Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach. - Państwo górnicy, więcej węgla nam potrzeba - dodał minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Premier Morawiecki i minister Tchórzewski, niemal w przeddzień szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach (COP24), uczestniczyli w akademii barbórkowej Polskiej Grupy Górniczej - największego krajowego producenta węgla.
W swoim wystąpieniu szef rządu nawiązał do postaci patronki górników – św. Barbary, która – jak przypomniał - była także patronką polskiego Państwa Podziemnego oraz opozycji demokratycznej po stanie wojennym.
"Kluczowa część gospodarki"
- Św. Barbara prowadzi nas przez te trudne górnicze losy, przez ten bardzo niełatwy czas, ku nowym czasom, gdzie górnictwo, górnicy i woj. śląskie ze wszystkimi jego przepięknymi częściami stanowią, tak jak stanowiły, podstawę gospodarki polskiej i będą kluczową częścią gospodarki polskiej również w przyszłości. Jestem o tym przekonany - powiedział Mateusz Morawiecki.
- Dziękuję za wasz trud, za wasz wysiłek budowania silnej, nowoczesnej, innowacyjnej Polski. Polski, w której kolory (górnicze – red.) czarny i zielony symbolizują ten trud, tę naszą niełatwą rzeczywistość, ale też tę nadzieję, uosobioną w zielonym kolorze lasów, natury, przyszłości - dodał premier. - Dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili do tego, że możemy z dumą patrzeć w przyszłość woj. śląskiego i całego stanu górniczego – podkreślił szef rządu. Ocenił, że bez udziału górników nie byłoby polskiej transformacji gospodarczej.
- Nie byłoby tej transformacji gospodarczej, w jakiej jesteśmy dzisiaj, bez was, Zagłębiacy, górnicy, Ślązacy ze wszystkich części woj. śląskiego - podkreślił. Morawiecki podkreślił poświęcenie, z jakim łączy się górnicza praca. - To poświęcenie nie jest tylko poświęceniem dla siebie samego, dla swojego zakładu pracy, to jest poświęcenie, które górnicy przez wiele ponad sto lat dawali Polsce - powiedział.
Szef rządu mówił o górniczym harcie ducha i sile woli, wspominając postaci Alojzego Piontka i Zbigniewa Nowaka, którzy po zawałach przetrwali kilka dni pod ziemią, w oczekiwaniu na pomoc.
Więcej węgla
Minister energii Krzysztof Tchórzewski w swoim wystąpieniu zwrócił się m.in. do szefów górniczych spółek, samorządowców i parlamentarzystów.
- Państwo górnicy, więcej węgla nam potrzeba! Pomyślmy o tym, gdzie na Śląsku pobudować nową kopalnię - mówił.
Przypomniał, że w tym roku do Polski napłynęło już 10 mln ton węgla z importu, co jak mówił jest wyzwaniem dla polskich kopalń.
- Komisja Europejska zgodziła się na to, że podpisujemy kontrakty w ramach rynku mocy, a nowe elektrownie węglowe budowane w tej chwili w Polsce mają zapewnioną (…) pewność działania na 20 lat - tej pewności nie było nigdy wcześniej. Mamy możliwość spokojnego funkcjonowania, tylko trzeba się dobrze zorganizować; trzeba patrzeć na to, żebyśmy nie musieli tego węgla z zagranicy przywozić - powiedział Tchórzewski podczas akademii barbórkowej Polskiej Grupy Górniczej.
"Olbrzymie wyzwania"
Dodał, że przyszłość w górnictwie wymaga "zmiany organizacji pracy oraz (…) tego, żeby więcej węgla było wydobywanego".
- Ta przyszłość wymaga tego, żebyście więcej zarabiali, żeby zmienić organizację pracy. Przed Polską Grupą Górniczą stoją olbrzymie wyzwania, bo przed Polską stoją duże wyzwania - wskazał szef resortu energii. - Musimy do 2030 r. zwiększyć produkcję energii elektrycznej o 25 proc. Przy tym będziemy też stosowali inne technologie wytwarzania - przez to wykonamy to, co Komisja Europejska sobie życzy, czyli zmniejszymy udział węgla w energetyce, ale utrzymajmy ten poziom (zużycia - red.), który jest; polskim węglem, a nie węglem zagranicznym - to jest główne wyzwanie, które przed nami stoi; naprawdę trzeba do tego poważnie podejść - powiedział Tchórzewski. Podkreślił, że obecnie Polska Grupa Górnicza działa stabilnie i notuje zyski. - Trzeba także popatrzeć na poważne inwestycje i na to, żebyśmy nie musieli sprowadzać węgla z zagranicy – to jest bardzo ważna rzecz - mówił minister, oceniając, że po niespełna trzech latach istnienia PGG, jej marka jest dziś "rozpoznawalnym w Europie znakiem firmowym", a Grupa jest jednym z fundamentów polskiego przemysłu. - Gdy utrzymujemy popyt na węgiel kamienny, energetyka się rozwija, musimy tę okazję wykorzystać - podsumował minister energii. Dziękował górnikom za ich pracę i zaangażowanie, podkreślając górniczy etos, determinację i męstwo, a także wkład w zmagania o wolną i demokratyczną Polskę.
List od prezydenta
W liście do górników, odczytanym w Katowicach przez doradcę prezydenta Agnieszkę Lenartowicz-Łysik, Andrzej Duda złożył życzenia oraz wyrazy uznania i wdzięczności całemu środowisku górniczemu. Podkreślił, że węgiel, nazywany tradycyjnie "czarnym złotem", to źródło istotnych wartości społecznych, ekonomicznych i cywilizacyjnych, a obecnie wiąże się także z czystymi technologiami oraz takimi projektami jak "zaawansowana technologicznie produkcja wodoru czy syngazu z węgla". "Projekty te budzą duże nadzieje i oczekiwania, ponieważ ich realizacja na masową skalę może odegrać ważną rolę z punktu widzenia całościowej wizji bezpieczeństwa energetycznego Polski i utrzymania wysokiej konkurencyjności gospodarki narodowej" - napisał prezydent. W tym kontekście - w ocenie Andrzeja Dudy - znaczenia nabiera zbliżająca się 24. sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbędzie się w grudniu w Katowicach, w miejskiej Strefie Kultury na terenie dawnej kopalni "Katowice". "Trudno nie dostrzec w tym świadectwa czasów: z jednej strony - to efekt i widomy znak sukcesu polskiej dobrej transformacji, a z drugiej - symbol budowania nowoczesnej Polski kolejnego stulecia, która stawia na rozwój i postęp w oparciu o dziedzictwo i tradycję" - ocenił prezydent, gratulując Polskiej Grupie Górniczej sukcesów w "poszukiwaniu nowoczesnych i ekologicznych sposobów wydobycia i zastosowania polskiego węgla", by polski węgiel stał się ekologicznym surowcem energetycznym, porównywalnym pod względem wielkości emisji do odnawialnych źródeł energii.
COP24
2 grudnia w Katowicach rozpocznie się szczyt klimatyczny ONZ. Konferencja klimatyczna potrwa blisko dwa tygodnie do 14 grudnia. Podczas szczytu ma zostać przyjęta mapa drogowa realizacji Porozumienia paryskiego, czyli pierwszej w pełni globalnej umowy na rzecz klimatu.
W 2015 roku w stolicy Francji państwa zobowiązały się, że podejmą działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza - a w razie możliwości jedynie 1,5 stopnia Celsjusza - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej.
Porozumienie nie mówi o redukcji emisji CO2 jako jedynym sposobie przeciwdziałania zmianom klimatu. Wskazuje również na pochłanianie dwutlenku węgla i wykorzystaniu go np. do poprawy jakości gleb, lasów.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: JSW