Po pandemicznym roku ograniczeń mamy rozkwit w ślubnym i weselnym biznesie. Odkąd na COVID-19 mogą szczepić się wszyscy powyżej 12 roku życia - a państwowe obostrzenia pozwoliły na organizację wesel - urzędy stanu cywilnego przeżywają prawdziwe oblężenie. Materiał Marii Mikołajewskiej.
Białostoccy urzędnicy tylko w pierwszej połowie tego roku udzielili tyle ślubów co w całym 2020 i 2019 roku. - Przyjmujemy oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński w czwartki, piątki i soboty i wszystkie terminy do końca września mamy zapełnione - powiedział Mieczysław Mejsak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Białymstoku.
Śluby i wesela - oblężenie urzędów stanu cywilnego
- Naprawdę jest taki boom ślubów, mam wrażenie, że po prostu wszyscy próbują w takim jednym krótkim okresie zrobić to swoje wesele - stwierdziła menedżerka hotelu Holiday Park w Warszawie Aleksandra Filiuk.
Według pracowników branży ślubnej, typowymi dla tegorocznego sezonu są organizowane na ostatnią chwilę wesela z mniejszą liczbą gości. Tu - w szczecińskim domu weselnym - w sali mieszczącej nawet 150 osób, organizowane są przyjęcia dla niecałych pięćdziesięciu. Bo bezpieczeństwo przed zakażeniem koronawirusem jest jednym z elementów jakie młodzi biorą pod uwagę przy wyborze miejsca na wesele.
- Nieskupianie się w małych salach, w małych pomieszczeniach, przestrzeń, otwieramy drzwi, odpowiednia wentylacja, filtry hepa. O tym się mówi i to są bardzo ważne rzeczy. System dezynfekcji, lampy UV - to wszystko jest u nas - powiedziała Małgorzata Śnieżek, właścicielka domu weselnego "Dwór Białe Wino" w Szczecinie.
- Tak jak państwo widzicie, nie ma takich regularnych stołów, jest forma koktajlowa, przekąski roznoszone, serwis na przestrzeni 4-5 godzin, ale z drugiej strony w oranżerii, z dostępem do świeżego powietrza, z możliwością wentylacji - stwierdził Robert Graliński, dyrektor generalny, Villa Foksal w Warszawie.
Branża ślubna i weselna odrabia straty poniesione w wyniku pandemii
Wiele organizowanych wesel - to imprezy, które z uwagi na pandemię zostały przełożone z zeszłego roku. Niestety po "straconym" sezonie 2020 niektóre domy weselne podniosły ceny a w innych trudno już o tegoroczny termin - co sprawia, że zainteresowaniem cieszą się, dotychczas niepopularne, dni powszednie i niedziele.
- Ten tydzień weselny zaczyna się już w środy i trwa do niedzieli włącznie - wyjaśniła Joanna Marchocka, PR & Marketing Manager, Pałac Jaśminowy pod Poznaniem.
Większe zainteresowanie swoimi usługami w tym roku zauważają też profesjonalni organizatorzy wesel.
- Planowanie wesela to zawsze jest plan A i plan B. W przypadku pandemii to zawsze jest plan A, B, C a czasami nawet D. No oczywiście kwestia osób zaszczepionych tutaj jest bardzo istotna dla par młodych. Kwestia dbania o ten reżim sanitarny przez obiekty - powiedziała Joanna Krukowska-Głowińska, organizatorka wesel, "Dream Wedding".
Branża weselna była wśród tych, które najbardziej ucierpiały z powodu lockdownu. Dlatego z obawą patrzy na statystyki szczepień, które mogą zapobiec ponownemu zamknięciu tych, którzy dopiero odrabiają straty.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock