Organizacje biznesowe chcą pilnego wypracowania kolejnego pakietu antykryzysowego dla przedsiębiorców – poinformowała w komunikacie Konfederacja Lewiatan. - Widać wśród naszych członków, wśród przedsiębiorców, tych najmniejszych i większych, że obecna tarcza jest niewystarczająca. Jak najszybciej trzeba ją wzbogacić o elementy, które w szerszy sposób pomogą firmom - tłumaczył na antenie TVN24 szef organizacji Maciej Witucki.
Dziewięć organizacji biznesowych zaapelowało o pilne wypracowanie tarczy antykryzysowej 2.0. Pod apelem podpisała się Konfederacja Lewiatan, ABSL, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Business Center Club i Związek Rzemiosła Polskiego.
"Jak najszybciej trzeba ją wzbogacić"
- Oczywiście doceniamy to, że jest pierwsza tarcza. To, że pojawiły się pierwsze elementy dla najmniejszych firm, że pojawiają się pierwsze wnioski - mówił na antenie TVN24 prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki.
Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do soboty wpłynęło 162 284 wnioski o wsparcie w ramach pakietu antykryzysowego. Najwięcej wniosków - 116 605 - wpłynęło od przedsiębiorców ubiegających się o zwolnienie z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek za okres od marca do maja. Wniosków o świadczenie postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą złożonych zostało 26 260.
- Widać wśród naszych członków, wśród przedsiębiorców wszelkich rozmiarów, tych najmniejszych i większych, że ta tarcza jest niewystarczająca - ocenił Witucki.
- Jak najszybciej trzeba ją wzbogacić o elementy, które w szerszy sposób pomogą firmom. Mówimy o tym zwolnieniu ze składek ZUS, to co pojawiło się dla mikroprzedsiębiorców (zatrudniających do 9 osób - red.), to powinno zostać rozszerzone również na pozostałe firmy, pod warunkiem że wirus mocno w nie uderza, a uderza w większość firm - powiedział prezydent Konfederacji Lewiatan.
- Jest też wiele innych elementów. To są obciążenia związane z podatkami na przykład, mamy kwestię pliku JPK VAT, który przesunięty jest tylko do lipca. Do tego miesiąca gospodarka się nie znormalizuje. Podanie sygnału o przesunięciu tych obowiązków, czy kas online, tych wszystkich zmian administracyjnych, do końca tego roku spowoduje, że nastrój przedsiębiorców może się poprawić - tłumaczył.
Jak zaznaczył Maciej Witucki, Konfederacja Lewiatan otrzymała ponadto "dziesiątki telefonów" od przedsiębiorców, którzy nie rozumieją procedur zapisanych w obowiązującym pakiecie dla przedsiębiorców.
- Tarcza 2.0 to jest taka nasza wielka nadzieja, że te procedury uda się razem uprościć. Element najważniejszy to jest, aby usiąść i rozmawiać. Póki co niestety gospodarka jest przesłonięta przez politykę przez te ostatnie kilkadziesiąt godzin. To nie jest dobrze, ponieważ biznes, rynek, kryzys gospodarczy, one nie czekają, tak samo jak zresztą jak ten wirus - mówił.
Maciej Witucki odniósł się też do postulatu przedsiębiorców dotyczącego zniesienia zakazu handlu w niedziele.
- Widzimy wszyscy już na co dzień, że mamy kolejki przed sklepami ze względu na to, że w hali sprzedażowej może znaleźć się tylko kilkadziesiąt osób. To są dwa razy ostrzejsze regulacje niż gdziekolwiek w tej chwili w Europie - podkreślił.
- Chodziłoby nam o to, żeby rozładować ten tłum i rozszerzyć handel właśnie na niedziele, aby przy tych obostrzonych regulacjach sanitarnych można było zrobić zakupy w jak najlepszych warunkach i jak najdalej od siebie - dodał.
Postulaty organizacji biznesowych
Wśród postulatów organizacji podpisanych pod apelem o tarczę kryzysową 2.0 znalazło się m.in. określenie i zapewnienie odpowiednich środków pomocowych dla podmiotów leczniczych, które w związku z obecną sytuacją będą zmagać się z ogromnymi komplikacjami w zakresie zwiększenia pracochłonności, wzrostu kosztów funkcjonowania, w tym w szczególności zakupu wyposażenia i środków ochrony. Organizacje postulują też rozszerzenie zwolnienia ze składek płaconych do ZUS na wszystkie firmy przeżywające trudności ekonomiczne w związku ze skutkami COVID-19, bez ograniczeń co do ich wielkości, np. firmy, które w okresie październik 2019 – wrzesień 2020 doświadczyły spadku przychodów powyżej 30 proc. w stosunku do poprzedniego roku będą miały umorzone zaległości ZUS za pracowników, których nie zwolnili. Konieczne też są, zdaniem organizacji, zwolnienia firm, niezależnie od wielkości, z podatków CIT, PIT, VAT, od nieruchomości przez drugi kwartał 2020 r., kiedy dochody spadną o więcej niż 30 proc. Należy też, jak uważają organizacje, umożliwić wszystkim firmom do tego zmuszonym wprowadzenie przestojów ekonomicznych lub obniżki wymiaru czasu pracy, a także zagwarantować dopłaty wynagrodzeń do wysokości ich połowy, lecz nie więcej niż połowy przeciętnego wynagrodzenia. W apelu zawarto też postulat zniesienia zakazu handlu w niedzielę i umożliwienia dostępu obywateli do niezbędnych im produktów pierwszej potrzeby. Zdaniem organizacji, jest to konieczne rozwiązanie dla rozładowania powszechnych kolejek, szczególnie w sklepach spożywczych. Zdaniem organizacji należy też uelastycznić zasady i terminy odpisów na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych poprzez uchylenie obowiązku naliczania przez pracodawców odpisów na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych od marca do maja 2020 r., z możliwością przedłużenia okresu uchylenia obowiązku przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia.
Autor: mp / Źródło: PAP, TVN24