Kary za kopalnię Turów zostały potrącone w lutym tego roku w wypłatach środków dla Polski - wynika z informacji przekazanych TVN24 przez Ministerstwo Finansów. Chodzi o dwie transze w wysokości ponad 30 milionów euro, czyli równowartość ponad 139 milionów złotych. Do czasu zamknięcia sporu naliczono kar na sumę 69 mln euro.
Na początku lutego br. Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli, przekazał, że Komisja Europejska poinformowała polskie władze, że przystąpi do egzekwowania kar za kopalnię Turów. Rzecznik rządu Piotr Mueller w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej zapowiadał, że "Polska skorzysta z możliwych środków prawnych, aby odwołać się od tych planów Komisji Europejskiej".
Z informacji podanych przez Ministerstwo Finansów wynika jednak, że kary za polską kopalnię zostały potrącone przez KE.
Kary za kopalnię Turów
"Z informacji posiadanych przez Ministerstwo Finansów wynika, że Komisja Europejska w lutym br. dokonała potrąceń w wypłatach (refundacjach) środków dla Polski. Potrącenia przez KE z poszczególnych programów nie będą miały wpływu na dokonywane płatności dla beneficjentów w ramach danego programu. Środki na ten cel będą pochodzić ze środków budżetowych" - przekazał w odpowiedzi przesłanej TVN24 wydział prasowy Ministerstwa Finansów. Jako pierwsze o sprawie napisało rmf24.pl.
Resort podał, że to sama Komisja Europejska podejmuje decyzję, z jakiego programu dokonać potrącenia. "Pierwsza transza wraz z odsetkami, w łącznej kwocie 15 mln 30,2 tys. EUR, potrącona została z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój, ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Druga transza wraz z odsetkami, w łącznej kwocie 15 mln 7,2 tys. EUR potrącona została z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego" - czytamy. Łącznie chodzi zatem o kwotę ponad 30 mln euro.
Czechy wniosły do TSUE skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów pod koniec lutego 2021 roku. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. W maju unijny sąd przychylił się do tych żądań. Polski rząd nie zastosował się do nakazu wstrzymania wydobycia.
W efekcie we wrześniu 2021 roku wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Rosario Silva de Lapuerta zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie. Do czasu zamknięcia sporu naliczono karę w łącznej wysokości 69 milionów euro.
Porozumienie z Czechami
Jednocześnie przedstawiciele MF zwrócili uwagę, że polsko-czeskie negocjacje dotyczące Kopalni Węgla Brunatnego Turów zakończyły się podpisaniem porozumienia, "dzięki któremu zostanie zapewnione bezpieczeństwo energetyczne Polski".
Premierzy Polski i Czech Mateusz Morawiecki oraz Petr Fiala na początku lutego br. podpisali umowę w sprawie kopalni odkrywkowej Turów w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Zgodnie z umową Polska zapłaciła 35 mln euro rekompensaty, natomiast Fundacja PGE przekazała 10 mln euro krajowi (województwu) libereckiemu. Czechy wycofały swoją skargę na Polskę z TSUE. Nadzór ze strony Unii nad umową ma trwać pięć lat.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock