To przez związanych z poprzednią władzą przedsiębiorców i samorządy gospodarka rozwija się coraz wolniej. Tak na zarzuty o spowolnienie odpowiada prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Jest to bzdura. Nie można myśleć takimi kategoriami - komentują przedsiębiorcy z Polskiej Rady Biznesu, BCC, Krajowej Izby Gospodarczej, Konfederacji Lewiatan i Pracodawców RP. Suchej nitki na liderze rządzącego ugrupowania nie zostawia też opozycja.
W trzecim kwartale gospodarka zwolniła. PKB wzrósł o 2,5 proc., co jest najgorszym wynikiem od trzech lat. W tym samym okresie ubiegłego roku wzrost wynosił 3,4 proc. Przyczynić do tego, według Jarosława Kaczyńskiego, mieli się przedsiębiorcy oraz samorządy.
Wypowiedź Kaczyńskiego
Zdaniem Marcina Kierwińskiego z Platformy Obywatelskiej ta wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego pokazuje, że "mentalnie nigdy nie wyzwolił się z komunizmu". - Prezes Kaczyński chyba uważa, że można zaordynować przedsiębiorcą odgórnie co można zrobić. To przykład myślenia w kategoriach gospodarki nakazowo-rozdzielczej - dodał jednocześnie zwracając uwagę, że "prezes Kaczyński słynie z tego, że szuka kolejnych wrogów".
Rzecznik PSL Jakub Stefaniak porównał całą sytuację do historii o stonce. - W książkach można przeczytać jak to w latach 50. samoloty amerykańskie wyfrunęły, zrzuciły do Morza Bałtyckiego stonkę, ta stonka później nikczemnie wypełzła i zaatakowała ludową, socjalistyczną ojczyznę. Mam wrażenie jak słucham Prezesa, że pomylił epoki, bo to nic innego jak historia o stonce tylko przełożona na język dzisiejszych czasów - powiedział.
Krok dalej idzie Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej. - Pan Prezes Kaczyński w ogóle nie powinien się wypowiadać na temat kont bankowych, kart kredytowych, przedsiębiorców, firm. Nie ma zielonego pojęcia - powiedział poseł w rozmowie z dziennikarzami. - To jest obrażanie ciężko pracujących przedsiębiorców - dodał.
- To jest taki klimat, który nie będzie absolutnie sprzyjał rozwojowi polskiej gospodarki - wtórowała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.
Przedsiębiorcy grzmią
Krytyczne opinie wobec tezy prezesa PiS słychać także wśród przedsiębiorców, których reporterzy TVN24 zapytali o opinię podczas Kongresu 590 w Jasionce. - Jest to bzdura. Nie można myśleć takimi kategoriami - powiedział w rozmowie z TVN24 Zbigniew Kargul.
Jak wskazywał z kolei Ryszard Bonk, "jeśli ktoś jest naprawdę biznesmenem nie ma czasu na to, żeby czekać". - Jeżeli ktoś inwestuje i jest zainteresowany robieniem biznesu, bez względu na to jaka partia rządzi krajem powinien inwestować - dodał przedsiębiorca.
- Nie ma ludzi, którzy nie chcieliby zarabiać pieniędzy tu i teraz. Być może zarabia się mniej, by zarobić więcej w przyszłości, ale to i tak jest prosty mechanizm. Po to się robi biznes, żeby zarabiać pieniądze - wtórował w rozmowie z TVN24 inny przedsiębiorca obecny na Kongresie 590 w Jasionce k. Rzeszowa.
Stanowisko pracodawców
Wspólne stanowisko w sprawie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego opublikowali także pracodawcy z Polskiej Rady Biznesu, BCC, Krajowej Izby Gospodarczej, Konfederacji Lewiatan i Pracodawców RP.
Ich zdaniem, "to absurdalny pogląd". Jak podkreślono w stanowisku, "Polscy przedsiębiorcy zachowują się racjonalnie: nie sabotują swoich firm i gospodarki".
"Każdy przedsiębiorca wie, że jeśli nie będzie się rozwijał, w szybkim tempie zniknie z rynku. Polscy przedsiębiorcy przy decyzjach inwestycyjnych nie kierują się motywami politycznymi, czy partyjnymi. Decyduje rachunek ekonomiczny: opłacalność, poziom ryzyka, perspektywa rozwojowa i stabilność prawa. A o tych parametrach decyduje z pewnością polityka rządu, która kreuje otoczenie działalności gospodarczej" - podkreślono w piśmie przesłanym tvn24bis.pl.
"To właśnie niekorzystne regulacje dla biznesu oraz złe perspektywy rozwojowe kraju, a nie polityczna niechęć do rządzącej partii, powstrzymują przedsiębiorców od inwestowania" - dodano. Wśród niekorzystnych regulacji wymieniono m.in. podatki branżowe, podwyższenie płacy minimalnej, obniżenie wieku emerytalnego oraz nowelizację ustawy o VAT.
PiS broni
Murem za prezesem Jarosławem Kaczyńskim stają zaś członkowie rządzącego ugrupowania.
- Jest jakaś część kapitału spekulacyjnego i widzimy to nie tylko po ruchach giełdowych, ale także nagle po jakimś wysypie firm, które uciekają do Czech, czy innych krajów, czy rajów podatkowych. Zawsze jest jakaś grupa kapitału spekulacyjnego, która boi się uczciwych, rzetelnych rządów - powiedział w rozmowie z TVN24 Arkadiusz Mularczyk z PiS.
Na ten temat już w środę w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 wypowiedziała się w środę premier Beata Szydło. - Słyszę, że w samorządach, w których rządzi Platforma, czy PSL nie ma tej chwili takiego nacisku na to żeby inwestycje realizować - powiedziała szefowa polskiego rządu.
Zdaniem niektórych wraz ze zmianą władzy trudniej ukryć szemrane interesy. - Jest pewne poczucie, że trzeba uczciwie funkcjonować - powiedział Jacek Sasin z PiS.
Środki unijne
Dane wskazują - odmiennie od tego o czym mówi prezes PiS - że sektor prywatny nadal chętnie inwestuje swoje środki. Problemem są inwestycje w sektorze publicznym, co może mieć związek z wyhamowaniem środków z Unii Europejskiej.
Sektor publiczny ciągnie inwetycje w dół. Prywatny wciąż na plusie. pic.twitter.com/6xA9rKtQl1
— Grzegorz Maliszewski (@gmalisze) 30 sierpnia 2016
- Przedsiębiorcy inwestują dzisiaj mniej niż inwestowali wcześniej, co w jakimś stopniu stoi też w korelacji z funduszami unijnymi i z tym, że kolejna perspektywa 2014-2020 się rozkręca - tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki.
Zdaniem prezesa NBP Adama Glapińskiego, "nie da się budować silnej gospodarki bez przedsiębiorców i polskiego, własnego kapitału".
- Nie da się tego zrobić bez powstania silnej warstwy przedsiębiorców, liderów i bez docenienia ludzi wielkich, energicznych, którzy są w stanie pociągnąć ten wysiłek narodu w odpowiednim kierunku. Na pół żartobliwie i na pół poważnie chciałbym życzyć obecnemu tu (wice)premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, żeby do tej liczby wspaniałych polskich strategów gospodarczych dołączył. Zrobimy wszystko, żeby mu w tym pomóc - zadeklarował prezes NBP podczas Kongresu 590 w czwartek w podrzeszowskiej Jasionce.
Autor: mb//ms / Źródło: tvn24bis.pl