Albo prezes Kaczyński nie orientuje się, jaka jest rola banku centralnego, albo doskonale się orientuje, że prezes Glapiński nie ma na celu zwalczania inflacji - stwierdził w "Faktach po Faktach" profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC, wykładowca Akademii Vistula. Z kolei starsza analityczka Polityki Insight Hanna Cichy uważa, że "z komunikacji, którą prowadzi Rada Polityki Pieniężnej, którą prowadzi prezes Glapiński, nie mamy pojęcia, co będzie za te kilka dni".
- Nikt nie jest nieomylny i prognozowanie inflacji jest trudne, ale ważne jest to, nie jaką liczbę prognozowanej inflacji prezes [NBP Adam Glapiński - red.] podaje, jaki miesiąc podaje jako jej szczyt prawdopodobny, ale ważna jest cała komunikacja w polityce monetarnej. Komunikacja jest jednym z narzędzi - prawie tak samo ważnym jak stopy procentowe - powiedziała Cichy.
Dodała też, że "jeżeli ta komunikacja nie jest nastawiona na konsekwentne, stabilne zwalczanie inflacji, na stabilizacje sytuacji na rynku walutowym, na jasny przekaz, który mówi nam konsumentom i nam przedsiębiorcom: bank centralny jest zdeterminowany, by realizować swoją misję, tylko zamiast tego jest komunikacja, która mówi: to wszystko wina polityki klimatycznej albo nie należy się tym przejmować, bo płace rosną, albo - spokojnie za parę miesięcy zaczniemy obniżać stopy procentowe i jeszcze Putin, to na pewno to nie pomaga". To "obniża skuteczność tych działań (...), czyli podwyżek stóp procentowych" - przekonywała Cichy.
Co robi Glapiński?
Orłowski przywołał z kolei słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział w niedzielę w Olsztynie, że chociaż Glapiński "był zbyt optymistyczny", to "nie oznacza, że jego działania miały jakiś wpływ na inflację". - To jest absolutne kłamstwo - mówił Kaczyński.
- Mamy jedno z dwojga: albo prezes Kaczyński nie orientuje się, jaka jest rola banku centralnego, albo wręcz odwrotnie - doskonale się orientuje, że prezes Glapiński nie ma na celu zwalczania inflacji, tylko zupełnie inne. Oto trzeba pytać prezesa Kaczyńskiego - stwierdził ekonomista. Jego zdaniem "najważniejsze jest to, w jaki sposób nie dopuścić do utrwalenia się inflacji na bardzo wysokim poziomie". - Nie mówię o utrwaleniu się na miesiąc czy dwa, tylko o utrwaleniu się na lata. (...) To, czy inflacja spadnie, czy nie, zależy przede wszystkim od wiarygodności polityki zarówno rządu, jak i banku centralnego - powiedział prof. Orłowski.
- Jeżeli patrzymy na politykę monetarną Europejskiego Banku Centralnego albo amerykańskiego Fedu, to tam spójność oczekiwań rynkowych z tą decyzją, która jest podejmowana, jest dużo większa. My dzisiaj z tej komunikacji, którą prowadzi Rada Polityki Pieniężnej, którą prowadzi prezes Glapiński, nie mamy pojęcia, co będzie za te kilka dni - podkreśliła Cichy.
Inflacja w październiku 2022 - dane GUS
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w środę podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. W ocenie ekonomistów będzie to najważniejsze wydarzenie tego tygodnia. Są oni jednak podzieleni w swoich prognozach dotyczących tego, czy Rada zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp.
Ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że inflacja w październiku 2022 roku wyniosła 17,9 procent rok do roku. Ostatni raz inflacja w Polsce była wyższa w grudniu 1996 roku, gdy wyniosła 18,5 procent rok do roku.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24