- O ile decyzja w sprawie ratingu jest do zaakceptowania, to zmiana perspektywy jest mocno polemiczna - mówił na sobotniej konferencji minister finansów Paweł Szałamacha. W jego cenie opozycja spodziewała się obniżenia ratingu Polski i liczyła na show wynikający z tego.
- Przez ostatnie dni czekaliśmy na tę ocenę i o ile sama ocena przy pewnych wahaniach może być uznana za ocenę obiektywną i do zaakceptowania, to podjąłbym polemikę z perspektywą. Zmienioną ze stabilnej na negatywną, ponieważ agencja wskazała trzy podstawowe czynniki, które kierują jej decyzją - stwierdził minister finansów Paweł Szałamacha.
Minister przyznał, że decyzję agencji resort otrzymał w czwartek. - Dostaliśmy w czwartek tę propozycję. Nawiązaliśmy korespondencję natomiast zarówno ta wcześniejsza nota jak i nasza odpowiedź jest objęta poufnością - mówił polityk PiS.
Szałamacha mówił, że "spodziewamy się umocnienia polskiej waluty, jak i spadku rentowności obligacji skarbu państwa". - Jeżeli chodzi o wydarzenia najbliższych dni, to chyba powszechnie spodziewamy się w poniedziałek lekkiej poprawy, tzn. umocnienia polskiej waluty, nie będę dyskutował o skali tego umocnienia, jak i spadku rentowności obligacji skarbu państwa - tłumaczył.
Zastrzeżenia agencji
Jednocześnie odniósł się do zastrzeżeń amerykańskiej agencji, które pojawiły się w komunikacie towarzyszącym ocenie. Agencja wskazała na świadczenia na dzieci (w ramach programu Rodzina 500 plus) podkreślając, że podniosą one wydatki bieżące o ok. 17 mld zł w 2016 r. (0,9 proc. PKB) i 23 mld zł w 2017 r. (1,1 proc. PKB). Agencja oceniła, że ryzyko fiskalne wzrośnie w 2017 r. "jeśli brać pod uwagę poleganie rządu na jednorazowych przychodach i efektywniejszym ściąganiu podatków, by sfinansować świadczenia dla dzieci".
- Pierwszą jest pewna niepewność związana z naszą zdolnością do finansowania nowych, ambitnych zadań polityki społecznej. Wydatków związanych choćby z programem prorodzinnym (Rodzina 500 plus - red.). Druga czynnik to kwestia kredytów denominowanych we frankach szwajcarskich. Trzeci to jest pat wokół Trybunału Konstytucyjnego - mówił. W ocenie agencji znalazły się również zastrzeżenia związane z obniżeniem wieku emerytalnego.
- W pierwszym roku realizujemy program prorodzinny. Pracujemy intensywnie nad obudową dochodów własnych polskiego budżetu, a następne kroki będą wprowadzane zgodnie z harmonogramem. Tego ryzyka w naszym przekonaniu nie ma - dodał.
- W moim przekonaniu decyzja Moody's jest hiperostrożna, obarczona pewnym pesymizmem. Wielokrotnie, zarówno premier, jak i ja informowaliśmy jasno o tym, że nasze zamiary będą realizowane zgodnie z harmonogramem odbudowywania dochodów podatkowych państwa. Dlatego także, co było przedmiotem dyskusji chociażby w Sejmie rozłożyliśmy kwestię kwoty wolnej w PIT-cie na następne lata - mówił minister Szałamacha.
Minister finansów zwracał jednocześnie uwagę na przegłosowaną w piątek przez Sejm klauzulę obejścia prawa podatkowego. - Ta klauzula, która od lat nie mogła znaleźć swojego miejsca w polskim systemie prawnym ze względu na potężny opór lobby optymalizacyjnego. Byliśmy w stanie podjąć ten ciężar i przeprowadzić proces legislacyjny - podkreślał Szałamacha.
Przypominał także decyzję Komitetu Stałego Rady Ministrów o zaakceptowaniu tzw. pakietu paliwowego.
- Wykazujemy rządność, konsekwencje i krok po kroku realizujemy swój program. Stąd ryzyko o którym mówi Moody's, czyli pewne rozjechania się sfery dochodowej i wydatkowej w naszym przypadku jest przesadzone, nieistniejące - uspokajał.
Frankowicze
Agencja mówi także w swojej ocenie o "niejednoznacznościach" w odniesieniu do "konwersji kredytów hipotecznych denominowanych w obcej walucie", czyli problemu dotyczącego frankowiczów.
- Tu także jest kwestia otwarta. Prezydent zaproponował rozwiązanie tego problemu. Ono spotkało się z oceną zarówno NBP-u, jak i KNF-u. Kancelaria Prezydenta jak i sam prezydent dał do zrozumienia, że nie podejmie kroków takich, które zagrażałyby stabilności systemu bankowego w Polsce. Ale jednocześnie konsekwentnie będzie dążył do rozwiązania tego problemu. Do eliminacji tego czynnika jako punktu potencjalnie zapalnego - mówił minister Szałamacha.
Spór wokół TK
Moody's odniosło się również do "przedłużającej się patowej sytuacji w konflikcie między rządem i Trybunałem Konstytucyjnym".
- Podejmujemy szereg wysiłków co do rozwiązania tego problemu aczkolwiek to nie są działania Ministerstwa Finansów - zapewniał minister.
- To są działania klubu parlamentarnego (PiS - red.), czy premier. Kolejne próby rozmów, negocjacji co do tej kwestii są podejmowane, ale opozycja (...) okopała się głęboko na swoich pozycjach i możliwości są ograniczone - dodał.
Co z wiekiem emerytalnym?
W komunikacie mocno akcentowana jest również kwestia obniżenia wieku emerytalnego. Jeden z głównych obietnic wyborczych zarówno prezydenta Andrzeja Dudy jak i samego PiS-u.
- Na Radzie Dialogu Społecznego (RDS) dyskutowanych jest kilka scenariuszy. Wiek emerytalny sztywny, połączony ze stażem pracy, wersja 61 i 66. Każdy z nich jest w miarę precyzyjnie przeliczony i my wiemy, co on może oznaczać w przyszłym i następnych latach. Mamy pole manewru i bufor w postaci naszych działań MF zwiększających dochody oraz decyzję co do stawki podstawowej podatku VAT, którą także będziemy podejmować w najbliższych dniach. Jestem przekonany, że mapa czynników ułoży się ostatecznie w sensowną decyzję wszystkich zainteresowanych - mówił minister finansów.
- Chcemy mocno przenegocjować wiek emerytalny, bo po to służy RDS i ostateczny kształt na 2017 rok będzie taki jak założyliśmy w aktualizacji programu konwergencji - dodał.
Rating Moody's
Moody's to obok Standard & Poor's i Fitch Ratings i Moody's najważniejsza agencja ratingowa na świecie. Cały świat na podstawie ich ocen decyduje, komu i za ile można pożyczyć pieniądze. Ewentualnie komu najlepiej nie pożyczać. To właśnie istota ratingu, czyli oceny wiarygodności kredytowej. Rating jest przyznawany bankom, spółkom i państwom.
Ocena państwa realnie przekłada się na jego atrakcyjność gospodarczą.
Zobacz całą konferencję ministra finansów Pawła Szałamachy.
Autor: mb/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock