- Mamy wiele działań związanych z obniżką podatków. To propozycje niezwykle ważne, też takie, o które walczyliśmy od lat i wywalczyliśmy w negocjacjach z Komisją Europejską - powiedział w środę podczas wystąpienia w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu mówił o obniżeniu stawek VAT na niektóre towary oraz CIT do 9 procent.
Mateusz Morawiecki otrzymał wotum zaufania w Sejmie. Poparło go 231 posłów. Podczas przemówienia przed głosowaniem wiele uwagi poświęcił podatkom.
Wskazał między innymi na obniżkę VAT do 5 procent między innymi na żywność dla niemowląt, pieluchy, cytrusy czy wyroby piekarnicze i ciastkarskie. - To jest obniżka VAT-u na wszystkie towary, takie jak: żywność dla niemowląt, dla dzieci, smoczki, pieluchy. To dla matek jest bardzo ważna obniżka - podkreślił.
- Podobnie obniżamy VAT na wyroby piekarnicze, ciastkarskie. Dzisiaj te stawki są 23, 8 i 5 procent, to jest dość skomplikowane dla przedsiębiorców - dodał.
Będą podwyżki stawek VAT
Projekt nowych matryc VAT, który pozwala ustalić, jaką stawką objęte są poszczególne kategorie produktów, na początku listopada skierowało do konsultacji Ministerstwo Finansów. Zgodnie z propozycją, nie zabraknie także podwyżek stawek.
Podrożeć mają między innymi skorupiaki. Wyżej opodatkowane z 5 do aż 23 procent mają być homary, ośmiornice, kraby itd. Największe kontrowersje wywołała jednak propozycja dotycząca leków dla zwierząt.
Nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług zapowiadała wyłączenie leczniczych produktów weterynaryjnych z listy towarów objętych 8-procentowym VAT. Oznaczałoby to wzrost stawki podatku do poziomu 23 procent. Po burzy, jaką wywołała ta propozycja, wiceminister finansów Filip Świtała zapewnił, że stawka VAT na leki dla zwierząt pozostanie na niższym poziomie 8-procentowym, tak jak jest obecnie.
W tej sprawie głos zabrał nawet prezydent Andrzej Duda. - Pojawiają się głosy, że ma być podwyższony VAT na leki weterynaryjne z 8 do 23 procent. Proszę o wycofanie się z takich pomysłów, nie zgodzę się na taką podwyżkę VAT, bo to ugodzi w polskie rolnictwo, w hodowców zwierząt i w zwykłych ludzi - mówił Duda.
Niewykluczone jednak, że to nie koniec zmian w projekcie MF. Jak poinformował "Puls Biznesu", w związku z podwyżką VAT larum podnoszą przetwórcy. Z 5 do 23 procent ma bowiem wzrosnąć VAT na soki z owoców i warzyw innych niż tak zwane 100 procent.
- Część segmentów dzisiejszych nektarów i napojów po prostu zniknie. Przykładowo - z typowo polskich owoców jak porzeczki, aronia czy wiśnie nie da się zrobić 100 procent soku, bo konsument nie byłby w stanie wypić go w takim stężeniu. Musi być rozcieńczony wodą i tym samym opodatkowany znacznie wyższą stawką - jeśli ta propozycja przejdzie. Dla wrażliwego na cenę polskiego klienta będzie to oznaczało podwyżkę nie do zaakceptowania - ocenił w rozmowie z gazetą Julian Pawlak, szef Krajowej Unii Producentów Soków.
Pod koniec listopada br. posłowie przyjęli nowelizację ustawy zakładająca wydłużenie obowiązywania dotychczasowych stawek VAT. Stawki 23 i 8 procent będą obowiązywać do końca 2019 roku.
Niższy CIT
Ponadto w trakcie środowego wystąpienia premier Mateusz Morawiecki mówił o obniżeniu podatku dla małych i średnich firm.
- Powiedzieliśmy, że będziemy obniżać podatki dla małych i średnich firm. I to się zadziało. Mamy najniższe od stycznia podatki w Unii Europejskiej dla małych i średnich firm - CIT na poziomie 9 procent - wskazał szef rządu.
Rzeczywiście, od nowego roku Polska, wraz z Węgrami, będzie miała najniższą główną stawkę podatku dochodowego od osób prawnych w UE. Należy jednak pamiętać, że część krajów stosuje niższe stawki podatkowe w odniesieniu do mniejszych firm charakteryzujących się niższymi przychodami.
Tak jest choćby na Litwie, gdzie małe przedsiębiorstwa i przedsiębiorstwa rolne, zamiast głównej 15-procentowej stawki, mogą być objętą stawką w wysokości 0 lub 5 procent. Ta druga dotyczy firm, które zatrudniają mniej niż 10 pracowników i ich roczne przychody nie przekraczają 300 tysięcy euro. Od 1 stycznia 2018 roku stawka CIT jest obniżana do 0 procent w pierwszym roku działalności, jeżeli podmioty spełnią określone warunki.
Ponadto, eksperci zwracali wcześniej uwagę, że choć obniżka CIT do 9 procent brzmi dobrze, to skorzystają z niej nieliczni, którzy prowadzą działalność gospodarczą jako spółki prawa handlowego.
- Nie więcej niż 20 tysięcy podatników CIT mogłoby realnie skorzystać z obniżonych stawek - mówił w programie "Bilans" w TVN24 BiS Marek Kolibski z firmy Doradcy Podatkowi Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy.
ZUS dla małych firm
Premier wskazywał także na wprowadzoną "działalność bagatelną, nierejestrową" dla małych przedsiębiorców. - Mamy małą działalność gospodarczą, która w proporcjonalny sposób pozwala naliczać ZUS tym, którzy zarabiają mniej niż 2,5-krotność minimalnego wynagrodzenia, tym, którzy mają warsztat samochodowy, piekarnię, zakład fryzjerski, zarabiają 3-4 tysiące - to ZUS już nie jest 1250 zł - mówił szef rządu.
- Pozostawiliśmy też dwuletni, obniżony ZUS i półroczną "rozbiegówkę" dla wszystkich, którzy zakładają działalność gospodarczą - dodał.
Autor: mb//mmh / Źródło: tvn24bis.pl