Chojna-Duch: zniesienie sankcji VAT efektem lobbingu. Presja była ogromna

[object Object]
Chojna-Duch przed komisją śledczą ds. VATTVN24 BiS
wideo 2/19

Presja na zniesienie 30-procentowej sankcji VAT była ogromna; lobbing w tej sprawie wprowadził w błąd Sejm, przytaczano fałszywe argumenty, że przepisy te są niezgodne z prawem Unii Europejskiej - zeznała w środę przed komisją do spraw VAT była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch.

Chojna-Duch była podsekretarzem stanu w resorcie finansów w latach 1994-1995 oraz za czasów rządów PO-PSL w latach 2007-2010. Na początku stycznia 2010 roku została powołana przez Sejm do Rady Polityki Pieniężnej.

Likwidacja sankcji VAT-owskiej

Chojna-Duch pytana była o sprawę, do której odnosiła się podczas poprzedniego przesłuchania w listopadzie ubiegłego roku. Chodzi o likwidację tak zwanej sankcji VAT-owskiej zapisanej w projekcie nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, który wpłynął do Sejmu w lipcu 2008 roku. Był to projekt rządowy, który zawierał propozycję likwidacji 30-procentowej sankcji za zaniżenie czy zawyżenie zwrotu podatku.

- Było to (likwidacja sankcji - red.) wynikiem jawnego lobbingu zajmującego się międzynarodowym unikaniem opodatkowania. Presja była ogromna. Z różnych stron. Zarówno z Komisji Przyjazne Państwo, z resortu. (...) Lobbing ten wprowadził - moim zdaniem - w błąd Sejm, również komisję sejmową. Przytaczano fałszywe argumenty - również w Ministerstwie Finansów - że przepisy te są jakoby niezgodne z prawem Unii Europejskiej - powiedziała.

I jak dodała, dlatego 1 grudnia 2008 roku, uchylono przepisy dotyczące tych sankcji. - Ustawa z końca 2008 roku o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług - moim zdaniem - był to historyczny błąd, do którego w jakiś sposób ja się też włączyłam. Ministerstwo Finansów cały 2008 rok dawał odpór temu - zaznaczyła.

Jak tłumaczyła, "pierwotnie - i to był słuszne podejście - uważałam, że sankcje powinny istnieć, w każdym systemie podatkowym, zwłaszcza w tak wrażliwym podatku, jakim jest podatek od towarów i usług". Podobną manipulacją była wiceminister finansów tłumaczyła członkom komisji swoją zmianę zdania w sprawie zniesienia sankcji. Jak przypomniał w środę przewodniczący komisji Marcin Horała, podczas poprzedniego przesłuchania Chojna-Duch zeznała, iż była sceptyczna wobec zniesienia sankcji, mimo tego ostatecznie zaakceptowała jej zniesienie. Według zeznań Chojny-Duch, choć uważała ona, że likwidacja sankcji rozszczelni system podatkowy, to przekonało ją pismo mówiące o tym, że Komisja Europejska zdecydowała o zniesieniu sankcji. - Wprowadzono mnie w błąd. (...) Rzeczywiście można powiedzieć, że była to moja porażka spowodowana nieprawdziwymi informacjami z Departamentu Europejskiego Ministerstwa Finansów - zeznała. Wskazała, że wcześniej podobne informacje przekazywano jej także podczas rozmów u ministra Sławomira Nowaka. - Po tych kilku wizytach u pana ministra Nowaka (Sławomira - red.) gdzie byliśmy przekonywani do tego, że Unia Europejska wymaga zniesienia sankcji, że prawo to nakazuje, ja nie dałam wiary tym zapewnieniom i w dalszym ciągu można powiedzieć, że upieraliśmy się przy istnieniu tych sankcji - mówiła posłom.

Sławomir Nowak był ówczesnym szefem gabinetu politycznego Donalda Tuska. Jak zeznała Chojna-Duch, w organizowanych przez niego spotkaniach poza nią i dyrektorami podległych jej departamentów uczestniczył zawsze także szef komisji Przyjazne Państwo Janusz Palikot. - On właściwie prowadził te spotkania, towarzyszył mu pan Jene (ówczesny doradca stały komisji Przyjazne Państwo - red.), ale nie zabierał głosu - oświadczyła, dodając, że sam Nowak był mniej aktywny podczas tych spotkań.

"Nie był to przypadek"

Była podsekretarz stanu w MF mówiła również o 18 aktach prawnych z lat 2010-2015, które jej zdaniem doprowadziły do "demontażu naszego systemu podatkowego VAT".

- Te działania, które następowały w Sejmie, 18 projektów aktów prawnych, rozszczelniły system VAT-owski z poprzedniego, oryginalnego brzmienia. Każdy z nich spowodował istotne luki i owocował stratami budżetowymi. To mogę w tej chwili powiedzieć po przestudiowaniu w ciągu ostatniego miesiąca różnego rodzaju dokumentów, po obserwacji, z którą miałam do czynienia. Była to, można powiedzieć, akcja celowa. Nie był to przypadek. Był to demontaż naszego systemu podatkowego VAT - mówiła Chojna-Duch.

Powiedziała, że opracowania różnych międzynarodowych organizacji jak CASE, Komisji Europejskiej, Banku Światowego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wskazywały "dużo wcześniej" na "ogromną skalę" oszustw, wyłudzeń podatkowych i wpływie międzynarodowych organizacji przestępczych, które - po 2009 roku, 2010, 2011 r. - zostały w "jakiś sposób" ograniczone w swoich działaniach w państwach zachodnich.

- Akcja szturmowania rynku polskiego zaczęła się na dobre w 2010, 2011 roku. Wydaje mi się, że była to akcja zorganizowana, i w tym celu również przygotowany został jakby grunt, pod tego typu działalność międzynarodowych grup przestępczych, stosujących różne formy takie jak karuzele podatkowe i tak dalej - powiedziała Chojna-Duch.

"Największe rozszczelnienie systemu"

- Polska stanowiła jeden z krajów, w którym następowało największe rozszczelnienie systemu podatku od towarów i usług. Poza naszym krajem były to takie kraje jak Malta. Nawet Bułgaria miała ten poziom bardziej satysfakcjonujący - powiedziała w trakcie zeznań Chojna-Duch.

Odnosząc się do możliwych kwot o jakie uszczuplony został system podatkowy powiedziała: "co do kwot, to różne są sposoby liczenia, różne metody, ale w każdej metodzie, zarówno ośrodków krajowych jak i europejskich jak i globalnych, one są bardzo poważne".

Była wiceminister finansów stwierdzała, że do szybkiego wzrostu wypłacanych zwrotów podatku VAT doszło od 2009 i 2010 roku.

Dodała, że podczas prac nad nowymi przepisami dotyczącymi podatku od towarów i usług, padała nawet propozycja skrócenia czasu zwrotu podatku VAT do 50 dni.

"Załamanie systemowe"

Chojna-Duch zwróciła uwagę, że w porównaniu z 2007 rokiem, w 2008 i 2010 pogłębił się przyrost deficytu. Kiedy w 2007 roku wynosił on 1,9 procent PKB, to w 2008 roku było to 3,7 procent, a w 2010 roku 7,9 procent PKB.

- To stanowiło ogromne zagrożenie, malały dochody z podatków i było to - można powiedzieć - załamanie systemowe, nie tylko jednorazowe, nie tylko związane z kryzysem (gospodarczym - red.) - oceniła była wiceminister.

Świadek dodała, że ówczesny szef resortu finansów Jacek Rostowski zaproponował dostępny w Międzynarodowym Funduszu Walutowym kredyt FCL (skorzystanie z elastycznej linii kredytowej - red.).

- Ta wysokość była istotna. Ona nie została wykorzystana, bo nie było takiej potrzeby, bo oczywiście byliśmy objęci procedurą nadmiernego deficytu ze strony KE. Właściwie ta procedura była utrzymywana, ale nie było jakiegoś zagrożenia załamania się, katastrofy finansów publicznych. Gdyby jednak ona wystąpiła, mieliśmy prawo do skorzystania z takiego kredytu - wskazała.

Według Chojny-Duch "głównym pomocnym" w ograniczeniu deficytu sektora finansów publicznych, była reforma OFE. Przyznała, że przyczyniła się ona do "pewnej" stabilizacji finansów publicznych.

W jej ocenie działania antykryzysowe za rządów PO-PSL miały charakter "doraźny", "tymczasowy".

- Nie miały one charakteru strategicznego, systemowego. Nie była to wypracowana jakaś strategia, tylko łatanie dziury budżetowej - oceniła.

Uniknięcie recesji

Chojna-Duch mówiła, że Rostowski kierując resortem finansów skupiał się na tym, aby nie doprowadzić do recesji.

- Zaangażowany był rzeczywiście w tę kwestię, która dotyczy uniknięcia recesji, to było jego osiągnięcie, nie wpadliśmy w recesję, nie odnieśliśmy tych negatywnych skutków, byliśmy tą zieloną wyspą rzeczywiście - zaznaczyła świadek.

Jednak - jak podkreśliła - "system prawa podatkowego to (była) klęska, zwłaszcza w zakresie VAT-u".

- Wydaje się, że (była) zbyt duża ingerencja usług eksperckich międzynarodowych firm specjalizujących się w unikaniu opodatkowania i również - można powiedzieć - byliśmy poniekąd skazani na przyjęcie wadliwych, prowspólnotowych rozwiązań prawnych, popieranych przez biznes podatkowy. Tu za mało było(...) działań przeciwdziałających - powiedziała b. wiceminister finansów.

Mówiła, że należało poszukiwać rozwiązań prawo-organizacyjnych, bardziej skupić się na koordynacji służb skarbowych i celnych oraz nad przepływem informacji.

Relacja z Hayder

Chojna-Duch pytana była o charakter relacji z Renatą Hayder, doradczynią społeczną ministra Rostowskiego. - To były okazjonalne spotkania, przynosiła pewne projekty aktów prawnych, bądź przychodziła, aby mnie wzmocnić w jakichś decyzjach. Chciała się też dowiedzieć, w jakim kierunku idą prace nad projektami ustaw. Raz byłyśmy na obiedzie. Zaprosiła mnie na obiad, ale rozmawiałyśmy o sprawach pozaministerialnych - odpowiedziała świadek.

Oceniła przy tym, że nie czuła się przełożoną Renaty Hayder ani nie mogła wydawać jej poleceń. - Ta rola zawsze mnie zadziwiała - zeznała. Ponieważ - jak mówiła Chojna - Duch - Hayder interesowała się "też podatkiem dochodowym od osób prawnych, które również były w mojej kompetencji i w małym zakresie podatkami lokalnymi, np. podatkiem od nieruchomości albo opłatą skarbową".

W trakcie zeznań o roli Renaty Hayder, b. wiceminister przywołała także notatkę otrzymaną od Andrzeja Parafianowicza, dotyczącą nieprawidłowości w odprowadzaniu VAT przez duże firmy telekomunikacyjne w związku z wpłatami na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka.

- Akurat była wówczas w moim gabinecie dr Hayder i przysłuchiwała się mojej rozmowie z Hanną Majszczyk w tej sprawie. Powiedziała, że ta nieprawidłowość może ujrzeć światło dzienne, gdyż ma ona dostęp do szefów "Gazety Wyborczej". Odpowiedziałam, że nie wyrażam na to zgody, gdyż zlikwiduje to prace Orkiestry, a ja załatwię to sama - zeznała Chojna-Duch.

Powiedziała, że zadzwoniła do szefów tych firm telekomunikacyjnych, żeby środki wpłynęły na konto Ministerstwa Finansów. - I odniosło to lepszy skutek - powiedziała Chojna-Duch.

Jak wspomniała, dotyczyło to dwóch z czterech operatorów komunikacyjnych. Tłumaczyła, że problem dotyczył braku wpłaty w ciągu kilku miesięcy, co wykryły urzędy kontroli skarbowej.

Dopytywana, czy urzędy nie miały narzędzi do wyegzekwowania tych kwot, odparła, że miały, ale "było szybciej zadzwonić do prezesa". - Powiedziałam, że to wstyd, te środki powinny wpłynąć i tak się stało - zeznała. Nie potrafiła określić sumy tych środków. - Nie pamiętam, duże - zeznała.

- Załatwiłyśmy to bez upubliczniania tego faktu, bez kompromitacji, wielkich afer medialnych - opowiadała. Dodała, że w zwykłych okolicznościach następuje egzekucja i dochodzenie należnych kwot, ale najszybciej jest uczynić to polubownie. Dodała, że upomniała się również o odsetki. Wspomniała, że jednego z prezesów "znała towarzysko, więc pozwoliła sobie na ten telefon, nawet nie informując pana ministra".

Oceniła, że sytuacja ta "pokazuje rolę pani Hayder, która była doradcą, więc mogła doradzać". Zaprzeczyła także zeznaniom Jacka Rostowskiego, że decydowała o uczestniczeniu przez Hayder np. w komisjach sejmowych. - Zupełnie nie - zapewniła.

Przesłuchania Rostowskiego i Hayder

Jan Vincent Rostowski podczas grudniowego przesłuchania komisji ds. VAT był pytany o rolę Renaty Hayder. Były minister finansów stwierdził, że uchodziła za "ikonę doradztwa podatkowego" oraz że "wtedy przeszła już na emeryturę" i "nie była partnerem w Ernst&Young".

Podczas drugiego spotkania z komisją ds. VAT członkowie komisji pytali w poniedziałek Jacka Rostowskiego, czy przyjmując Renatę Hayder na stanowisko doradcy społecznego w resorcie finansów wiedział, że miała ona umowę o świadczenia usług konsultingowo-doradczych. - Nie wiedziałem - odparł. Dodał jednak, że były to usługi konsultingowe wewnętrzne dla EY. Rostowski podkreślił wtedy, że "Hayder nie byłą lobbystą, bo nie brała żadnych pieniędzy od klientów, którzy mieli interes w zmianie ustawy".

Na początku roku przed komisją ds. VAT zeznawała też Renata Hayder. Odpowiadała wtedy m.in. na zarzuty byłej wiceminister Chojny-Duch, która jeszcze podczas listopadowego przesłuchania mówiła, że Hayder była "takim superpracownikiem", miała swój gabinet w Ministerstwie Finansów i "proponowała pewne rozwiązania sprzyjające przedsiębiorcom".

W styczniu Hayder zapewniała przed komisją, że nie miała gabinetu w Ministerstwie Finansów ani dostępu do materiałów niejawnych. Odniosła się też do sugestii, że jest odpowiedzialna za wprowadzenie do ustawy o VAT m.in. możliwości kwartalnych rozliczeń i likwidację 30-proc. sankcji. Hayder zauważyła, że zmiany takie przewidywał projekt rządowy, ale także klubów PO i PiS. Wskazała, że w listopadzie 2008 roku w Sejmie wszyscy obecni na sali posłowie zagłosowali za projektem rządu PO-PSL.

Komisja ds. VAT

Komisja śledcza ds. VAT powołana została na początku lipca 2018 roku. Ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Bada okres od grudnia 2007 r. do listopada 2015 roku. W uzasadnieniu uchwały napisano, że w latach 2007-2015 można było zaobserwować zjawisko stopniowego rozszczelnienia systemu VAT.

Zgodnie z uchwałą Sejmu powołującą komisję jej prace odnoszą się w szczególności do działań, zaniedbań i zaniechań między innymi członków rządu, "w szczególności ministra właściwego do spraw budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych, i podległych im funkcjonariuszy publicznych".

Autor: kris / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Do Państwowej Inspekcji Pracy w 2024 roku wpłynęło około 50 tysięcy skarg na brak wypłat. Urząd wydał decyzje na rekordową kwotę 270 milionów złotych. To tak, jakby cały Inowrocław pracował za darmo. Do tego skargi dotyczą także naruszeń związanych z czasem pracy. Niewypałem okazała się także ustawa o ochronie sygnalistów z zeszłego roku. Zgłoszeń praktycznie nie ma.

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Źródło:
PAP

W Paryżu doszło w sobotę do wielu lokalnych awarii prądu, których powodem była niedawna fala upałów - poinformował koncern energetyczny Enedis w komunikacie około północy. Awaria dotknęła między innymi część budynków Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu.

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Sprzedaż produkowanego przez Teslę modelu Cybertruck okazała się daleka od szumnych zapowiedzi Elona Muska - zwraca uwagę CNN. Amerykański serwis pisze wręcz o motoryzacyjnej "klapie", za którą mają stać stosunkowo wysoka cena, liczne akcje serwisowe, a także polityczne zaangażowanie najbogatszego człowieka świata.

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

Źródło:
CNN

W piątek w Pradze i kilku innych czeskich miastach miała miejsce kilkugodzinna awaria prądu. To kolejna taka sytuacja po kwietniowym blackoutcie w Hiszpanii i Portugalii. W ocenie profesora Mariusza Ruszla z Politechniki Rzeszowskiej, by nie doszło do takiego zdarzenia w Polsce konieczne jest zwiększenie odporności naszej sieci i przyśpieszenie jej modernizacji. Na wszelki wypadek w każdym domu powinien jednak być zapas wody, latarka oraz gotówka.

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

Źródło:
PAP

Branża turystyczna szuka pomysłów, mających do wyjazdów przekonać nawet tych, którzy widzieli już wszystko. Nie każdy trend chwyci, są jednak takie, od których nie ma ucieczki, bo związane są na przykład ze zmianami klimatu.

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkanka Wenecji upadła i złamała rękę, wsiadając do tramwaju wodnego. Domagała się odszkodowania od zakładu transportu miasta twierdząc, że nie zadbał on o bezpieczeństwo na przystanku. Sprawa trafiła do sądu, który orzekł, że cała sytuacja jest winą kobiety, bo ta miała na nogach szpilki i wiedziała, że ryzykuje, wybierając tego typu buty.

Miała szpilki, nie dostanie odszkodowania

Miała szpilki, nie dostanie odszkodowania

Źródło:
PAP

Turecki urząd do spraw konkurencji wszczął dochodzenie przeciwko serwisowi muzycznemu Spotify. Wiceminister kultury twierdzi, że w aplikacji pojawiły się "prowokacyjne" treści uderzające w żonę prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i wartości islamu. 

Turcja twierdzi, że treści w Spotify obrażają żonę Erdogana i islam

Turcja twierdzi, że treści w Spotify obrażają żonę Erdogana i islam

Źródło:
PAP

Michael McGrath, komisarz Unii Europejskiej do spraw ochrony konsumentów, stwierdził, że jest zaniepokojony liczbą małych przesyłek, które codziennie napływają do Unii Europejskiej - głównie z Chin. Wskazał przy tym na zagrożenia dla bezpieczeństwa konsumentów oraz uczciwej konkurencji na rynku.

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

Źródło:
PAP

Skrócenie czasu pracy w dłuższej perspektywie na pewno będzie miało szansę na realizację, ale dzisiaj jest to zadanie prawie niewykonalne – powiedział główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że bardziej niż czterodniowy tydzień pracy może sprawdzić się stopniowe skracanie liczby godzin.

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Źródło:
PAP

Kilkanaście osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku Palma de Mallorca - informują media. Wcześniej na pokładzie maszyny włączył się alarm przeciwpożarowy. Port lotniczy funkcjonuje bez zakłóceń.

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Źródło:
PAP

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły pięćdziesięciokrotnie - przekazały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują odnawialne źródła energii, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Ceny prądu wystrzeliły

Ceny prądu wystrzeliły

Źródło:
PAP

30 milionów złotych zapłacił nabywca 600-metrowego apartamentu w warszawskim kompleksie Noho One - podał "Puls Biznesu". Według dziennika to największa oficjalnie potwierdzona transakcja na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych.

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty 5 lipca obowiązuje zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów. Także tych, które nie zawierają nikotyny. Zakazane będzie ponadto używanie e-papierosów beznikotynowych w miejscach, w których obecnie obowiązuje zakaz palenia.

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał ustawę budżetową realizującą jego podatkowe obietnice wyborcze. "Jedna wielka piękna ustawa" łączy cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i jednoczesnym zwiększeniem środków między innymi na deportację migrantów. Eksperci przewidują, że na nowym prawie zyskają najlepiej zarabiający Amerykanie.

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Źródło:
PAP

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka. Szef banku centralnego miał zeznawać 8 lipca, ale rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował, że Glapiński nie stawi się na wtorkowe przesłuchanie.

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W związku z pożarem budynku wielorodzinnego w Ząbkach koło Warszawy Polska Izba Inżynierów Budownictwa (PIIB) wskazuje na konieczność podjęcia "natychmiastowych działań prewencyjnych i kontrolnych w skali ogólnopolskiej".

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Źródło:
tvn24.pl

- Budujemy kolej za 100-150 milionów złotych za kilometr. Ja to bardzo wyraźnie podkreślam, mniej więcej tyle kosztuje budowa tak zwanego Y, no więc nie chcemy, by tabor woził powietrze - stwierdził w "Bez kitu" na antenie TVN24 Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na sześciu deweloperów kary o łącznej wysokości 1,6 miliona złotych za wprowadzanie klientów w błąd co do powierzchni oferowanego lokalu. Jak podano w komunikacie, problem dotyczył wliczania do metrażu powierzchni pod ściankami działowymi.

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot ponownie nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 210 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 750 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło milion wniosków o rentę wdowią. Aby otrzymać świadczenie za lipiec, wniosek należy złożyć do ostatniego dnia miesiąca - poinformował w piątek ZUS.

Milion wniosków o nowe świadczenie

Milion wniosków o nowe świadczenie

Źródło:
PAP

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług. Ustawa ta podnosi limit przychodów, poniżej którego przedsiębiorca jest zwolniony z rejestrowania się jako podatnik VAT, do 240 tysięcy złotych z obecnych 200 tysięcy złotych.

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Ryanair zapowiada zwiększenie o 20 procent dopuszczalnych wymiarów bezpłatnego bagażu podręcznego. Zmiana ma związek z nowym standardem Unii Europejskiej dotyczącym minimalnych wymiarów jednej sztuki bagażu, którą pasażerowie mogą zabrać na pokład - podaje portal stacji BBC.

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Źródło:
BBC

Lipcowa obniżka stóp procentowych może być początkiem cyklu łagodzenia polityki pieniężnej - mówi członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Bloomberg. Jego zdaniem, jeśli dane makroekonomiczne na to pozwolą, do końca 2025 roku możliwe są jeszcze dwie obniżki stóp procentowych.

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

Źródło:
PAP

Inflacja w tym roku wyniesie 3,9 procent, w 2026 roku spadnie do 3,1 procent, a w roku 2027 zmniejszy się do 2,4 procent - prognozuje Narodowy Bank Polski w "Raporcie o inflacji". Bank centralny przewiduje, że polska gospodarka wzrośnie o 3,6 procent w tym roku.

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

Źródło:
PAP

Im mniejszy ośrodek, tym trudniej znaleźć w nim mieszkanie na wynajem - podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Według ekspertów niska podaż lokali do wynajęcia w mniejszych miejscowościach sprzyja zjawisku "gniazdownictwa", czyli zamieszkiwaniu młodych dorosłych z rodzicami.

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

Źródło:
PAP

Hiszpański sektor turystyczny ostrzega władze, że problemy logistyczne kraju negatywnie wpływają na jego wizerunek. Niedawna awaria kolei i chaos na lotnisku w Barajas w Madrycie zagrażają planom przyciągnięcia rekordowej liczby turystów w tym roku.

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła nałożenie nowych sankcji na podmioty eksportujące irańską ropę naftową i ukrywające jej pochodzenie. Departament Stanu zaznaczył przy tym, że jest to element polityki nakładania "maksymalnej presji" na irański reżim.

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział, że jego administracja zacznie w piątek wysyłać do rządów innych państw pisma informujące o wysokości ceł, jakie USA nałożą na ich eksport - podała Agencja Reutera.

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Źródło:
PAP