Zawrotne ceny prądu. Kilkaset procent podwyżki u państwowego giganta

Źródło:
Wysokienapięcie.pl, TVN24
Derski o podwyżkach cen prądu
Derski o podwyżkach cen prąduTVN24 BiS
wideo 2/7
Derski o podwyżkach cen prąduTVN24 BiS

Ceny prądu dla gospodarstw domowych w ofercie PGNiG wzrosną z 0,42 złotego/kWh na początku ubiegłego roku do 1,70 złotego/kWh od jesieni tego roku - podaje branżowy portal wysokienapiecie.pl. Wyższa jest też opłata handlowa. Według portalu podobne podwyżki wprowadzają lub planują inne firmy energetyczne.

"Jeszcze w styczniu 2021 roku ceny prądu w ofercie PGNiG dla gospodarstwa domowego wynosiły 0,34 zł/kWh netto, do których klienci musieli doliczyć jeszcze miesięcznie 4,88 zł/m-c netto opłaty handlowej. Jednak już w styczniu tego roku oferta cenowa gazowego giganta przekroczyła 1 zł. Natomiast od lipca 2022 roku PGNiG Obrót Detaliczny podniósł już gospodarstwom domowym ofertową cenę energii elektrycznej do niemal 1,39 zł/kWh netto - to dokładnie 400 proc. stawki sprzed roku" - opisuje portal.

Ceny prądu. Klienci będą musieli zapłacić więcej

Portal podaje też, jak mocno wzrosła opłata handlowa – do 28,45 zł/m-c netto. "Gdy przeliczymy wzrost samej opłaty handlowej na zużycie przeciętnej rodziny (ok. 167 kWh/m-c), to wyjdzie nam, że to nic innego jak dodatkowe 0,14 zł/kWh netto w cenie prądu. Realny wzrost cen wyniósł więc jeszcze więcej, bo 343 proc. w stosunku do stycznia 2021 roku" - czytamy.

Jak pisze portal, "jeżeli doliczymy do tego VAT, to do końca lipca (być może do końca października, jeżeli Senat przegłosuje wydłużenie tarczy antyinflacyjnej) klienci PGNiG będą mogli liczyć na stawki brutto w wysokości 1,46 zł/kWh za prąd i niespełna 30 zł miesięcznie opłaty handlowej, jednak od listopada wyniosą one już 1,70 zł/kWh i 34,99 zł miesięcznie".

Wątpliwe obniżki u innych dostawców

"Gospodarstwa domowe, którym kończy się umowa terminowa z PGNiG nie muszą jednak korzystać z tej oferty, mogą wrócić do swojego sprzedawcy z urzędu (PGE, Tauron, Enea lub Energa), gdzie nie ma opłaty handlowej, a stawki za prąd wynoszą dziś 0,42 zł/kWh brutto. Jednak najdalej w styczniu 2023 roku, o ile rząd nie sięgnie ponownie po zamrożenie cen, te stawki także znacznie wzrosną" - podaje portal.

Serwis przypomina, że sama cena zakupu energii elektrycznej to tylko część rachunku gospodarstwa domowego. Drugą stanowi opłata dystrybucyjna wraz z innymi mechanizmami wsparcia takimi jak opłata OZE czy opłata mocowa. "W sumie to dziś kolejne ok. 0,40 zł/kWh brutto" - napisano.

"Doliczając opłatę dystrybucyjną przykładowego klienta z taryfy G11 z południowo-wschodniej Polski, łączny rachunek za energię kupowaną od PGNiG wraz ze stawkami dystrybucyjnymi PGE wzrósłby ze 121 zł brutto miesięcznie na początku ubiegłego roku do 385 zł brutto miesięcznie jesienią tego roku, a więc o ponad 200 proc. Efektywny całkowity koszty zakupu i dystrybucji energii elektrycznej dla przeciętnej rodziny zużywającej 2000 kWh rocznie wyniesie 2,31 zł/kWh, wobec obecnych ok. 0,77 zł/kWh w taryfach regulowanych i przy obniżonym podatku VAT" - podano.

Derski o wnioskach do URE

- 10 milionów gospodarstw domowych wciąż ma regulowane ceny przez Urząd Regulacji Energetyki. Około pięć milionów gospodarstw ma rynkowo regulowane cenniki, które kończą się w różnych okresach - część z nich już odczuła podwyżki. Teraz w przypadku tych 10 milionów gospodarstw te trzy koncerny energetyczne wniosły o podwyżki jeszcze na te kilka miesięcy, które nam zostały do końca roku, dlatego to nie są jakieś spektakularne wzrosty - od 6 do 10 procent - mówił w TVN24 BiS Bartłomiej Derski z wysokienapiecie.pl.

Dodał, że "tutaj mówimy tylko o okresie do grudnia, a jesienią będzie nowy wniosek na przyszły rok".

Wyjaśnił, że 6 procent "to jest najmniejszy wzrost, którego oczekuje Tauron, a Enea i Energa oczekują nieco większych wzrostów". - Zobaczymy, na co zgodzi się prezes URE i ile będzie trwał proces taryfowy. Wnioskowanie o zmianę taryfy w trakcie trwania roku jest nietypową sytuacją, zdarzały się pojedyncze razy - stwierdził.

Mówił, że "wynika to z sytuacji na rynku energii elektrycznej, gdzie bardzo szybko rosną nam ceny hurtowe".

Derski o wzroście cen prądu
Derski o wzroście cen prąduTVN24 BiS

Ceny na giełdzie

Eksperci Pekao zwracają uwagę na wzrost cen na giełdzie. "Ceny energii elektrycznej na poprzedniej sesji osiągnęły rekordowy poziom PLN 1324/MWh, a średni poziom od początku roku to PLN 836/MWh". Analitycy Biura Maklerskiego twierdzą, że jeśli taki poziom utrzymałby się w kolejnej części roku, ceny energii elektrycznej w taryfie G mogą wzrosnąć o ok. 115 proc. w 2023.

Komentarz eksperta

Prąd cały czas drożeje. - Mamy kryzys energetyczny od zeszłego roku i on jedynie ulega pogłębieniu przez szereg różnych czynników - ocenił na antenie TVN24 Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny serwisu biznesalert.pl.

Według niego ceny zaczną spadać dopiero w skutek kryzysu gospodarczego. - Póki co jednak giełda jest pełna niepewności. Cały czas mamy różne sygnały - a to, że jest za mała podaż energii w Polsce, bo są problemy z węglem, a to, że cena gazu znowu rośnie, bo Gazprom grozi, że jeszcze przykręci kurek z gazem. A tu mamy złe dane gospodarcze, które powodują, że surowce tanieją. Ta wielka niepewność powoduje, że trudno wróżyć z fusów, co się będzie działo, ale kryzys energetyczny trwa. Wraz z nadejściem sezonu grzewczego, kiedy zapotrzebowanie na różne media wzrośnie, on może zostać pogłębiony. Najlepiej więc przygotować się na najgorsze, a potem ewentualnie z miłym zaskoczeniem przyjąć lepsze dane, na które się na razie nie zanosi - stwierdził ekspert.

Jak mówił, "mieliśmy przez chwilę najniższe ceny przez to, że mieliśmy węgiel". - Teraz być może przez problemy z węglem możemy mieć tę cenę najwyższą. Mamy też różne problemy techniczne polskich elektrowni, które coraz częściej są wyłączane, bo za wolno budowaliśmy nową energetykę. Używamy tego, co mamy. Mamy głównie stary węgiel, nie mamy wciąż obiecanych morskich farm wiatrowych, atom będzie dopiero w latach trzydziestych. To, co mamy, jest stare, psuje się coraz bardziej, do tego dochodzą problemy z surowcem - wyjaśniał Jakóbik.

- I w efekcie mamy rekordowe ceny. Jeżeli dochodzi do jakichś nadużyć, nieprawidłowej wyceny, to jest to sprawa dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Warto przy tym zastrzec, że ceny giełdowe nie przekładają się dotąd bezpośrednio na nasze portfele, bo mamy różne ulgi, mamy dodatki energetyczne, mamy wreszcie taryfę, która była specjalnie zaniżana - gdyby była rynkowa, to mielibyśmy już na początku tego roku kilkusetprocentowe podwyżki, a nie kilkudziesięcioprocentowe. Dlatego też następne kilkudziesięcioprocentowe podwyżki, nawet przy pomocy państwa, powinny być czymś pewnym - zaznaczył.

Pytany, dlaczego musimy płacić aż tyle za prąd, odparł: "Bo mamy kryzys energetyczny. Ludzie chcieliby z popcornem, z oddali obserwować ten kryzys, natomiast w naszych portfelach on się właśnie rozgrywa. Zakup energii elektrycznej (…) to są właśnie, często rekordowe, koszty zakupy energii elektrycznej na giełdzie, która jest sprzężona z ceną gazu, szczególnie w Europie Zachodniej. Gaz też ma rekordowe ceny, bo już w poniedziałek Rosjanie mogą zakręcić kurek z gazem Niemcom i potem go nie odkręcić z powrotem. Tego realnie obawia się Republika Federalna Niemiec. To będzie obniżenie podaży gazu w Europie, dodatkowy wzrost cen gazu i dodatkowy wzrost cen energii. Firmy kalkulują – warunki rynkowe sugerują, że będzie tylko drożej".

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: Wysokienapięcie.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wprowadzamy stawkę 0 proc. VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym wskutek powodzi - ogłosił na portalu X minister finansów Andrzej Domański. Zerową stawką będą objęte darowizny przekazywane od 12 września do 31 grudnia 2024 roku.

Darowizny dla powodzian będą zwolnione z VAT

Darowizny dla powodzian będą zwolnione z VAT

Źródło:
PAP, X

Właścicielom pensjonatu w Lądku-Zdroju udało się ewakuować przed powodzią, ale mierzą się teraz ze skutkami kataklizmu. - To było całe ich życie. W jedno popołudnie wszystko legło w gruzach - mówi nam pani Anna, siostra poszkodowanego.

Stracili dom i źródło zarobku. "Brat się rozpłakał, kiedy mnie usłyszał"

Stracili dom i źródło zarobku. "Brat się rozpłakał, kiedy mnie usłyszał"

Źródło:
tvn24.pl

Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Wicepremier oraz szef resortu obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się z apelem do pracodawców w sprawie ochotników, którzy działają w OSP i WOT. - Prosimy o zwolnienie ich z pracy. Prosimy o to, żeby nie musieli przychodzić, jeżeli biorą udział w akcji, a są z różnych województw - powiedział Kosiniak-Kamysz podczas spotkania powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu.

"Prosimy o zwolnienie ich z pracy". Apel wicepremiera

"Prosimy o zwolnienie ich z pracy". Apel wicepremiera

Źródło:
tvn24.pl

Na terenach objętych powodziami doszło do poważnych strat w produkcji roślinnej oraz paszach. Najbardziej ucierpiały województwa opolskie i dolnośląskie - przekazał szef resortu rolnictwa Czesław Siekierski. Minister podkreślił też, że resort zamierza zwiększyć środki na fundusz strat, wspierający gospodarstwa dotknięte klęskami.

Minister rolnictwa o "poważnych zniszczeniach"

Minister rolnictwa o "poważnych zniszczeniach"

Źródło:
PAP

Do 10 tysięcy złotych natychmiastowej pomocy doraźnej dla osoby samotnej lub rodziny - to jedna z form wsparcia, która przysługuje powodzianom. Oprócz tego osoby poszkodowane przez powodzie będą mogły liczyć na 100 tysięcy złotych na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych oraz 200 tysięcy złotych na odbudowę budynków mieszkalnych. Oto jak złożyć wniosek.

Rządowa pomoc dla powodzian. Jak złożyć wniosek?

Rządowa pomoc dla powodzian. Jak złożyć wniosek?

Źródło:
PAP

Opłata sklepów za marnowaną żywność wzrośnie z 10 do 50 groszy za kilogram - wynika z projektu ustawy przygotowanego przez resort rolnictwa. Projektowane przepisy zakładają również surowe kary za niewniesienie takiej opłaty oraz niezrealizowanie kampanii edukacyjno-informacyjnych.

Wyższe opłaty za marnowanie żywności. Trwają prace nad projektem

Wyższe opłaty za marnowanie żywności. Trwają prace nad projektem

Źródło:
PAP

Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja występuje na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Obecna sytuacja dotknęła także sieci handlowe. Wiele z nich podjęło decyzje o zamknięciu w poniedziałek niektórych swoich sklepów.

"Nie mamy możliwości dotarcia do niektórych placówek". Sytuacja w sieciach handlowych

"Nie mamy możliwości dotarcia do niektórych placówek". Sytuacja w sieciach handlowych

Źródło:
tvn24.pl

Osoby, które zostały poszkodowane w powodzi, chcące ubiegać się o odszkodowanie, powinny przede wszystkim udokumentować szkody - dowiadujemy się w Biurze Rzecznika Finansowego. - Ubezpieczyciele przygotowali się do działania. Potrafią w miarę szybko i sprawnie likwidować szkody, wypłacają zaliczki, mają mobilne punkty obsługi - zapewnia Aleksander Daszewski z BFR.

"Ubezpieczyciele odrobili lekcję z 1997 r.". Jak ubiegać się o odszkodowanie?

"Ubezpieczyciele odrobili lekcję z 1997 r.". Jak ubiegać się o odszkodowanie?

Źródło:
tvn24.pl

Dotychczas żaden z zakładów ZPC Otmuchów, w tym główny położony w Nysie, nie został zalany - przekazała spółka w komunikacie. Jak dodano, do tej pory nie odnotowano istotnych strat finansowych, jednakże ryzyko zalania zakładów w Otmuchowie i Nysie nadal jest wysokie.

Zakłady ZPC Otmuchów mogą zostać zalane. Jest oświadczenie spółki

Zakłady ZPC Otmuchów mogą zostać zalane. Jest oświadczenie spółki

Źródło:
PAP

Klienci Santander Bank Polska informują o problemach z logowaniem i aplikacją mobilną. Bank jeszcze nie wydał komunikatu w tej sprawie.

Klienci informują o awarii w dużym banku

Klienci informują o awarii w dużym banku

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek po południu większość głównych indeksów warszawskiej giełdy zniżkuje. W WIG20 największą przeceną dalej objęte są akcje PZU. "Zwracamy uwagę, że dzisiejszy spadek indeksu WIG20 związany jest w głównej mierze z odcięciem dywidendy w notowaniach akcji PZU" - napisali analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas.

Spadki na giełdzie. W WIG20 najsłabsze PZU

Spadki na giełdzie. W WIG20 najsłabsze PZU

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Każdy dotknięty powodzią będzie mógł zgłosić się do władz gminy, tam gdzie mieszka, gdzie poniósł straty, po pomoc wynoszącą 8 tysięcy plus 2 tysiące złotych - mówił premier Donald Tusk na konferencji prasowej. Według zapewnień szefa rządu pomoc ma być bezzwrotna. Premier zapowiedział, że będzie można otrzymać nawet 200 tysięcy zł na odbudowę budynków mieszkalnych.

Pomoc dla powodzian. Donald Tusk podaje kwotę

Pomoc dla powodzian. Donald Tusk podaje kwotę

Źródło:
TVN24

Inflacja bazowa w sierpniu 2024 roku wyniosła 3,7 procent rok do roku - podał Narodowy Bank Polski (NBP). Dodał, że w ujęciu miesiąc do miesiąca była na poziomie 0,3 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Źródło:
PAP

Prewencyjnie w sklepach zabezpieczono wszelkie sprzęty IT. Obecnie według naszych informacji zamkniętych lub czasowo zamkniętych jest łącznie około 80 placówek, głównie w okolicy Kłodzka - przekazała dla biznesowej redakcji tvn24.pl Katarzyna Przewęzikowska z biura prasowego Żabki. Jak dodała, sklepy są zamykane z powodu zalania, braku prądu czy w związku z zarządzeniem przez służby ewakuacji.

Największa sieć franczyzowa w Polsce liczy straty. Popularne sklepy pod wodą

Największa sieć franczyzowa w Polsce liczy straty. Popularne sklepy pod wodą

Źródło:
tvn24.pl

Polski Czerwony Krzyż, Caritas i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekazują wsparcie i organizują zbiórki na rzecz powodzian. Ale nie tylko fundacje, również prywatne firmy starają się pomagać osobom na zalanych terenach.

Pomoc dla powodzian. Tak wspierają organizacje i firmy

Pomoc dla powodzian. Tak wspierają organizacje i firmy

Źródło:
tvn24.pl

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że poszkodowani w powodzi przedsiębiorcy mogą otrzymać ulgi w spłacie składek do ZUS. Dostępne rozwiązania to między innymi odroczenie terminu płatności składek lub rozłożenie należności na raty. Sprawę można załatwić bez wychodzenia z domu.

Na to mogą liczyć poszkodowani w powodzi przedsiębiorcy. ZUS przypomina

Na to mogą liczyć poszkodowani w powodzi przedsiębiorcy. ZUS przypomina

Źródło:
PAP

Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest zabezpieczenie pracowników od strony socjalnej - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy, prezeska HR na Szpilkach. - Jeśli pracodawca jest zalany, dotknięty powodzią, to być może nie będzie mieć takich możliwości, aby pomóc pracownikom - zastrzega.

Prawa i obowiązki pracowników i przedsiębiorców w czasie powodzi

Prawa i obowiązki pracowników i przedsiębiorców w czasie powodzi

Źródło:
tvn24.pl

Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała dotację dla obszarów dotkniętych powodzią w wysokości 21 milionów złotych. Dodała, że przewidziano także niskooprocentowane pożyczki w wysokości około 100 milionów złotych.

Dotacje i pożyczki. Ministra klimatu zapowiada wsparcie

Dotacje i pożyczki. Ministra klimatu zapowiada wsparcie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zalane mieszkania, budynki gospodarcze czy mienie ruchome to dramatyczne skutki niżu genueńskiego Boris, który od piątku odpowiada za niezwykle intensywne opady deszczu. Sytuacja na południu Polski nadal jest niebezpieczna, jednak już teraz warto dowiedzieć się, co zrobić, by uzyskać odszkodowanie po lokalnej powodzi lub podtopieniu.

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Źródło:
tvn24.pl

Zasiłki dla poszkodowanych, usprawiedliwienie absencji w pracy, mobilizacja wojska, a w ostateczności stan nadzwyczajny – takie rozwiązania prawne przewidziano na wypadek powodzi - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Powódź i specjalne procedury. Jakie rozwiązania przewiduje prawo

Powódź i specjalne procedury. Jakie rozwiązania przewiduje prawo

Źródło:
PAP

Niemcy zaczęli tymczasowe kontrole na wszystkich granicach lądowych. Ma to potrwać co najmniej pół roku. Ministra spraw wewnętrznych Nancy Faeser zapewniła na łamach "Bild am Sonntag", że kontrole nie spowodują długich kolejek. Kontrole mają być ukierunkowane na zwalczanie przestępczości transgranicznej i ograniczanie nielegalnej migracji.

Ruszają kontrole na niemieckich granicach

Ruszają kontrole na niemieckich granicach

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył łącznie ponad 238 milionów złotych na spółkę Iveco Poland oraz 10 dystrybutorów samochodów ciężarowych - poinformował UOKiK w komunikacie prasowym. Jak podano, przedsiębiorcy w niedozwolony sposób podzielili rynek, ustalali również ceny sprzedawanych pojazdów. Z zarzutami UOKiK nie zgadza się spółka Iveco Poland, która "przygotowuje się do obrony z użyciem wszelkich przewidzianych prawem środków".

"Kartel przy sprzedaży ciężarówek". Mieli dzielić rynek i ustalać między sobą ceny

"Kartel przy sprzedaży ciężarówek". Mieli dzielić rynek i ustalać między sobą ceny

Źródło:
PAP

W kwietniu prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie, które wprowadza zakaz funkcjonowania TikToka w ciągu 9 miesięcy od jego wejścia w życie, o ile jego chińscy właściciele nie sprzedadzą aplikacji. W poniedziałek rozpocznie się proces apelacyjny, podczas którego prawnicy firmy będą próbowali przekonać sąd apelacyjny w Waszyngtonie do uchylenia nakazu.

TikTok zawalczy o Pierwszą Poprawkę i swoją przyszłość w USA przed sądem

TikTok zawalczy o Pierwszą Poprawkę i swoją przyszłość w USA przed sądem

Źródło:
BBC

Donald Tusk wciąż nie zdecydował, co z nowelizacją przepisów o obligatoryjnej konfiskacie aut. Tymczasem sądy mają wątpliwości co do ich konstytucyjności, a policjanci zajęli już ponad 4,3 tysiąca pojazdów - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Konfiskata aut w zawieszeniu. Wciąż nie wiadomo, co z przepisami

Konfiskata aut w zawieszeniu. Wciąż nie wiadomo, co z przepisami

Źródło:
PAP

Wiele osób po uzyskaniu informacji medialnych próbuje na własne oczy sprawdzić stan zagrożenia powodziowego. Do tragedii naprawdę nie jest daleko, dlatego bardzo proszę, żeby nie ryzykować, a z drugiej strony nie utrudniać funkcjonowania i pracy policji, straży pożarnej i pozostałych służb walczących z żywiołem - zaapelował minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas konferencji prasowej w Nysie.

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Źródło:
TVN24